#ChzbM
Ale zacznijmy od początku – moja córka nie należy do osób, które narzekają, zawsze ukrywa swoje problemy. Zwykle dzieci udają, że są chore, żeby nie iść do szkoły. Moja córka udawała, że jest zdrowa, żeby do niej iść. Ostatnimi czasy nasiliły się u niej bóle miesiączkowe i nawet ona nie potrafiła ich ukryć. Udała się więc z wizytą do ginekologa, który przepisał jej rzekomo świetne tabletki rozkurczowe, które powinny pomóc bez pomocy innych. Zażyła tabletkę dziś rano. Po około godzinie bóle nasiliły się, moja córka zaczęła się trząść, wymiotować, nie potrafiła ustać o własnych siłach, wypowiedzieć słowa… Po postu widać było, że tabletki nie dość, że nie pomogły, to jeszcze zaszkodziły. Nie wiedząc co zrobić, zawiozłam ją czym prędzej do szpitala. Na miejscu lekarz nie miał za bardzo czasu zająć się moim dzieckiem, mimo że nie miał innych pacjentów. Był oburzony, że weszłam do jego gabinetu z prośbą o pomoc dla córki, bo przecież, jak to ujął, „to tylko lekki ból miesiączkowy, młodej zaraz przejdzie”. Dopiero gdy córka zemdlała na szpitalnym korytarzu, lekarz zajął się nią z wielką łaską. Dostała zastrzyk, tabletkę, kroplówkę. Dopiero po tym wszystkim bóle ustały. Gdy córka oznajmiła, że nic ją już nie boli, lekarz nakrzyczał i na mnie, i na nią, że niepotrzebnie zawracałyśmy mu głowę, bo przecież od początku widział, że (i tu cytat) „gówno dzieciakowi się działo”.
Mam nadzieję, że pan uprzejmy nie traktuje tak wszystkich pacjentów, a zwyczajnie miał gorszy dzień.
Córkę zgarnij koniecznie do DOBREGO ginekologa(popytaj znajome, poszukaj w Internecie opinii). A na lekarza obowiązkowo złóż skargę, zaznaczając, że córka otrzymała jakąkolwiek pomoc dopiero po tym jak zemdlała. :(
Mam straszne bole miesiaczkowe, a każdy ginekolog u którego byłam mówił " po pierwszym dziecku przejdzie "
Ja się dowiedziałam, że to przez tyłozgięcie macicy. Na co mama, która urodziła 5 dzieci mówi, że to nieprawda, ona dalej ma tyłozgięcie.
Idź do kolejnego lekarza
@GwiazdkaAngel no i dobrze mówi, po porodzie macica często wraca do tyłozgięcia. Zwłaszcza jak ktoś ma tyłozgięcie utrwalone. Zresztą nawet przed zajściem w ciążę macica może mieć na tyle silne skurcze, że raz ustawia się w przodo- a raz w tyłozgięciu. Dzieje się tak np przy endometriozie. Więc nie wiem czemu dostałaś tyle lajków.
Zresztą, to jest tak ewidentnie widoczne na usg, że nie sądzę, że kobieta czy lekarz się pomylili. Tyłozgięcie ma podobno 20% kobiet. Ja bym na twoim miejscu robiła badania w kierunku endometriozy raz na jakiś czas. Bo to że masz tyłozgięcie wcale nie musi być przyczyną twoich bóli.
Ta, tyłozgięcie...
Idźcie się wszystkie przebadać do porzadnego ginekologa. Moją żonę, po 15 latach bolesnego miesiączkowania, w wieku 30 lat, po diagnozach typu "tyłozgięcie macicy" i propozycjach leczenia antykonceptami, w końcu zdiagnozował sensowny lekarz. Dwie spore torbiele i bardzo zaawansowana endometrioza z głebokimi naciekami (bóle pleców, pęcherza itd.).
Leczenie i zalecenia? Jak chce Pani mieć dzieci to teraz. A potem Pani do mnie wrócimy i "pomyślimy jak to dobrze zoperować" (pół żartem "pomyślimy", bo robi to codziennie, dokładnie wie co zrobić by uratować swoje pacjentki).
@Anderson, masakra, strasznie wam współczuję. Ale wiesz, to nie jest tak, że ona miała te torbiele i nacieki 15 lat. Wcześniej tego po prostu nie było prawdopodobnie. Sprawdźcie sobie dokumentację że starych wizyt, czy na zdjęciach usg je widać.
