#6ouSt

Jak podłe potrafią być małe dzieci?
Odpowiedź brzmi: bardzo.

Miałam jakieś 8 lat, kiedy uratowałam rudego dachowca z rąk moich braci ciotecznych.
To był najmniejszy kociak z miotu, niedorajda-kocurek, najwolniejszy i najmniej zgrabny ze wszystkich okolicznych kociąt we wsi. Traf chciał, że jego mama upodobała sobie podwórko mojego wujaszka, a na podwórku mojego wujaszka jego uroczy synowie podtapiali regularnie tę biedę w wannie z deszczówką.

Któregoś pięknego dnia schowałam kota za pazuchą, informując wszem i wobec, że Maciek jedzie ze mną.
I tak Maciek wylądował u mnie. Niezwykle wdzięczne zwierzę, przytulas i mruczek jakich mało. Odwdzięczył mi się wspaniałą przyjaźnią najlepiej jak potrafił.
Sielanka trwała w najlepsze, do czasu.

Warto wspomnieć, że mój młodszy brat to urodzony sadysta. Wszystko co dostało się w jego ręce i po pięciu minutach miało jeszcze wszystkie nogi, uciekało byle dalej od tego gnojka.
W ciągu kilku miesięcy przypalił kotu wąsy, targał go za ogon, ciągnął za uszy, szczypał. Oczywiście jeżeli udało mu się dorwać kota, który, dopóki byłam w domu, nie odstępował mnie na krok. Spał ze mną, jadł ze mną, przynosił mi rzeczy, wysiadywał przed wanną, kiedy ja siedziałam w wannie, odprowadzał mnie do drzwi i witał u progu. Sytuacja była w miarę stabilna, bo większość czasu brat nie miał jak się do zwierzaka dobrać.

Przyszły trzecie kocie święta w naszym mieszkaniu, żywa choinka w doniczce po raz trzeci. I tu pojawia się problem. Mamy drugi dzień świąt, a z choinki śmierdzi moczem. Nie. Nie kocim moczem, bo ten po trzech latach zakocenia byłam w stanie rozpoznać bezbłędnie.
Poranek dnia następnego i do kompletu zasikane dwa łóżka. Smród okropny w całym mieszkaniu. Choinka na śmietnik, łóżka do porządnego prania.
Czyja wina? Wina kota, oczywiście.
Mój ulubieniec wylądował u cioci na działce, pomimo moich logicznych tłumaczeń, gdzie żyje mu się całkiem dobrze. Na noc wraca do domu, a w dzień buszuje po okolicy. Odwiedzam go regularnie. Ten kot jest jak pies - wyczuwa mnie nawet jeżeli jest kilka podwórek dalej i przychodzi się przywitać i poprzytulać.
W czym rzecz?
Dwa lata po całym zdarzeniu braciszek przyznał się do nasikania w choinkę i na łóżka.
Wszystko przez to, że kot go nie znosił.
Dzieci są naprawdę podłe.
CharczacySlimak Odpowiedz

Trzeba było zmusić brata do nasikania do jednej szklanki, kota do drugiej i po wszystkim kazać wąchać domownikom . Wtedy prawda by wyszła na jaw!

CDF

Ah gdzie tam! To są anonimowe, a Ty oczekujesz działania i mądrych zachowań??

Yamanate

@CDF: no nie wiem czy sikanie do szklanki czy tym bardziej wąchanie "siuśków " jest takie mądre.

xyac180

Jak się zmusza kota do sikania?

mamyczas Odpowiedz

Brak mi słów na Twojego brata, po prostu patologia....... A tak poza tym korzystając z okazji chciałbym życzyć wszystkiego najlepszego wszystkim użytkowniczkom, jak patrzę na te kilka czerwonych róż, które trzymam teraz przy sobie jadąc autobusem, to myślę, że każda kobieta powinna nie tylko dziś, ale przez cały rok czuć się wyróżniona przez moją płeć :) Jak już znajdę dziewczynę (Co pewnie prędko nie nastąpi :D) to będzie mogła otrzymywać kwiaty nawet codziennie, nawet jeśli bym wolał, żeby lubiła piwo i gry :D Ale kończąc już tą wątpliwej jakości autopromocję, pragnę jeszcze raz życzyć wam wszystkiego najlepszego :)

Matylda007

Dzisiaj aż trzech panów złożyło mi życzenia... zadnego nie widziałam znamy się wyłącznie z Internetu.. jesteś czwartym czlowiekiem który "o mnie" pamięta..

