Od zawsze marzyłam o domku dla lalek. Uwielbiałam bawić się lalkami i tworzyć dla nich małe akcesoria, jednak nie miałam stałego miejsca na tę zabawę.
Ostatnio moje marzenie się spełniło. Mąż kupił mi domek na 38 urodziny. Od trzech dni po powrocie z pracy siadam i bawię się co najmniej przez godzinę :).
Dodaj anonimowe wyznanie
Kochany mąż :D
Fajne wyznanie, aż się uśmiechnęłam :)
Ja za to kocham Muminki i oglądam je do śniadania od czasu do czasu :)
Ja się mało nie popłakałam z radości, kiedy moje córki dostały od wujka wypasiony domek dla lalek. Zawsze taki chciałam, ale moich rodziców nie było na niego stać
Ja również się uśmiechnęłam:)
Pozazdrościć męża:)
Jak dobrze, że mam córkę i drugą w drodze ;) Moje marzenie o domku dla lalek tez się spełni :D
Lalki - hobby jak każde.
Zamiennik to gra The Sims też polecam :)
Wolę Simsy ;)
To fajnie. Ja ostatnio kupiłam trzy Tsum Tsum na które wcześniej nie było mnie stać a teraz były po 4 złote. Ale nie piszę wyznania żeby się pochwalić.
Bo jeżeli pijesz do tego, że w wieku 38 lat zabawa lalkami to coś dziwnego to nie, jesteś w błędzie. Lalki są fajne, ładne i nie rozumiem dlaczego miałyby być tylko dla dzieci. Starsi ludzie grają w Simsy które są elektronicznymi lalkami i nikt się nie czepia. A lalki są czymś bardziej fizycznym.
Pierdy też są czymś normalnym, ale ja nie opowiadam o nich grupie ludzi.
Dziwne