Kilka dni temu jechałam tramwajem, dosłownie 3 przystanki na "gapę". A tu niespodzianka - bileciki do kontroli. Mam 15 lat i stałam przy obcej kobiecie, którą znałam z tego, że kiedyś kopnęła mojego psa za to, że chciał się przywitać. Powiedziałam kanarowi, że mama ma bilet - wskazując na tę kobietę. Oczywiście babka się zaczęła wypierać. Na to mówię, że to, że się pokłóciłyśmy na zakupach to nie oznacza, że ma się mnie wyrzekać. Dodałam, że idę do domu na piechotę, po czym wyszłam na najbliższym przystanku. Ma za swoje. Nie kopie się psów.
Dodaj anonimowe wyznanie
Nie każdy też chce się witać z pieskami. Nie powinna go kopać, ale pańcia też powinna trzymać psa na smyczy
Nie kopie się psów, to prawda. Ale trzyma się je trzyma smyczy I pilnuje, żeby nie wskakiwały na ludzi. „Bo moja Pusia tylko się przywita”. Kobieta mogła poczuć się zagrożona przez skaczącego na nią psa i kopnęła go w odruchu obronnym. Nie dosc, ze ty zawiniłas (TY nie miałaś biletu, TY nie upilnowałas psa) to jeszcze jesteś dumna z siebie.
To ja zamiast o kopaniu psów pochwalę pomysłowość autorki.
Śmiechłam przy czytaniu xDDD
a ja trochę się boję co z niej wyrosło
może już 3 facetów wrobiła w swoje dziecko XD
Fakt, nie kopie się psów, ale jeżeli twój zwierzak podchodzi do drugiej osoby na tyle blisko, że ta może go kopnąć, to ja tu widzę sporo scenariuszy potencjalnie obciążających autora. Może babeczka się po prostu przestraszyła, może pies był brudny albo wydawał się agresywny. Pilnujmy swoich psów, nie każdy musi je kochać tak jak my.
I jeszcze jedno - nie jeździ się bez biletu. To swojego rodzaju kradzież.
Nie kopie się psów, prawda. Bez biletu też się nie jeździ
Może boi się psów. Jak widzę kundla podbiegającego do mnie z niejasnymi zamiarami, mam ochotę kopnąć właściciela.
Ja pierdzielę, każdy się mądrzy o psach (oczywiście jestem przeciw kopaniu, choć psa trzeba pilnować i nie pozwalać mu podchodzić do obcych), a nikt ani słowa o jeździe na gapę??? Tak jakby to było coś normalnego?! Nie masz biletu to nie jedziesz. Co to za tłumaczenie, że dosłownie 3 przystanki??