#FaAjB

Jakiś czas temu zadzwonił do mnie – jak mogło wydawać się po głosie – chłopiec w wieku ok. 10-11 lat. Numeru nie znałam, nie miałam go w kontaktach, ale co tam. Odbieram i słyszę:
– Halo, mama! Mogę iść do Kuby?
No ja bym nie skorzystała z okazji? ;)
– OK, ale najpierw obierz ziemniaki – odpowiedziałam.
Dzieciak się rozłączył.
Po jakimś czasie dostałam SMS o treści: „Obrałem ziemniaki. Wrócę około 19”.
Odpisałam: „OK. Baw się dobrze” i żyłam w przekonaniu, że ta prawdziwa mama będzie wielce zadowolona, że ma takie uczynne dziecko :D
Slodkiepowietrze Odpowiedz

A moze ten chlopiec robil sobie jaja i myślał, ze wkrecil matke innego chlopca ;D

Bluedarkness Odpowiedz

Troche nierozsadne, mama wróci i się zdenerwuje.

cane Odpowiedz

Jako mama dzieciaka w tym wieku - najpierw pewnie wkurzyłabym się, że wybył nic nie mówiąc... Później, po usłyszeniu jak było - zaczęła się śmiać ;)

cane

Czytając niektóre komentarze mam wrażenie, że niektórzy powinni włączyć trochę poczucia humoru...

Naprawdę, uśmiałabym się szczerze jakby ktoś obcy mi takiego psikusa zrobił. Nie syn, bo on przecież dzwonił i był pewien, że z mamą rozmawia i jest niewinny.

Ps. Na przyszłość polecam jeszcze przypomnieć o lekcjach.

grrr Odpowiedz

a co jeśli mama tego chłopca nie planowała akurat tego dnia ziemniaków na obiad tylko np makaron ? XD

Jak się nie ma co się lubi to się wpierdala ziemniaki xD

Dragomir

Makaron nie ma szans z ziemniakami 😍

StaryCap

@Dragomir jak cię ku*wa nie lubię, tak się z Tobą zgadzam.

RekaMnieNeka Odpowiedz

Fajna sytuacja. :p

Bucusiowy Odpowiedz

Fajne !!

Pers Odpowiedz

Mama wraca z pracy, a tam na stole obrane 25kg ziemniaków

Dodaj anonimowe wyznanie