#A6PTX
Podniecają mnie męskie potężne dłonie, zarost i zadbana sylwetka.
Najlepsze jest to, że ja rzadko zwracam uwagę na rówieśników tylko zawsze na tych starszych koło 40.
Ostatnio również mam fantazje na temat BDSM, gangbang z takimi facetami, chciałabym w czymś takim uczestniczyć, nie mogę tego przezwyciężyć i wyrzucić z umysłu, to jest rodzaj mojego fetyszu i rzecz której chciałabym spróbować.
Marzę o tym by być porządnie zdominowana.
Podnieca mnie fakt,że taki facet mógłby mnie wiele nauczyć, nie tylko w sprawach łóżkowych, ale i tych życiowych. Fascynuje mnie intelekt, wiedza chciałabym ją zdobywać w taki sposób od takiego doświadczonego faceta, bardzo mnie to kręci.
Uwielbiam jak prawią mi komplementy.
Mam skłonności do bycia uległą i potulną, małą dziewczynką, chociaż ogólnie jestem raczej opanowana i pewna siebie, to dla takich facetów mogłabym się uniżać.
Najgorsze jest to, że kręci mnie ojciec mojej koleżanki, nie potrafię tego zwalczyć, ale nigdy nie posunęłabym się do relacji z nim, nie chciałabym by ktokolwiek na tym cierpiał.
Jestem studentką chodzenie na niektóre wykłady to dla mnie bóstwo! Kocham jak profesorowie mówią, tłumaczą, uwielbiam słuchać Panów którzy mają wiedzę i doświadczenie to dla mnie jest takie fascynujące. Lubię jak są bezwzględni i zimni, jak zapuszczą cynizmem...
Ludzie drżą,a mnie oblewa fascynacja,czy to jest normalne?
Jedyny plus jest taki, że kompletnie się nie stresuje i na dobre mi to wychodzi.
Mam tak tylko w stosunku do facetów mniej więcej 35+, rówieśnicy nie robią na mnie takiego wrażenia nawet jeżeli też strzelają wiedzą i są atrakcyjni to w ogóle mnie to nie powala.
Nie wiem skąd takie zafascynowanie tym wszystkim...to mnie przerasta.
Nikomu o tym nie mówię, zresztą wątpię, że ktokolwiek mnie zrozumie.
Przez to nie potrafię być w związku, bo tacy w moim wieku mnie nie zaspokajają pod wieloma względami.
Opisałaś jedne z najpopularniejszych kobiecych fantazji. Nic wyjątkowego. Naprawdę nie widzę sensu dodawania tutaj takich bzdur. Pisz jakieś historyjki na Wattpadzie, nawet nieźle ci idzie, a zarazem się wyżyjesz
Dla niej może to być anonimowe. Czemu więc tego nie opisać?
Bo ja nie chce tego czytac
to nie czytaj? przewin jak ja wyznania o kupie i tyle
Bazienka, też czasem bywasz zirytowana wyznaniami, w których nic się nie dzieje i też musisz to wyrazić 😁 jeśli dla autorki jej fantazje są takie dziwne, to przecież jej właśnie mówię, że nie, bo jednak są bardzo popularne. Ma tylko 20 lat i "nie potrafi zbudować związku". Jeśli potrzebuje tu jakiejkolwiek porady, to niech tych związków nie buduje, dopóki nie spotka odpowiedniego faceta - ot cała filozofia
Nie możesz być w związku ze starszym, wolnym facetem? Z jakiego powodu?
pewnie z takiego, ze wiekszosc ma zony ;)
Założę się, że nie miałaś zbyt głębokiej więzi z tatą. Pewnie był w twoim życiu, ale jakby tylko statystował. Nie rozmawialiście o swoich uczuciach, prywatnych sprawach, nie przytulaliście się. Takie deficyty męskiego wzorca w życiu się leczy u psychologa, bo silnie i negatywnie rzutują na dorosłe życie dziecka. Nie pytaj skąd wiem.
A, i ci faceci nie nauczą Cię inteligencji czy mądrości życiowej, bo nie mają takiej mocy. Starszy facet nie jest drogą na skróty w Twoim rozwoju. Niestety do wszystkiego musisz dojść sama. Od starszych możesz spodziewać się przede wszystkim wykorzystywania, manipulacji, olewania. Rzadko się zdarza, by ktoś brał na poważnie takiego podlotka. Jeśli już ktoś z tych starszych jest dla Ciebie miły to zwykle dlatego, że traktuje Cię jak dziecko lub młodszą siostrę, którą trzeba się zaopiekować, ale na pewno nie myśli się o niej w kontekście związku czy kochanki.
Nie generalizuj. Nieprawda, że ma się spodziewać wykorzystywania i manipulacji. Jest wielu mężczyzn, którzy lubią być z młodszymi kobietami bo lubią imponować im wiedzą, opiekować się nimi, i owszem myślą o nich w kontekście związku. Akurat ze względu na taką a nie inna pracę jaką wykonuję mam wiele kontaktów z takimi mężczyznami. Oczywiście nie mówię że jest tak w stu procentach i wszyscy są super, ale ty naprawdę przesadzasz.
Przecież ja tez nie napisałam, że każdy taki jest. Czytaj ze zrozumieniem zanim napiszesz jakiś "bóldupny" komentarz.
ja tam sie zgadzam z Jawiem
Straciłem dwie minuty na przeczytanie fantazji erotycznych 20-latki.
Bardzo popularne. Ale w takim wieku nie zdajesz sobie sprawy jak wiele różni cię od człowieka koło 40. To jest zupełnie inne podejście do życia, inne pokolenie. Sama lubię starszych facetów, ale po randkach z kolesiami około 35 roku życia już wiedziałam, że to zbyt wielka różnica jeśli chodzi o światopogląd. Chyba, że chodzi tylko o seks, to w porządku, ale uważaj żeby nie zranić siebie zbyt się angażując w coś, co może zupełnie się nie udać.
