#DZeAa

Jak byłam młodsza, to miałam strasznego pecha do wszelkiej maści zboczeńców. Coś we mnie przyciągało ich jak magnes. Bywało naprawdę groźnie, ale ta historia mnie raczej rozbawiła.

Była jesień, lat miałam dwadzieścia dwa i godzina też jakoś dwudziesta druga. Akurat wychodziła ode mnie koleżanka i postanowiłam, że wraz z psem odprowadzę ją na przystanek. Pogoda nomen omen pod psem, ale stworzenie i tak wyjść musiało.
Trasa na rzeczony przystanek w pewnym momencie prowadziła z jednej strony wzdłuż krzaczorów przy ogrodzeniu szkolnego parku, a z drugiej wzdłuż chaszczy na nasypie kolejowym. No i tak wracamy sobie z psiakiem po odjeździe koleżanki, aż tu nagle zza rachitycznej choinki wyskoczył na nas jakiś ciemny typ koło pięćdziesiątki. Ni to zapytał, ni to stwierdził: „To co? Idziesz teraz ze mną na seks? – o czym dodał – No widzę, że chcesz!”. Zimno, wieje, deszcz jak z cebra i tak mnie zdziwiło, jak ten facet chce uprawiać jakikolwiek seks w tych warunkach, że zapomniałam się wystraszyć i odruchowo palnęłam: „Zgłupiałeś, chłopie? Na takim deszczu?”.  No i molestant mi się zszokował – wytrzeszczył oczy, powietrze z niego uszło, rozejrzał się bezradnie dookoła i po chwili zapytał niepewnie: „Ale to na pewno?”. Ja na to: „Zdecydowanie podziękuję!”.
No i zboczeniec zniknął jeszcze szybciej niż się zjawił. Najwyraźniej typa podniecało przerażenie, a ja swoim zdumieniem popsułam mu całą „zabawę”.
Corazwiecejpustki Odpowiedz

Ofiara ktora nie trzyma sie skryptu przewidzianego dla niej przez napastnika, wywoluje konfuzje i wymusza na nim proces decyzyjny. Analiza nowej sytuacji najczesciej przerasta mozliwosci agresora, ktory najczesciej przechodzi w tryb awaryjny, zwykle ucieczki.
Nie dotyczy profesjonalistow.

SpytajMilicjanta Odpowiedz

Niestandardowa reakcja może uratować skórę. Bardzo obawiam się zboczeńców, chciałabym być silna, szybka, zwinna - jak mistrz sztuk walki. Ale pomimo szczupłej postury nie jestem, pozostaje więc uważanie, przede wszystkim niechodzenie samotnie i po zmroku w niebezpieczne miejsca, a także noszenie gazu łzawiącego. Obym nie musiała go nigdy użyć. Gdy muszę iść gdzieś w nocy, zakładam kaptur i staram się iść męskim chodem.

Vito857 Odpowiedz

Bo zazwyczaj ofiary albo zastygają w bezruchu, albo błagają, żeby nie robić im krzywdy. Wtedy takim obrzydliwcom pojawia się w mózgu ERROR.

garda Odpowiedz

Kiedyś ekshibicjoniście powiedziałam: "Chłopie, naprawdę nie masz się czym chwalić". Podziałało. Ech, stare dobre czasy, gdy kogoś takiego można było spodziewać się w odludnym miejscu miejskiego parku i wiadomo było, że takich miejsc lepiej unikać! Dziś internet i nawet nie wypada skomentować, że ekshibicjonista, bo natychmiast okaże się, że to przedstawiciel piętnastej płci albo ktoś, kto wyraża siebie lub też ktoś body pozytywny.

ohlala

Uwielbiam ludzi z obsesjami, którzy wszędzie muszą powiedzieć o czymś, co nie ma absolutnie żadnego związku z tematem.

Hvafaen

Ohlala, ponyślałam dokładnie to samo. Molestowanie, ofiary, ah te lewaki!!! Dwie płcie!!!
Jaki cudem shmulko?😂😂

Dragomir

Ale @garda dobrze prawi. Nieco groteskowo przerysowuje, ale nakreśliła kierunek, w którym to zmierza. A, no i zaraz się dowie o ile jeszcze nie wie, że patrzenie się na kogoś to też molestowanie.

Dodaj anonimowe wyznanie