#41Dd3
Nagle podchodzi do mnie chłopak, na oko 12 lat i pyta, czy mogę dać mu jedną chusteczkę. Więc wyjmuję i go "częstuję", kiedy to on wyrywa mi całą paczkę i ucieka.
Takiej kradzieży chyba jeszcze nie było.
Nagle podchodzi do mnie chłopak, na oko 12 lat i pyta, czy mogę dać mu jedną chusteczkę. Więc wyjmuję i go "częstuję", kiedy to on wyrywa mi całą paczkę i ucieka.
Takiej kradzieży chyba jeszcze nie było.
Smarkacz
Hah i to dosłownie :-D
@StilesStilinski, widzę, że też lubisz Teen Wolfa ;3
No chyba bym się wściekła, mając taki katar, a tu podbiega taki ,,smarkacz" i jeszcze mi kradnie moją ostatnią deskę ratunku :D
Przypomniało mi się jak kiedyś szłam na wycieczkę z klasą i rozlało mi się picie w torbie. Niestety akurat nosiłam w niej ulubioną książkę, więc żeby jakoś ją odratować zaczęłam wkładać chusteczki między strony. Nie było ich wystarczająco, więc żebrałam od znajomych z klasy, ale i tak nie starczyło. Na szczęście uratował mnie pewien obcy pan, który widząc mnie załamaną nad tą książką dał mi bez słowa całą paczkę chusteczek i odszedł za nim mu podziękowałam.
"12-nastolatek skazany na 2 i pół roku więzienia za kradzież paczki chusteczek"
Należało mu się. Po co to zrobił? Przecie to sensu nie ma.
@78FS
Jak czlowiek jest glodny, to zje wszystko-nawet chusteczki ;p
Mi ktoś kiedyś ukradł cytryne zaraz po zapłaceniu w sklepie. Chwycił i w nogi byle jak najprędzej. Wiec ten no... Da się? Da się.
Moze musiał nagle w ustronne miejsce, a papieru nie było?
Krok po kroku :)
Dzisiaj chusteczki, a jutro....5 zł mamie!
Haha może też był chory?😊
A moje koleżanki śmiały się ze mnie gdy używałam zwrotu "częstuj się" w kontekście husteczek, a jednak nie jestem sama :D