#7Ja06

Wigilia 2019. Moja Babcia pierwszy raz zaczęła opowiadać o swoim dzieciństwie. W wieku 10 lat została z rodziną przetransportowana z dzisiejszej Ukrainy na ziemię zachodnie w bydlęcych wagonach. Lecz nie to wywołało łzy u mnie i reszty rodziny. Przez wiele nocy jej Mama pilnowała z siekierą na ramieniu drzwi i wypatrywała w oknie czy banderowcy nie podążają do ich domu.

Na ochotnika do pilnowania wsi przed nimi zgłosił się młody Polak, któremu przydzielono karabin. Dumnie nosił go na piersi i często strzelał z niego do różnych celów by ludzie widzieli, że dobrze sobie z nim radzi jak na swój wiek. Pewnej nocy do swojego domu zaprosiła go młoda Ukrainka przekonując, że u niej nie musi się obawiać banderowców i może odpocząć gdyż wybierali oni tylko polskie domy. Gdy wszedł, zdołał jedynie po drabinie uciec na poddasze. Lecz było ich zbyt wielu by dał sobie z nimi radę. Nie poniósł szybkiej śmierci. Łamali mu ręce i nogi, a krzyk było słychać w całej wiosce, nacinali skórę a na plecach odcinali jej paski i palili by zapach rozchodził się po okolicy. Rano ciało młodego Polaka zostało porzucone pod domem jego matki. Tylko on jej został, wojna zabrała jej resztę rodziny.

Ostatnie słowa jakie wypowiedziała moja Babcia opowiadając tę historię: jak człowiek człowiekowi mógł coś takiego zrobić??
kgk Odpowiedz

bestialstwo niektórych ludzi nigdy nie przestanie mnie dziwić

Odpowiedz

2018* oczywiście

KiedyKulturalnie

A miałam nadzieję, że to prorocze 😀

aniak01

A już chciałam pytać o zapisy na ten wehikuł czasu

zloty

prawosławna wigilia jest 6 stycznia ;)

MilutkaJa Odpowiedz

A dziś Ukraińcy, którzy dalej wychwalają Banderę, ogłaszają, że rok 2019 jest jego rokiem i rokiem OUN, mało tego wręcz żądają od nas reakcji na ruchy Rosji względem nich. Tfu! Nie potrafią nawet przeprosić za Wołyń, duża ich część uważa, że dobrze się stało, a wycieczki, które były organizowane dla ludzi, którzy przeżyli ludobójstwo musiały być w jakiś sposób ochraniane bo ludzie, którzy zamieszkali na miejscu spalonych wsi po Polakach byli negatywnie nastawieni. Te wyprawy składały się z ludzi, którzy byli dziećmi w chwili ludobójstwo, widzieli śmierć swoich rodziców, rodzeństwa, niemowląt, nierzadko sami byli ranni. O tym nie można zapomnieć.

seba199020

A u nas są zatoki wychwalani żołnierze wyklęci, a robili dokładnie to samo, i co ty na to?

MilutkaJa

Ja na to Sebo, że problematyka żołnierzy wyklętych jest bardziej złożona niż to, że sąsiedzi zabijali sąsiadów tylko dlatego, że niemiec im powiedział, że tak można rozwiązać kwestię Polaków, a przy okazji wzbogacić się i doprowadzić do niepodległości Ukrainy. Ziemię na Wołyniu otrzymali w dużej mierze rodziny, których ojcowie, mężowie walczyli w 1920 roku z bolszewikami. Polscy byli przez Ukraińców traktowani z góry, jako bogacze bo mieli co niektórzy spore gospodarstwa, zadbane, przy nich sady itd. Żołnierze wyklęci to partyzanci, akowcy, którzy nie mieli zamiaru wstepować do ludowego wojska, dla nich wojna nie skończyła się w 1945 roku. Tak znam doniesienia jakoby oddziały Łupaszki zabijały przypadkowych ludzi ale nie wierzę w nie, nie wierzę, że zrobili coś bez powodu, a już napewno nie w sposób jaki Ukraińcy to robili. Radzę się zapoznać z kilkoma torturami jakimi Ukraińcy się posługiwali wobec mężczyzn, kobiet (włącznie z tymi w ciąży), dzieci, niemowląt. Nie przekonasz mnie, że żołnierze niezłomni byli gorsi.