U mnie taki ogromny "ból miesiączkowy" zakończył się operacją wycięcia dwóch prawie 5-cio centymetrowych torbieli, które były na jajnikach. Lekarz stwierdził, że niewiele brakło do tego żeby pękły, przez co operacja byłaby bardziej skomplikowana i niebezpieczna. Miałam wtedy 15 lat i początkowo nie chcieli mnie przyjąć do szpitala. Na moje szczęście mam lekarza w rodzinie, po którego rodzice zadzwonili zaraz po tym jak zemdlałam na korytarzu.
Zabierz córkę do innego lekarza na porządne badanie ginekologiczne (razem z usg), żeby chociaż wykluczyć torbiele. Pozdrawiam.
Prawda jest taka, że jakby lekarzom płacili za ilość pacjentów, to leczyliby z wielką chęcią. Mój kuzyn wywrócił się na stoku w zakopanym, myslal, że nic mu się nie stało, dopiero wieczorem jak wrócił do domu ( woj. Łódzkie) zobaczył że ma opuchniety bark. Pojechał do szpitala i zaraz sie zaczęły pretensje dlaczego przyjechał tu skoro mógł tam
*za ilość WYLECZONYCH pacjentów
Miałam ten sam problem, trzech ginekologów mnie olało. W tym jedna kobieta powiedziała, że taka moja natura i trudno, a facet, jak mnie zobaczył - jestem niepełnosprawna i nie da się tego nie zauważyć - stwierdził, że takie jak ja nie powinny przychodzić do ginekologów, bo kolejkę zatrzymują :) Żałuję, że nie poszłam wtedy do domu - potem bylo jeszcze gorzej.
Ja nie rozumiem jak można być tak chamskim i bezdusznym...
Napisać skargę do Rzecznika Praw pacjenta i do dyrekcji placówki, że lekarz naruszył Twoją godność i Cię jawnie obrażał. Trzeba walczyć z takimi zachowaniami. Pokazujmy, że nie damy się takim chamskim zachowaniom. Masz prawo jak każda kobieta do świadczeń.
Uwielbiam taką opinię. "to tylko okres, daj sobie spokój dziewczyno, nie wiesz co to ból" - owszem wiem. Boli tak, że nie mogę się ruszyć, trzęsę się z bólu, z oczu lecą łzy, gdybym mogła, wrzeszczałabym z bólu, ale nie mogę. Czasami mdleję, tracę przytomność - tak bardzo boli. Jestem bezsilna. A dla większości to i tak "tylko okres". Na szczęście zaczęłam nową terapię hormonalną, powoli widzę efekty. Może jest jakaś nadzieja.
Miałam bardzo podobną sytuację. W-fu w liceum uczyła mnie wychowawczyni, która za bardzo nam nie pobłażała, wg niej ćwiczenie podczas okresu to nie problem. Kiedyś chciałam się zwolnić z ćwiczeń i dosłownie zgięta w pół do niej poszłam. Nie pozwoliła mi pójść do pielęgniarki, a na dodatek zrobiła ćwiczenia interwałowe. Dopiero kiedy zwymiotowałam na środek sali i potem zemdlałam, z wielką łaską zadzwoniła do moich rodziców
Nie rozumiem takich historii. Skoro czułaś się aż tak źle to czemu nie powiedziałaś, że nie masz stroju, albo po prostu nie wyszłaś ze szkoły? To jest trochę takie robienie z siebie męczennicy.
"dopiero kiedy zwymiotowałam i zemdlałam z łaską zadzwoniła do moich rodziców" Dopiero? A kiedy wg ciebie miała zadzwonić, jak jej powiedziałaś, że masz okres? "dzień dobry, państwa 16-19 letnia córka ma okres". Baba głupia, ale ty też nie przesadzaj :/
To okres jest dopiero od 16 roku? Zreszta takie komusze pozostałości wychowania, nauczyciela słowo święte
@Elszkieletor, nie, liceum jest od 16 roku. "W-fu w liceum uczyła mnie wychowawczyni"
Facet nie zrozumie, że czasami ból menstruacyjny jest tak silny, że nie pomagają żadne leki. Ale facet, który jest lekarzem, powinien się tego dowiedzieć na studiach...
Kobiety potrafią być bardziej bezduszne. Lekarki częściej są bardzo nie przyjemne i potrafią sprawiać ból podczas badań. Nie bez powodu wiele kobiet woli iść do faceta.
Wiec zloz skarge na debila i bedziesz miala pewnosc, ze to byl jego gorszy dzień :-)
Co za chamstwo