PS. Nie neguje, że istnieją udane związki z różnicą 20+ lat między partnerami, ale umówmy się - są dość rzadkie.
Chyba jeszcze zapomniałaś dopisać, ze najlepiej aby miał pełny portfel
Tego nie trzeba dopisywac.
Ja ogólnie rzecz biorąc nie jestem materialistką, spotykałam się w życiu zarówno z biedakami, którzy żyli od wypłaty do wypłaty, jak i z bogaczami, którzy mogli wydać 10tys funtów jednego wieczoru i nawet tego nie odczuli. Nigdy nic od tych drugich nie chciałam, wręcz czułam się niezręcznie, gdy kupowali mi drogie prezenty.
Ale dzięki temu, że "przerobiłam" tak różnych facetów, dało mi to wiele do myślenia. Otóż, bogaci faceci w większości byli też inteligentniejsi, mądrzejsi życiowo, bardziej ułożeni, dojrzalsi, rozsądniejsi. Mówię w większości, bo spotykałam się też z jednym, który w wieku 34 lat poszedł na studia i żył tylko z pożyczki studenckiej i dorabiania w weekendy w barze, ale mimo to był jednym z inteligentniejszych i dojrzalszych facetów, jakich poznałam, po prostu miał kiepski start.
Co nie zmienia faktu, że pieniądze niejako idą w parze z inteligencją i życiową zaradnością, więc nie każda kobieta, która zwraca na te cechy uwagę, jest materialistką.
@bezdomna
Coś w tym może być
Dwa razy byłam z facetami którzy "nie śmierdzieli groszem " i ciągnęli ode mnie kasę
Trafił mi się też związek z facetem ,no nie jakimś milionerem ale kasy miał sporo ,i ani grosza ode mnie nigdy nie wziął (ja od niego też nie )
Także od tej pory zwracam uwagę na "gruby portfel " bo nie mam ochoty po raz trzeci sponsorować kogoś ;)
z tym portfelem to tez roznie bywa
podobnie jak dziewczyny, tez zaliczylam zwiazek, w ktorym bylam sponsorka i facet wisial na mnie finansow
z innym mialam wspolny budzet, planowalismy slub, nie zarabial zle, ja wtedy studiowalam, jakos sobie razem radzilismy i nikt nikomu nie wypominal ( zeby nie bylo, pracowalam na studiach i czasem dokladalam tysiaka miesiecznie, a czasem 5)
obecnie patrze podobnie jak Tumptump, by nie musiec faceta utryzmywac
no i fakt, z ektos ma dobrze platna prace traktuje jako poczucie bezpieczenstwa finansowego w zwiazku, a nie od razu pole do ciagniecia hajsu
W wieku 23 lat przez jakiś czas spotykałam się z 45-latkiem i nigdy nie poczułam tej różnicy, nikt też nie komentował, ani nie twierdził, że to nienormalne. Nie rozumiem więc dlaczego robisz z tego taką tragedię, to nie jest ani rzadka sytuacja i spokojnie możesz być z takim facetem w związku.
@ bezdomna: Piszesz tak, jakbys zyla na jakichs wyspach szczesliwych.
Żyję na wyspach, ale czy szczęśliwych to nie wiem. Na pewno bardziej otwartych i tolerancyjnych, niż Polska :)
Tak, tolerancja jest tu slowem absolutnie kluczowym.
Mialem kiedys brode gesta j kudlata jak Rumcajs. Przegralem zaklad i ogolilem glowe prawie na zero a z brody ostala sie tylko centralna czesc. W dalszym ciagu kudlata. 2 tygodnie mialo tak byc. Bylem wrecz wskazywany palcami, a co sie nasluchalem to moje. Z dwoma dniami przerwy, gdy pojechalem na weekend z synem do Londynu. Absolutnie nikt nie zwracal na mnie uwagi. Od tego czasu przestalem sie smiac z pojecia "szok kulturowy".
Bo w Londynie nie wolno się śmiać z brodatych capów, bo oskarżą o faszyzm a co bardziej krewcy skrócą o głowę maczetą.
Jesteś tak wyjątkowa jak płatek śniegu.
Tylko uważaj żebyś nie została potraktowana przez takiego jak zabaweczka i odskocznia od życia. Nie mówię, że każdy facet taki jest ale pozory mogą mylić i kiedy już się zaangażujesz i zaczniesz mieć jakieś wymagania może się okazać, że już przestałaś spełniać swoje zadanie młodej fanki, a typo nie bierze Cię na poważnie tylko ma np. żonę :D Wielu kobietom podobają się starsi mężczyźni ale nie bądź naiwna też, bo rozumiem że rola takiej uległej jest spoko w łóżku ale w życiu chyba niekoniecznie.
Luz, też tak mam. Byłam z 25 lat starszym facetem i w łóżku bomba. Młokosy mogą mu buty czyścić. Niestety okazało się, że ma żonę i dziecko, ale niestety tak jak już tu wspomniano, prawie wszyscy atrakcyjni mężczyźni w tym wieku mają ułożone życie. Zostają tylko jacyś nieudacznicy.
A jak dziewczyna była pelnoletnia to za co mieli go wsadzać? Może miała 20-25 lat?
Hahahaha, wątpię ze gosć miał przyjemność z sekszenia się z młodą kłodą, która nic nie potrafi robić tylko leżeć a potem beczeć jak to faceci w łóżku nic nie umieją. Ojj dziecko, masz fantazję XD Znam gościa który spróbował tego ze znacznie młodszą i uznał, ze ona nie dorasta do piet 40-latkom w łożku.