SpanieMoimNalogiem

Może i zostanę za to skrytykowany, ale chciałem tylko powiedzieć, że nie każdy żołnierz AK był dobry. Sam znałem jednego, który miał na rękach krew niewinnych, osobę która zabijała ludzi tylko dlatego, że nie byli Polakami. Sąd go nie skazał nigdy, bo aż do śmierci siedział we wsi, pił wino i udawał niewiniątko, choć często wypowiadał się wstrętnie o cudzoziemcach. Ludzie ze wsi go nie wydali nigdy – w końcu walczył za Polskę...

Mój pradziadek również walczył w AK/partyzantce i też spotkał tam bydło gorsze od banderowców, a także wielu wspaniałych ludzi. Nie ma co więc gloryfikować i generalizować.

asienaebaam Odpowiedz

Najgorsza opowieść o wojnie jaką ja słyszałam: Dziadek opowiadał, że widział dziecko ssące pierś matki...matki, która już nie żyła...

KaskaDupaska

A ja tu mam "pod cycem" jednego takiego i aż mi się łezka zakręcila w oku.

Cotusiedzieje

Książka Skrwawione Ziemie, polecam. Dzieci jadły strupy z kolan, żeby przeżyć...

asienaebaam

Cotusiedzieje, nie wiem czy to nie jest ponad moje siły. Jeśli coś dotyczy dzieci to wymiękam.

Cotusiedzieje

O dzieciach był fragment tylko, ogólnie książka jest o wojnie

Szeherezada1

Moja babcia często opowiadała o wojnie. Jednak najgorsza historia też byla z dzieckiem. Babcia widziała jak żołnierz niemiecki odebrał dziecko matce, ponieważ płakało. Niemowlakiem rzucił z całej siły w pociąg na oczach zrozpaczonej matki.

Pazuromaniaczka

@asienaebaam no ja wlasnie wymieklam. poryczalam sie jak kretynka.

Pazuromaniaczka

Nie moge czytac takich rzeczy, o tragediach malych dzieci. Po prostu sie do tego nie nadaje.

Anda Odpowiedz

Oni nie byli ludźmi. Jak mogło tej kobiecie przejść przez gardło to zaproszenie, wiedząc, że skazuje chłopaka na tortury i śmierć?

ProstowOczy

jak ten chłopak mógł w ogóle zaufać Ukraince? Pewnie to musiała być jakaś dobra znajoma z lat dziecinnych... a i tak skazała go na śmierć.

ProstowOczy Odpowiedz

a teraz te jełopy z Ukrainy ogłaszają Banderę bohaterem narodowym, zjeżdżają do nas, by korzystać ze stypendiów, akademików (dla Polaków często miejsca już brak), benefitów, a w międzyczasie oczekują, że to Polacy w razie czego będą za nich walczyć i umierać, mimo tego, że to Ukraina dokonała ostatnio jawnej manipulacji i prowokacji. Im kolejna światowa wojna byłaby na rękę, bo tylko w ten sposób mają szansę pokonać Rosję i zyskać tereny (no ale najlepiej, żeby to inni za nich walczyli i ginęli) .. po prostu masakra. To tak, jakby Niemcy ogłaszali teraz Hitlera bohaterem narodowym i czcili go.. przecież takie coś powinno być karalne, a zbrodniarze wojenni powinni być zapomniani...

seba199020

A u nas są za to wychwalani żołnierze wyklęci, którzy robili to samo.