Ikarin0

@Matylda007 To ja będę piątym :D Wszystkiego najlepszego~

mamyczas

@Matylda007 to tak personalnie WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE PRZEZ OKRĄGŁY ROK I JEDEN DZIEŃ DŁUŻEJ 😃

blabliblu

Jesteś pierwszą osobą, która składa mi dziś życzenia. Dziękuję i choć to nasze święto to życzę wszystkiego najlepszego również płci męskiej bo bez was nas by nie było

wolniewiczy

Lubię piwo i gry a dziś zerwał ze mną chłopak... Kochaj mnie :(

mamyczas

@wolniewiczy To okrutne, żeby zerwać z dziewczyną przy takiej okazji :( Co się właściwie stało?

wolniewiczy

@mamyczas chciał wolność, a ja mu w tym przeszkadzałam 🤔

10pazdziernika

Aww, dzięki! Jakoś tak dzień się lepiej zaczął :)

VeroniaKitty

@mamyczas Łokieć, pięta, chleb z pasztetem, czy zostaniesz mym facetem? XD

mamyczas

@VeroniaKitty mógłbym zostać, ale z góry uprzedzam, że jestem biednym studencikiem, lubię zabierać kołdrę przez sen oraz średnio wychodzi mi rymowanie, a ponadto bywam strasznie niedomyślny i nieogarnięty XD

Zobacz więcej odpowiedzi (7)
ArmatyzChudley Odpowiedz

Przypaliłabym włosy na dupie szczeniakowi i wytargała za jaja

bazienka Odpowiedz

co do brata to zaczelabym mu robic to samo, co on kotu- targanie za wlosy, uszy, szczypanie i ciagniecie za konczyny jeszcze nikogo nie zabilo

RudyKot11 Odpowiedz

Jedno pytanie... Rodzice nie widzieli tego wszystkiego (przypalanie wąsów etc.)?

szalonyja Odpowiedz

Po przeczytaniu fragmentu o wąsach aż mnie zmroziło. Kiedyś byłem u koleżanki. Jej kotek spacerując po komodzie niechcący delikatnie przypalił sobie wąsik przez świeczkę która była tam zapalona. Cierpienia tego zwierzątka nie zapomnę chyba do końca zycia. Serce się kraja na samą myśl.
Ps. Wszystkim kobietom życzę dzisiaj dużo uśmiechu i radości w wasze święto :)

Papaja00 Odpowiedz

Było tu kiedyś wyznanie o dziecku, które CISNĘŁO kotem o podłogę. Bo zwierzak go podrapał. Kotek niestety nie przeżył.

urushihara

Było też o ciskaniu kotem (lub psem, nie pamiętam) o ścianę. Jak możecie, ludzie?

981001

Cisnęłabym dzieckiem o podłogę :v
Nie przesadzam.

VeroniaKitty

O ile mi sie wydało, pewna dziewczynka ciskała kotkami o trawnik bo sprawiało jej to przyjemność, i jednemu złamała kark ;__;

LamaGod Odpowiedz

nie nazwałbym twojego brata podlym (przynajmniej w stosunku do kota) a po prostu głupim

majer Odpowiedz

Trzeba było od razu doprowadzić do konfrontacji i już w dniu wypadku zmusić członków rodziny do oddania próbek moczu. Jako specjalistka od sików z łatwością byś znalazła winnego.

salatkazkurczakiem Odpowiedz

Podły jest ktoś kto z świadomie robi komuś przykrość. Nie sądzę, żeby dziecko poniżej 8 lat było podłe, raczej rozwiązują problemy na swoje niezbyt przemyślane sposoby.

salatkazkurczakiem

A to niedokładnie przeczytałam, przeoczyłam, sorry. No dobra to jednak coś było nie tak z tym dzieciakiem. Ale ogarnij się z tekstami typu mały śmieć, ZAWIEDLI RODZICE. Swoje dzieci też będziesz wyzywać w taki sposób?

Shadowcat7

Zawiedli i wychowali małego śmiecia.

salatkazkurczakiem

I słusznie. A jak przyniosą jedynkę ze szkoły to będą małym debilem? Nie popieram dzieciaka z wyznania, pierwszy komentarz napisałam pod wpływem tego, czego nie doczytałam a teraz zbieram minusy od grupy zapewne gimnazjalistów bo jestem przeciwna wyzywaniu dzieci 😆

Dodaj anonimowe wyznanie