#8Q6bU
Siedzę, czytam i nagle słyszę bojowy okrzyk wojownika Apaczów, po czym mój stolik ląduje na podłodze, razem z kawą, wazonem i resztą porcelany. Sprawcą - zapłakany chłopiec, który zaczął już kopać w blat. Zdezorientowana zaczynam się rozglądać wokół siebie, kelnerka nadbiega ze ścierką, mężczyzna zaczyna krzyczeć na dziecko... Spokój zachowała jedynie kobieta. Spokojnie dopijając swoją kawę, powiedziała partnerowi:
- Widzisz, właśnie dlatego chcę, żeby mieszkał z tobą.
Niewychowali gowniarza i są tego skutki
Dokładnie. Młody chce po prostu zdobyć zainteresowanie i nie wie jak.
Może ma ADHD?
@Dreamy nie ma czegoś takiego jak ADHD, to jest wymówka rodziców wpatrzonych w swoje rozpieszczone dzieci
Lekiem na ADHD kiedys byl pas i kleczenie na grochu i dzialalo.
Obecnie glaskanie po glowce i olewka.
No tak, rzesza psychologów się myli, bo ADHD to wymysł rodziców i tylko pas na to
Zaradzi. (Pomijając ze bicie dziecka dodatkowo wydziela jego agresje.)
Przed "i" daje się,przecinek. A piszę się "nie wychowani. wstyd.wypowiadasz się na, temat jakiś gowniarzy a ,prostego przecina nie umiesz postawić. co ty miałaś z,polskiego?
ZjebanaNA, to jest prowokacja, nie? W takim razie powściągnę, z trudem, bo z trudem, ale jednak, duszę językowego nazisty i pójdę zakropić oczy, wyschły mi od twojej wypowiedzi :D
@Canell, szacuneczek ;)
Ej... nie wiem czy sarkazmem (nie jestem kumata) ale z tego co mi wiadomo jest taka choroba jak ADHD ponieważ ma ją mój brat...
SzaraSara polecam mniej slodyczy dawac bratu i wiecej dyscypliny. Zaraz sie wyleczy.
Moj maz spotykal sie kiedys z matka takiwgo "ADHD" - zaprzagl chlopaka do pomocy w gospodarce, poswiecal mu czas w nauce i zadnych psychotropow nie trzeba bylo mu dawac. Chlopak do teraz ma z nim kontakt i ostatnio dostal sie do strazy pozarnej.
ADHD to stwierdzenie nie choroby dziecka tylko lenistwa wychowawczego rodzicow.
I tak właśnie tworzą się autorzy historii na tym portalu...
No chyba przesadziłeś/aś. Część z nich na pewno nie była dobrze wychowywana, ale jest tez mnóstwo historii o ludziach, którzy ,,sprawiają, że odzyskuję wiarę w ludzkość" jak to niektórzy komentują.
Czyli Ciebie tez tak los pokarał?
No tak, nie potrafiła go wychować, więc chce pozbyć się "ciężaru"...
A książki Ci gówniarz czasem nie zalał?
Priorytety xd.
Pomyślałam o tym samym
Albo jest to żart, albo gdzieś już to czytałam, dawno temu
Nie pierwszy raz czytam tę historię...
Mamy kalafiory w mózgu.
Nie każdy nadaje się do roli matki...
Kto zapłacił za rozlaną kawę?
Kawiarnia 🍵
A ja myślałam, że dostaniesz jeszcze jedną kawę..