Wczoraj wieczorem moja dziewczyna zadzwoniła do mnie w stanie okrutnego upojenia alkoholowego. Przez piętnaście minut opowiadała, jak bardzo mnie kocha, jakim wspaniałym mężczyzną jestem i jak bardzo chciałaby mieć ze mną dzieci.
Swój długi, kwiecisty wywód przerywała tylko parę razy. Gównie po to, aby poprosić faceta, z którym akurat była w łóżku, aby nie niecierpliwił się, nie był taki napalony i dał jej skończyć rozmowę...
Dodaj anonimowe wyznanie
Tak, oczywiście. Może jeszcze zapytała czy dołączysz do nich?
Jasne 😂. Laski są bardziej przebiegłe..
Yup. Wątpię, że tak łatwo się dowiedziales o tym, że jesteś betą.
Nie ma to jako kontrargument podać jednostkowy przypadek.
https://www.wykop.pl/link/4791205/tinder-59-kobiet-wybiera-jedynie-10-wyswietlonych-meskich-profili/
Pierwszy przykład z brzegu. Kobieta musi być naprawdę brzydka i gruba, żeby nie mieć zadnego powodzenia. Obecnie nawet takie poniżej średniego, mają bardzo duże powodzenie. Zresztą, wystarczy że kobieta będzie miała empatie, i będzie miła. Albo grała na kompie.
Porównaj to z sytuacją przeciętnego faceta. To, że 99 procent kobiet (arbitrarna liczba) podoba się jedynie około 20% mężczyzn, to jest fakt. Nie zaprzeczysz chyba.
Aha, no tak, koleżanka już nawet nie odpowiedziała nic na to, ale minusy i plusy się sypią. Kochane jesteście dziewczyny.
Selevan, nie odpowiedziała, bo szkoda marnować czasu na kogoś, kto popiera swoje teorie artykułami z wykopu. Zresztą... Już nawet nie podważając rzetelności artykuliku, mężczyzn i kobiet, korzystający z tego portalu, łączą pewne cechy i zapotrzebowania i to one sprawiają, że właśnie z niego korzystają. Skoro na Tinderze większość facetów to desperaci i lecą nawet na te "poniżej średniego", nie znaczy, że na świecie większość facetów stanowią desperaci, tylko że desperaci po prostu korzystają z tego portalu, bo łatwiej/wygodniej, itp. Tak więc analogicznie, to że kobiety na Tinderze wchodzą na tylko 20% wyświetlanych profili, nie znaczy, że wszystkim kobietom podoba im się tylko 20% facetów na świecie.
Tak, rzeczywiście fakt. Z Wykopu. Jedyna słuszna strona.
Serio myślisz że ktoś uwierzy ci ze sluchales przez 15 minut bełkotu swojej pijanej dziewczyny gdy była w łóżku z innym?
Może to typ flegmatyka. :P
Ja bym słuchała. A Ty byś się rozłączył/a i nie chciałbyś/abyś się dowiedzieć kto i co wyrabia z Twoją drugą połówką? Ja bym wysłuchała, a potem szybko zakończyła związek.
Ten napalony to bylem ja, hehe. Zaraz dodam wyznanie o tym :)
A były tam smoki i jednorożce ?
i ogier
Smoki i gołe baby od razu
Rycerz na koniu mknie
Tak, a Ty jako grzeczny, kulturalny i miły frajer, do tego trzeźwy, nie śmiałem przeszkodzić jej ani razu, tylko wysłuchałeś wypowiedzi do końca.
Buuuaaaahahahahaha.... O fuck...
To nie jest takie niemożliwe. Mój kolega jak był w łóżku z pewną dziewczyną to ona opowiadała mu jak bardzo kocha swojego faceta i ze przyjechała za granicę aby zarobić na swoj ślub ;) :-/ A tutaj dodatkowo po alkoholu zadzwoniła do swojego na codzień faceta