#LGgxa

Może to nie jest wyzwanie lecz bardziej ból pupy z mojej strony, ale jestem już tak tym poirytowany, że muszę się tym podzielić.

Niedawno zrobiłem sobie kursy spawalnicze, na które wywaliłem praktycznie całe swoje oszczędności (kto zorientowany ten wie ile mniej więcej to kosztuje). Pracowałem wcześniej za granicą i dalej chce tam pracować, lecz problem jest w tym, że mimo porządnych papierów ciężko znaleźć prace, ponieważ wszędzie wymagają min. 2-letnie doświadczenie, a poza tym teraz jest też nieciekawa sytuacja z pracą ze względu na wirusa.

Ale gdzie jest ten mój ból dupy? A no właśnie w tym, że gdzie bym się nie zgłosił to wymagają doświadczenia. Jestem młodym człowiekiem, troszkę po 20-tce. Podoba mi się ten zawód i chce się w nim na przyszłość realizować, ale nawet nie mogę, bo nikt nie daje mi szansy żeby jakoś zacząć. Dla mnie to jest chore bo się słyszy, że młodym nie chce się pracować, ale jak już młody startuje do roboty to nagle go nie chcą. Skąd młody człowiek ma wytrzasnąć doświadczenie skoro jest na starcie odrzucany przez jego brak... Według mnie powinno się stawiać na młodych, żeby powoli budowali tę przyszłość, ale najwyraźniej mam idiotyczne myślenie skoro mimo dobrych kwalifikacji i wielkich chęci do pracy jestem odrzucany na starcie przez brak doświadczenia.

Wyłożyłem nie małe pieniądze na swoją przyszłość (miały być na motor), ale stwierdziłem, że to może poczekać, a stabilizacja przyszłości jest ważniejsza. Jednak najwidoczniej się myliłem i z papierami jestem w takiej samej sytuacji co bez. Jest to na prawdę ciężka sytuacja, jeśli człowiek chce się jakoś realizować, a na starcie zostaje już skreślony.

Zawsze byłem człowiekiem, który potrafił znaleźć wyjście z problemowej sytuacji, ale tym razem już tracę siły. Mam dość budzenia się rano z myślał, że jest źle, później szukania sposobu przez cały dzień jak to poprawić i na koniec zasypiania ze świadomością, że nadal nie dałem rady tego zmienić. Czasami się zastanawiam czy na pewno jestem gotów na dorosłe życie, że chyba jednak lepiej by było wrócić do czasów gdzie to rodzice jakoś prowadzili cię przez życie.

Mam nadzieję, że chociaż po części zrozumiecie moją sytuację. A na koniec mam jeszcze apel do osób prowadzących firmy/ rekrutujących nowych pracowników. Czy to mała firma, czy wielka - dajcie ludziom "świeżym" szansę na rozwój, każdy z nas od czegoś zaczynał, a doświadczenie z nieba nie spadnie. Człowiek jest osobą myślącą i się ciągle się uczy, nie ważne w jakim wieku. Czasami po prostu warto mu dać szansę na rozwój, a w większości przypadków możecie na tym więcej zyskać niż stracić.
radiant Odpowiedz

Jak zakończyłem edukację miałem podobnie. Moja kandydatura była często odrzucana, bo nie miałem doświadczenia, nie miałem doświadczenia, bo nikt nie chciał mnie zatrudnić i nie miałem gdzie go zdobyć.

I właśnie o to mi głównie chodzi, chcą ludzi młodych z perspektywami, ale również z doświadczeniem, którego nie ma możliwości zdobyć ponieważ nie dają nam na to sznasy

StaryTapczan

Jaki prawdziwy był ten mem z przedszkolakami na budowie i dopiskiem w stylu, że zdobywają doświadczenie, aby być później gdziekolwiek zatrudnionym.

RosaVarAttre

U mnie dodatkowym problemem było to, że zaraz po szkole zachorowałam i przez rok byłam udupiona. 0 doświadczenia i jeszcze musiałam się tłumaczyć, dlaczego tak długo nic nie robiłam :)

Fibi94

Dają na to szansę. Masz w szkole co roku dwa miesiące wakacji aby zdobyć doświadczenie.

bazienka2 Odpowiedz

Z jednym się tylko nie zgodzę: nie powinno się stawiać stricte na młodych, a na każdego, kto wykazuje chęci nauki w danym zawodzie. Bez względu na wiek, płeć czy docelową profesję.
Ale z absurdem, że praktycznie wszędzie wymaga się doświadczenia, niestety sama wielokrotnie się spotkałam i przez to nieraz odbilam od ściany.

Vito857 Odpowiedz

Klasycznie zderzyłeś się z betonową ścianą przerostu wymagań nad ofertą. Trzymam kciuki, że znajdzie się jakiś fajny pracodawca, który cię zatrudni.

JoseLuisDiez Odpowiedz

Może jakiś staż?

Stażem właśnie były te kursy, które były wyrabiane

Whiteknight

To się nie liczy do doświadczenia?

ewaewa Odpowiedz

Na Facebooku są grupy spawalnicze, tam popytaj. Podaj miasto skąd jesteś, to ktoś cie nakieruje na firmę która zatrudnia po kursie. Możesz też zacząć jako monter. Syn znajomej 2 lata pracował jako monter i teraz 'awansował' jako spawacz.

