Mam 33 lata i przestałam się podobać swojemu mężowi. Odtrąca mnie, gdy próbuję go pocałować, twierdzi, że jest zmęczony albo nie ma czasu. W łóżku mnie nie dotyka, nawet gdy leżę nago. To chyba nie jest normalne u facetów. Coraz częściej myślę o rozstaniu. Widzę, że on nie ma ochoty, a ja nie chcę żyć bez seksu.
Dodaj anonimowe wyznanie
Zdecydowanie dzieje sie niedobrze, ale to nie oznacza ze zwiazek sie skonczyl. Kryzysy moga dopasc kazda pare. Spadek libido nie musi wiazac sie z partnerka- czasem winne sa problemy zawodowe, przemeczenie, rozwijajaca sie choroba, zaburzenia hormonalne. Warto usiasc i przedyskutowac sprawe, zainteresowac sie, poszukac przyczyn- a nawet udac sie do seksuologa. Nie warto wyrzucac meza bo „sie popsul”- moze da sie naprawic?
Gdyby istniało magiczne zaklęcie, które może w bardzo łatwy sposób rozwiązać problemy w relacjach między ludzkich... A nie, zaraz, przecież istnieje. To zaklęcie nazywa się rozmową. :v Powodów, dla których tak się dzieje może być wiele, albo z twojej strony albo z jego. Musicie to przedyskutować a jeśli powie, że nic się nie dzieje i przeżywasz to lepiej przemyśl rozstanie albo chociaż dłuższą przerwę w waszym związku.
Normalne to nie jest. Porozmawiajcie. Jeśli on będzie utrzymywał ze nic się nie dzieje, pomyśl poważnie o rozstaniu i poinformuj go o tym. Nie czekaj aż Twoje poczucie własnej wartości osiągnie poziom rowu mariańskiego.
No ale ile to trwa? Miesiąc, kwartał, pięć lat?
Porozmawiaj z nim! Moze ma problemy z potencja.
Rozwód jest lepszą opcją, niż szczera rozmowa?
opcji jest kilka
1. choruje na cos, co obniza libido
2. bierze leki, ktore obnizaja libido
3. ma kogos lub zakochal sie w kims
4. roztylas sie lub przestalas o siebie dbac
5. juz cie nie kocha
polecam ROZMOWE
Może charakter Ci się zmienił na gorszy. Może na codzień jesteś paskudną i nie do zniesienia roszczeniową zołzą .
A może robi dla niego wszystko jak najlepiej a on jest zwykłym gburem. :V Albo zaskoczę cię - może wina leży po obu stronach? Tak czy siak po kiego grzyba tak gdybać? Jeśli wyznanie nie jest zmyślone to może za jakiś czas dowiemy się w czym był problem.
Badał może tarczycę? Wiem, że u mężczyzn to nie jest tak częsta choroba, ale występuje i dość podobnie się objawia.
Choroby tarczycy to powszechny problem. Pytam, bo akurat tak się składa, że mój parter ma chorą i między innymi w taki sposób się to objawiło. Nie rozumiem stwierdzenia, że to modne, bo chyba nikt nie chce brać codziennie leków, bo to fajne cukierki. Skoro mówi, że jest zmęczony to może jednak naprawdę jest zmęczony. I tak chora tarczyca może mieć związek z wysoką prolaktyną, która powoduje spadek libido. Najlepiej doczepić się bez sensu, pedagog to chyba tylko z nazwy.
Zdradza cię.