#4tf5m
Na szczęście nigdy nie miałam problemów z tym, że mam jakieś robale. Jakiś czas temu się to zmieniło. Zmiana pościeli i odkurzanie co tydzień, ścieranie kurzy. Ogólnie duża zmiana. Może nie perfekcyjnie, ale jest o niebo lepiej. Karma mnie jednak dopadła...
Pojawiły się u mnie pchły czy inne że takie co siedzą w materacu i gryzą...
Już dwa tygodnie mijają. Zmiany i gotowanie pościeli, pryskanie materacu... Chyba trzeba kupić nowy materac.
To prawdopodobnie są pluskwy, strasznie trudne do wytępienia niestety. Proponuję poszukać fachowca.
I to naj najszybciej bo to strasznie się roznosi.
To raczej pluskwy. I wymiana materaca niczego nie zmieni.
albo masz hujowe prześcieradło tzw z gumką i ono po wypraniu jebane uczula, wtedy trzeba śliskie kupić bez gumki, albo szukać babcinego, jak kiedyś były, zalecenia dla tego z gumką : Przepis konserwacji:
nie prasować
prać w niskiej temperaturze 40 st. C
suszyć w stanie rozwieszonym
nie wybielać
nie prać chemicznie
nie suszyć w automatach
nie wirować
nic nie można, a ty wygotowałaś, wyjeb!!
Jak masz prześcieradlo z gumka ktore mozna prac maksymalnoe w 40 stopniach to masz tanią szmate a nie dobre prześcieradlo. Dobre prześcieradlo mozna prac w 60 stopniach i nic sie nie dzieje a wygotowanie mu nie zaszkodzi.
Jako, że wyzwanie świeże a nie z "dawno temu" oraz ja sam walczyłem (i wygrałem) z pluskwami w domu kilka porad:
- najlepiej zamiast chemii najlepsza jest parownica i traktowanie gorącą parą łóżka, coś jak prasowanie
- chemia (która ewidentnie gówno dawała) ewentualnie może odstraszać a nie zabijać więc psikać miejsca tworząc "zagrodę" której nie powinien ten syf przekraczać
- oprócz łóżka, obok miałem szafę, tam też się to rozlazło, również i listwy przypodłogowe. Radzę również zdjąć szafki i zajrzeć za szafkami oraz za (uwaga) gniazdkami elektrycznymi, bo tam też sie kilka gnojów pochowało
- całe ubranie u nas poszło do prania w wysokiej temperaturze, niestety niektóre ubrania nie przeżyły tej operacji
Czas walki: niecałe 2 miesiące ale własnymi środkami.
Niektórzy deratyzatorzy słysząc "pluskwa" mówią że 2-3 miesiace i kilka akcji deratyzacji z ceną 200ziko (minimum) od pokoju.
Wytrwałości!
warto też zobaczyć na co masz uczulenie, czy poliester, czy co innego, ja np. nie mogę chodzić w firmowych koszulkach, bo nawet jak swoją koszulkę podłożę to i tak mnie uczuli na rękawie, tam gdzie koszulki mojej nie było
To Pluskwy. Żadne psikanie, kupowanie nowego łóżka, materaca nic nie da ! Musisz obowiazkowo zamówić dezynsekcje specjalistycznymi preparatami ! Pluskwy oprócz tego, że gryzą to roznoszą choroby. Dodatkowo, jeżeli Ty je przywlokłaś skądś do mieszkania to zawędrują prędziutko do sąsiadów. Zobacz sobie w Internecie jak wyglądają ugryzienia, są bardzo charakterystyczne.. Fujka.
Fajne zwierzątka sobie wyhodowałaś. Gratuluję.
u mnie 100% bawełna
Bo pluskwy wbrew powszechnej opinii nie lubią brudu.
Nigdy nie rozumiem takich osób co mają kilkanaście talerzy/kubków. Ja po jednym z każdego rodzaju dla każdego domownika i mi wystarczy a nie całe mieszkanie zajeb... W kubkach, że później pleśń się zalega. Fuuu