#9yNie
Ostatnio będąc u niej na niedzielnym obiedzie, poprosiła mnie, żebym poszła z nią do drugiego pokoju. Zapytała mnie jaki noszę rozmiar biustonosza... Lekko zdziwiona odpowiedziałam, na co ona powiedziała mi, że kupowała sobie bieliznę i jeden komplet wpadł jej w oko, więc mi kupiła... Oczami wyobraźni widziałam już ten komplecik będący metodą antykoncepcji i antygwałtu... ale z grzeczności się uśmiechnęłam i powiedziałam standardową formułkę "nie trzeba było...".
Jakież było moje zdziwienie, kiedy babcia wyjęła torbę znanej, drogiej marki... Jeszcze większym zaskoczeniem było to, co znalazłam w środku, czyli komplet koronkowej, seksownej, czarnej bielizny... Chyba nie doceniałam mojej babci.
Zastanawiam się tylko, czy ma to jakiś związek z tym, że w święta życzyła mi, żebym W KOŃCU znalazła męża :D
Brakuje najważniejszego - czy komplet ostatecznie pasował?
Nie, to nie jest najwazniejsze. Najwazniejsze, czy babcia kupila taki sam? :p
Babcia chce wnuków
chyba prawnuków