#HtR6f
W mojej klasie był jeden kolega, przezwiskiem "Bryła".
Pewnego dnia do klasy wparowało dwóch osiłków i niskim głosem rzucili:
- My po Bryłę.
Zaskoczony i zrezygnowany kolega wstał i chciał udać się w stronę kolesi, na co zdezorientowane osiłki dodały:
- Nie nie, my po taką geometryczną...
Lekcja geografii, nauczyciel pyta by pokazać Kubę.
- siedzi w ostatniej ławce.
Ha-ha-ha.... Mało zabawne.
Ja tam się zaśmiałam 😉
No i kolejna taka, co tylko innym psuje zabawę. Ja się zaśmiałam, a jeszcze większy ubaw musieli mieć ci, którzy byli przy tym na żywo ;D