ProstowOczy

@seba199020 odezwał się pierwszy Ukrainiec. Podaj konkretne, udokumentowane przykłady. Znałam takich, którzy na hasło "wołyń" przywoływali akcję "wisła". Szkoda tylko, że polska akcja polegała na przesiedleniu Ukrainców w inne rejony. A Ukraińcy w Wołyniu nie przesiedlali, tylko torturowali i zabijali niewinnych ludzi - w tym kobiety i dzieci, którzy byli wcześniej przez lata ich sąsiadami...

seba199020

Łupaszka, Bury, Sokół, Ogień

Austerlitz

Nie zgadzam się w kwestii tego, że polskie uniwersytety powinny być dla Polaków a nie dla najlepszych kandydatów. Albo będziemy przyjmowac każdego ktoma najwięcej punktów bez względu na płeć/narodowość/kolor oczu albo nasze uniwerki będą tracić. Wyobraź sobie, jakbyś się czuł,gdyby nie przyjęto Cię na Oksford bo jesteś z Polski a polscy politycy ostatnio coś tam zrobili na co nie masz wpływu. I nie powinno się zapominać o zbrodniarzach wojennych bo są częścią historii tak samo jak zwycięzcy. Historia jest teraz zbyt przeinaczana, opowiadana z perspektywy narodu i robiona pod sztuczny patriotyzm.

ProstowOczy

seba199020 a ja podam Ci przykład z życia, opowiedziany przez dziadków. Ranni partyzanci ukrywali się w szopie. Banda ukraińska, która napadała na te tereny podczas wojny zaciągnęła tam dodatkowo tyle osób z wioski, ile zdołała złapać. Razem z kobietami i dziećmi. A następnie podpalili gospodę z żywymi wewnątrz ludźmi, którzy spłonęli żywcem.
Mojego pradziadka wraz z rodziną postawili pod stodołą i chcieli rozstrzelać za nic, na szczęście pies zaczął szczekać i uciekli, bo myśleli, że idą partyzanci.
Ciężarną żonę jednego z żołnierzy AK schwytali i zamordowali.
Każdy we wsi mówił wtedy, że oni były sto razy gorsi od Niemców... Bo Niemcy wbrew pozorom zachowywali trochę kultury, a Ukraińcy byli brutalni i nieobliczalni

DarkPsychopathII

@ Austerlitz Uniwersytety Polskie mają być dla Polaków przede wszystkim, tak jak cała Polska ma być przede wszystkim dla nas. Czemu ja mam szukać studiów za granicą kiedy jestem u siebie? My nie caritas, zapłacą niech studiują. Za darmo dawać edukacje ludziom, którzy nic nie dadzą w zamian? Polacy studiują na Ukrainie i słono za to płacą. Jeśli okażą się lepsi Chińczycy to co mamy przyjąć kilkadziesiąt tysięcy i opłacić im wszystko, a naszych obywatelom powiedzieć pa pa? Nigdy nie będzie dobrze jak będziemy troszczyć się o innych zamiast o siebie.

seba199020

Prostowniczy ja tego nie neguję, bo i żołnierze wyklęci, i banderowcy są siebie warci, Boni jedni i drudzy to byli zwykli bandyci, a Ukraińcy mają prawo banderę uznawać za bohatera, tak jak i my mamy prawo uważać żołnierzy wyklętych.

Austerlitz

@DarkPsychopath
Naturalnym jest, że ludzie idą tam gdzie jest najlepiej I jeśli bym mogła to bym wybrała Oksford I się nie wahała. Tak samo Ukraińcy. Idą tam gdzie jest lepiej, a że w Polsce jest lepiej to jest ich tu dużo. I potem raczej tu zostają bo kraj jest bogatszy. Wolę aby na polskim uniwersytecie studiował Ukrainiec (któremu jest tu trudniej) niż Polak, który nie przygotował się do matury I magicznie wślizgnął na listę studentów.

ProstowOczy

@ Austerlitz tak, tylko za Oksford płaci się czesne. I to niemałe. I utrzymać się trzeba też samemu. A w Polsce mamy darmowe studia dzienne i przysługują akademiki do jakiegoś tam pułapu zarobkowego. Moja koleżanka (pochodząca z dość biednego domu, musiała sobie dorabiać) nie dostała któregoś roku studiów akademika, tylko musiała płacić za wynajem na mieście pokoju dużo kasy, bo powiedzieli jej, że wiele akademików jest przydzielonych właśnie dla zagranicznych, zwłaszcza Ukraińców (sami tacy tam mieszkali). A dodam, że były to akademiki o najwyższym standardzie. A osoby tam mieszkające były bogate (na Ukrainie łatwo wzbogacić się na przekrętach), a tu przyjeżdżały, bo miały zapewnione darmowe studia, stypendia socjalne, a do tego super warunki w najlepszym akademiku. Jedna z takich dziewczyn co kilka miesięcy wyjeżdżała na drogie zagraniczne wakacje (ciągle dawała zdjęcia na fb). A ta moja koleżanka, której przychód przekroczył o kilka złotych limit nie przysługiwał jej akademik, bo już nie było miejsca, skoro Ukraińcy mieli pierwszeństwo, musiała płacić za pokój prawie 800 zł, bo takie są ceny w moim mieście. Nie starczyło jej pieniędzy mimo pracy (nie mogła pracować na cały etat) i musiała zrezygnować ze studiów. Tu masz swoją "równość".

