#C2g3i
Poszliśmy na ogród, między krzaki, i poinstruowana jego zaleceniami (no w końcu znał się na tym) rozpoczęliśmy nasze „dupczenie”...
Zastanawiacie się, jak ono wyglądało? Obróceni do siebie plecami, lekko nachyleni pocieraliśmy się pośladkami :D
Tak oto wyglądało moje pierwsze dupczenie :)
Myslalam ze bedzie cos gorszego :-P
Podejrzewam że każdy tak myślał =)
I to jest dosłowne dupczenie😅
Przypomniało mi się jak moja siostra była święcie przekonana, że ,,mineta" to rodzaj miny przeciwpancernej.
Ja myślałem że mineta to miętowa guma orbit xD
Boże, ja już sobie wyobraziłam dziecięcy anal w ogrodzie.... 😷😷
JAK NIECHCESZ SE WYOBRARZACI TO PRZYJEDZI DO WARSZAWY MAM NA GRANICY DURZY DOM Z OGRODEM I TAM JE RUCHAM HEHEHEHHHEHEHEHEHEHE
Przez anonimowe spodziewałem się czegoś dużo gorszego 😞. Na szczęście było inaczej ;)
Czy ten kuzyn nie ma imienia na M? Znam takiego typka co się chwalił takim dzieciństwem...
Gorzej jeśli nie...
Nie, ma imię na P
Kurcze, czyli jest ich więcej... :P
A gdy po powrocie mama zapytała co robiliście, to powiedzieliście "dupczyliśmy się"?
Ja myślałam że masz jakąś trauma bo kuzyn cie zgwałcił XD
Jakie urocze :3
Jak to czytałam myślałam że będziecie dupczyć ślimaki. (: