#4wvVO

Moja młodsza siostra chodzi do tego samego liceum, co ja kiedyś. Opowiedziała mi o jednej z legend, która ponoć od jakiegoś czasu krąży po szkole. Zapytała mnie, czy też słyszałem o tym chłopaku, który na ustnej maturze z języka polskiego, gdy zapytano go o parabolę (przypowieść), automatycznie podał wzór na deltę. W odpowiedzi zaśmiałem się i stwierdziłem, że to fejk, bo przecież niemożliwe, żeby ktoś był aż tak głupi.

To byłem ja -.-
foreverradio Odpowiedz

Przynajmniej poprawiłeś humor komisji :D

KubzoN Odpowiedz

No to nieźle. Ja na przykład w podstawówce na polskim zapytany o to, jak nazywają się przymiotniki w wierszu odpowiedziałem, że epifity ;)

Assimilatte Odpowiedz

Gdy nie wiesz co robić - licz deltę 😅

Treasure Odpowiedz

Ja na swojej ustnej maturze z polskiego też nieźle pojechałam. Aczkolwiek było to z winy mojego nauczyciela, który niepoprawnie nam przedstawił pewną kwestię. Tak czy inaczej dwa dni po niej dowiaduje się od koleżanki rok młodszej, że właśnie omawiają ten mój błąd w kontekście czego nie robić na maturze. Także chyba również tak, jak Ty jestem legendą w swoim LO :)
PS: Zdałam

maxiorek

@Treasure, napiszesz na czym Twój błąd polegał?

importance Odpowiedz

A co jeśli siostra czyta anonimowe? ;>

rocanon Odpowiedz

Na studiach słyszałem kiedyś, jak pierwszaki opowiadały o jakimś kolesiu, co na zaliczeniu u bardzo nielubianego profesora potknął się i uderzył głową o drzwi, a ten wziął indeks i wpisał "zalkę" bez odpytywania.
Tym kolesiem byłem ja.

StaryCap Odpowiedz

To byłem ja, a nie Ty. A w innej części Polski to był Paweł, a nie ja. A później zrobiłeś pizze z grzybkami, poszedłeś kupe, a rodzice ją zjedli i zamiatali śnieg w kuchni.
Dzieciaki ciągle wierzą w te historyjki.
Ta jest słaba, jak moje komenatrze.

Frog

"Ta jest słaba, jak moje komentarze."
Czekasz aż ktoś zaprzeczy? ;)
Słabe czy nie słabe (de gustibus non est disputandum), ale przynajmniej czasem zmusisz kogoś do myślenia :)

Dodaj anonimowe wyznanie