Insulinooporna

@ProstowOczy jest sporo racji w tym co piszesz, ja znam troche inna historie, o ktorej dosc czesto opowiadal mi moj dziadek. Kiedy wybuchla wojna mial 19 lat i byl Ulanem, a jego oddzial z kilkoma innymi stacjonowal nieopodal wschodniej granicy. Dostali informacje, ze Ruscy ida od wschodu. Czesc zostala, reszta cofnela sie w glab Polski, gdzie skapitulowala przed Niemcami. Zostali zabrani do Niemiec na przymusowe roboty do baorow. Po tych, ktorzy zostali przy wschodniej granicy sluch zaginal i nigdy nie zostali odnalezieni. Dziadek poznal na robotach babcie, po wojnie wrocili do Polski i jeszcze dlugo utrzymywali kontakt ze swoimi „pracodawcami” w Niemczech, ktorzy od czasu do czasu cos im tam przysylali z Niemiec. Babcia zostala zabrana z domu jak miala 16 lat. Uciekla z Niemiec i na piechote szla do domu (mieszkala niedaleko od niemieckiej granicy). Jak dotarla pod granice, polscy zolnierze kazali jej sie wrocic, bo inaczej Niemcy zabiliby ja i cala jej rodzine. Wrocila, zamkneli ja w tym samym wiezieniu, w ktorym kilkanascie lat wczesniej siedzial Pilsudski. Potem trafila na roboty. Nieraz opowiadala jak odrywali kory z drzew zeby wyjadac robaki, bo przymierali w tym wiezieniu glodem. Ale to juz zupelnie inna historia.

DarkPsychopathII Odpowiedz

Banderowcy to nie ludzie. To robaki i tak trzeba ich traktować.

jprdl

Weź robaków nie obrażaj, robaki są pożyteczne -,-

seba199020

To samo robili żołnierze wyklęci, których u nas się uważa za bohaterów, gdzie na to nie zasługują.

DarkPsychopathII

Seba puknij się w pusty łeb. Wyklęci walczyli o wolną Polskę i nawet jeśli były jakieś straty to kilka "niesłusznych" ofiar w porównaniu do stetek tysięcy zabitych palaków w większości kobiet i dzieci to nic. To nie my zaczęliśmy wojnę, mordując nas wiedzieli, że będzie odwet. Oni zaczęli! Takie są działania wojenne, są straty.

zzzz1zzzzzz

banderowcy też pewnie mówili, że walczą o wolną ukrainę

Gudi Odpowiedz

Banderowcy to nie byli ludzie. Z resztą do tej pory spotykam wielu Ukraińców którzy wręcz nas nienawidzą i mają za śmieci albo i gorzej. Na dodatek uważają że skoro u nich w kraju jest rozpierducha to u nas im wszystko wolno i się im należy.

scor Odpowiedz

Wojna zawsze jest okrutna, a w człowieku wyzwala te najgorsze cechy ukryte w jego wnętrzu.

Kurkuma Odpowiedz

Ludzie to najgorsze ścierwo na ziemi, do dziś nic się nie zmieniło mało kogo można nazwać prawowitym osobnikiem zasługującym na miano człowieka i wcale nie mam na myśli tylko katów domowych, tyranów, gwałcicieli i psychopatów a zwykłego Kowalskiego w supermarkiecie.

Zobacz więcej komentarzy (9)
Dodaj anonimowe wyznanie