#CWZjn
Dopiero dzisiaj po przeczytaniu zasad gry zrozumiałam, że zwycięzca to ten z najmniejszą (a nie jak sądziłam największą) liczbą punktów.
Całe życie w kłamstwie.
Dopiero dzisiaj po przeczytaniu zasad gry zrozumiałam, że zwycięzca to ten z najmniejszą (a nie jak sądziłam największą) liczbą punktów.
Całe życie w kłamstwie.
Ja do dziś nie wiem na czym polega ta gra. Mam 40 lat...
Zapraszam na kurnik :) tam jest całkiem nieźle opisane, w każdym razie mi się ogarnąć i wygrywać.
Na kurniku fajnie się też rysuje w kalamburach. :p
Jakim kurniku do cholery???
Kurnik dobra rzecz :D
Masz 39 oszukańcu xD
To proste - żeby nie zbierać kart. I jak ktoś rzuci jakiś kolor, którego nie masz to rzucasz 'najwyższą' kartę, jaką masz innego koloru, żeby nabić mu punktów. I zawsze było napisane na końcu kto wygrał, więc serio po 1 turze można się było zorientować wstępnie o co chodzi. Aha, za kolor mam symbol (więc są 4, nie 2), chyba taka nomenklatura obowiązuje w kartach, nie pamiętam już.
@RickForrester, najważniejsze, żeby zasady gry specjalnie nie przeszkadzały i wystarczy 😜
Kierki są super. Co jakiś czas pogram sobie na kurniku :D
To ta strona jeszcze istnieje? :O
Istnieje i ma się całkiem dobrze
Też tak myślałam. Ale w porę ogarnęłam i jednak zaczęłam wygrywać ;)
Nie... Nie... NIE!
Ale, ale, ale jak to, przecież.. zawsze byłem pierwszy ;_;
Dlaczego przeczytałem to wyznanie ;__;
Kierki są ekstra!
Moja siostra wytłumaczyła mi jak w to grać. Przeczytała calą instrukcje, zego to czlowiek nie zrobi, żeby się nie uczyć.
Jakbyś w brydża grała to by było ok ;)
Jak to?!?!
Właśnie dowiedziałam się prawdy...
Bo gierki odmużdżajo to se nie dziw ze zyłaś w klamstwie całe życie
Grażynka to ciekawe co ciebie tak odmóżdżyło