Moja dziewczyna napisała mi SMS-a: „Kochanie, ktoś czeka na Ciebie w łóżku…”. Podjarany szybko się zebrałem i pojechałem do niej na drugi koniec miasta, wyobrażając sobie moją Monisię w seksownym stroju.
Przedstawiła mi swojego nowego kota.
Dodaj anonimowe wyznanie
No wiesz... jeśli jesteś wystarczająco odważny...
Chodzi ci o włosy łonowe?
Jak jest ochota to i pies kota wyłomota
Kolejne wyznanie o "wyjątkowej dziewczynie"... Następny proszę!
Super
A ona patrzyła jak ty z tym kotem się zabawiacie?