#7YK8P

Lata temu, kiedy służba wojskowa była jeszcze obowiązkowa, przydarzyła mi się taka historia.
Komisja wojskowa, badanie, zestaw pytań:
– Pali pan?
– Tak.
– Alkohol pan pije?
– Okazyjnie.
– Zażywa pan narkotyki?
– Nie, chociaż podobno lepsze to niż alkohol i papierosy, he, he, he.
W komisji jednak nikomu nie drgnęła nawet powieka.

Na koniec badań dostałem skierowanie... do psychologa. Powód?
Problemy z narkotykami.
Bezubez Odpowiedz

Też pożartowali, tak w wojskowym stylu.

ImSorryImNotSorry Odpowiedz

Mi psycholog próbował wmówić uzależnienie od narkotyków tylko dlatego, bo mam pewną wiedzę na ten temat. -,-

WilaWianki Odpowiedz

I co, udało ci się wykręcić? :D

ImSorryImNotSorry Odpowiedz

Mi psycholog próbował wmówić uzależnienie od narkotyków tylko dlatego, bo mam pewną wiedzę na ten temat. -,-

GrazynaZarkoOffical Odpowiedz

A ja mam Zespół Gilberta, niegroźna choroba genetyczna która powoduje że dostajesz kategorię N na stałe :3

honey100

Chyba kategoria E ...

LOSIEK29KRK Odpowiedz

Jaki ma Pan stosunek do wojska? Analny: Je.. to w du... Kategoria E nadaje się jako pocisk.

Dodaj anonimowe wyznanie