Jak przebieram się w domu, to zawsze przy niezasłoniętym oknie. W przebieralni w sklepie zostawię delikatnie uchyloną zasłonkę. W saunie podnieca mnie fakt, że ktoś zobaczy moje intymne miejsca, niby przez przypadek.
Lubię być podglądana.
Dodaj anonimowe wyznanie
i to jest prawdziwe wyznanie, szanuje
Oj, to mało widziałaś na anonimowych.
ronkastonka - to tu jeszcze jest jakis standard? Przeciez strona od dlugiego czasu juz upada powoli i idzie w strone wyznajemy.
@BladaChoinka Idzie w stronę? Już dawno zrównała poziom. Gdyby nie szata graficzna, nie wiedziałabyś, co przeglądsz.
Odsuń troszkę roletę. Kompletnie nic nie widzę.
Nwm czemy ale przeczytałam: Przy zasłoniętym oknie XD Potem się zastanawiałam o co chodzi XD
Dopiero po tym komentarzu wróciłam do wyznania i zauważyłam, że faktycznie tam było niezasłonięte okno 😀
gdzie mieszkasz?
@pociornik taktyczna kropka .
dolaczam sie do pytania xd
Ja z kolei nie przebiorę się w miejscach publicznych, jeśli nie mam do końca zasłoniętej zasłonki. Ale powiem, że to dopiero anonimowe wyznanie.
Brakuje najważniejszego: gdzie autorka bywa? :D
Podaj adres :D
Ja mam na przeciwko sporo okien w dość niedużej odległości... i nawet często coś tam widać przez nie. Problem tylko, że są tam tylko faceci, moherowe babcie lub patologia. Cóż... Przynajmniej nic nie odciąga mojej uwagi od ważniejszych spraw ;-)
chyba zacznę chodzić do sklepów odzieżowych i na saunę
Ja też nie zasłaniam okna xd