Zyramdol Odpowiedz

Pracodawcy chcą doświadczonych, a nie dają młodym go zdobyć. No po prostu perpetuum mobile.

Stelmasiak Odpowiedz

Nie wiem jak szukasz pracy ale naprawdę jest wiele ofert nawet bez doświadczenia wiadomo troszkę mniejsze pieniądze ale tam zdobywasz doświadczenie ( ja tak zaczynałem) jak masz wygórowane wymagania finansowe
to nikt Cię nie zatrudni bez doświadczenia, pamietaj doświadczenie=wieksza pensja

asdg

Jest wiele ofert bez doświadczenia, ale nie w zawodzie spawacza czy operatora koparki, a w zawodzie sprzedawcy, doradcy klienta itp. Wiem bo sam się orientowałem na rynku pracy zanim zrobiłem jakiekolwiek kursy... Dopiero teraz jest oferta dla pracownika operator koparki do przyuczenia z uprawnieniami, ale teraz jest wirus... pierwsza oferta do przyuczenia jaką widzę od roku

livanir

@asdg Podobnie jest z praca handlowca... Tylko jak patrzysz na jego dwu letnie doświadczenie, to wystarczy porządne doświadczenie z klientami np. w właśnie obsłudze klienta czy Call Center. Niby to nie to samo, ale uchodzi. Nie znam się na świecie spawaczów, koparek itd. ale może jest jakiś pokrewny zawód(choćby budowlaniec), gdzie można by zdobyć jakieś doświadczenie i obraz tego jak wygląda i jak się zachowywać na budowie(tak jak w call center wygląda wciskanie kitu klientom i ogólnie praca z nimi).

Jestem tego świadom, doświadczenie = zarobki. Ale mieszkam za granicą od kilku lat i po takich kursach i papierach nie pójdę robić jak ludzie bez żadnych kwalifikacji w pole za 9e brutto. Znam standardy życia i zarobków w kierunku spawalniczym z doświadczeniem i bez doświadczenia. I jestem gotów podjąć się tego na co ma kwalifikacje, ale rzecz w tym, że nikt nie daje mi takiej możliwości

Belikeyou

Ale jak chcesz zdobyć doświadczenie to musisz być świadom, że swiezak nie dostanie takiej pensji jak doświadczony spawacz. Im dłużej będziesz pracował tym możesz liczyć, że będą podwyżki. Nie od razu Rzym zbudowano. W każdej pracy zaczyna się od najniższej stawki i z czasem się ta stawka zmienia

asdg

@livanir
Nie wiem jak przy spawaniu, ale operator koparki musi mieć doświadczenie konkretnie jako operator koparki. Tutaj chodzi o to, że doświadczony operator = mniejsze zużycie sprzętu i paliwa + większe tempo pracy. Jednak ja nie patrzyłem nawet na pensje w tej pracy, żeby złapać trochę doświadczenia.

Niewiemcowymyslic100 Odpowiedz

Może problem leży gdzieś indziej. Po prostu nie podobasz się pracodawcom i mówią, że cię nie zatrudnią, bo nie masz doświadczenia. Doświadczenie to twarde kryterium, a to, że pracodawcy się wydaje, że "dziwny jest ten gostek" to miękkie kryterium.
Zatem: czy mówisz komunikatywnie w tamtym języku? Czy jesteś schludny i czysty? Czy nie śmierdzisz (sorry)? Czy masz zęby z przodu (sorry, sorry)? Czy jesteś grzeczny, uprzejmy czy może hardy, arogancki? Czy jesteś energiczny, konkretny czy powolny, rozmamłany Czy masz dobrze przygotowane CV? Czy masz jakieś próbki swoich prac (jak nie masz to zrób coś efektownego np. tron z gry o tron czy coś)? Czy jesteś pracowity czy leniwy (doświadczony szef to wyczuje prawie od razu)?
Pozdrawiam

DziwnyFilipek Odpowiedz

Papiery nie spawają. To że zrobisz ładną próbkę pod egzamin, nie znaczy że będziesz spawać szybko i ładnie w trudnych podejściach. Nie masz doświadczenia = nie jesteś dobrym spawaczem. W tej branży stawkę trzeba wypracować.

xBorysx

Sorry ale osoba mająca wiedzę i umiejętności nie będzie zapierniczać za minimalną jak osoba, która jest zielona w tych kwestiach i trzeba ją uczyć od podstaw.

Piszesz to jakbyś pisał do idioty. Wiem że stawkę się wyoracowuje, ale ja nie podałem swoich wymagań w wyznaniu. Aplikuje na te oferty na których jest zaproponowana najmniejsza stawka, nawet na takie, które typowy Janusz by skomentował "za tyle to sam sobie zapi***alaj"

DarkCookieMonster Odpowiedz

A nie myślałeś o tym żeby iść do pracy, nawet za minimalną, żeby zdobywać doświadczenie? Jak będziesz mieć go więcej i będziesz pracować lepiej i wydajniej, to będziesz pracownikiem wartym więcej. Proste.

Ale czy jest gdzieś napisane jakie mam wymagania wobec stawki? 🤣 no właśnie nie, bo nawet jak rozmawiam z rekruterami to mówię, że brak mi doświadczenia i jestem gotów podjąć pracę za niższą stawkę niż oferują, abym tylko miał możliwość wystartować.

Zobacz więcej komentarzy (16)
Dodaj anonimowe wyznanie