#DBzPH
Wszystko się zaczęło od pójścia do CCC po nowe buty do garnituru, nic niezwykłego. Wiedziałem po jakie konkretnie buty chciałem się wybrać, tak że od razu szedłem na regały z interesującymi mnie butami. Po jakichś kilku przymierzonych parach koło mnie stanął jakiś starszy, siwy facet (wiek na oko 60 lat). Nie zwracałem na niego uwagi do momentu, w którym zaczął na zmianę patrzyć to na mnie to na kolejne przymierzane buty na moich nogach. Kiedy po jakichś 15 minutach wybrałem interesujące mnie buty, gość rzucił tekstem w stylu "Panu te buty idealnie do trumny by pasowały". Zatkało mnie. Uznałbym to za żart gdyby nie fakt, że staruszek miał dość niepokojący wyraz twarzy, coś w podobieństwie do psychopaty. Wystraszyłem się do tego stopnia, że prędko zmieniłem buty na właściwe i pomknąłem do kasy byleby szybko się stąd ulotnić. Niby coś błahego, a naprawdę porządnie gość mnie wystraszył.
Dodam, że mam 25 lat.
Może niektórym eleganckie buty i garnitur kojarzą się z trumną. A Pan może sam myśli o swoich planach na przyszłość 😁
Moja mama tak kupowała buty po 60. roku życia: na imprezę tylko czarne, zakryte i na niskim obcasie, żeby do trumny też pasowały 😅
Może chciał Cie uświadomić, że przymierzane przez Ciebie buty wyglądają zbyt poważnie na Twoich młodych nogach?
Ja w trumnie chce miec czerwone szpilki
Obejrzyj "Red Shoes". Koreanska produkcja,
Właśnie chciałam to napisać😂
Oplułam sie ze smiechu 😹😂 jakby mi tak ktos powiedział w miejscu publicznym to chyba bym go śmiechem zabila 😹😂
Dziadek żartowniś. Pewnie jest na emeryturze i się budzi, a Ty się wystraszyłes.
Jest taki zwyczaj ze ślubny garnitur zostawia sie do trumny. Może buty też.
Odstraszył klienta.