Czasami kiedy jadę samochodem i widzę, że z naprzeciwka ktoś pędzi jak szalony, to migam mu światłami. Nich zwolni chociaż na chwilę i zastanowi się, gdzie ustawiła się policja.
E dobry pomysl. Teraz chyba caly czas bede tak robic.
Czasem taki pajac zapieprza i na zakrecie wyjezdza na pelnym gazie i ja pare razy musialam zwalniac i uciekac do boku...
Radzę uważać, przypadkiem migniesz nieoznakowanej policji i wleci mandacik za używanie świateł drogowych niezgodnie z przepisami, a Twoja akcja będzie Cię kosztowała 200 zł.
Dewonyyy
Jak ją zatrzymają to może powiedzieć, że mijała na drodze sforę psów i chciała ostrzec przed nimi. Za ostrzeżenie przed niebezpieczeństwem się nie dostaje
Pers
Zamiast migać drogowymi (dlugimi) można przełączyć z mijania na pozycyjne, nie przyjąć mandatu i niech udowodnią, że włączyło się drogowe ^^ na nagraniu będzie widać, że się tylko wyłączyły na chwilę, a to nie jest zakazane w dobie świateł dziennych
Ja ostatnio migam każdemu kto nie ma świateł. Wiele osób mi machnie ręka w podziękowaniu i włączy te nieszczęsne światełka a cała reszta tak jakby mnie nie widziała. Nie robilabym tak gdyby nie fakt, że na trasie której codziennie kursuje stoi niebieski patrol.. Jakieś takie zboczenie służbowe.
Tylko żebyś kiedyś nie trafiła na nieoznakowany radiowóz pędzący z naprzeciwka 😀
Ja raz kiedyś radiowozowi oznakowanemu mignelam bo nie zauważyłam że to policja (na dachu mają teraz te małe napisy)
Mi kiedyś radiowóz mrugnal swiatlami bo przesiadłem się na auto bez automatycznych i po prostu zapomniałem włączyć ^^
Całkiem możliwe, że uratowałaś tym niejedno życie 👏
piękne, jak zdam prawko też tak będę robić!
To lepiej siądź z kodeksem ruchu drogowego, zamiast pisać durne komentarze. Wedle KRD: nie, nie będziesz tak robić.
Niby mały gest, ale ilu osobom mógł uratować życie...
E dobry pomysl. Teraz chyba caly czas bede tak robic.
Czasem taki pajac zapieprza i na zakrecie wyjezdza na pelnym gazie i ja pare razy musialam zwalniac i uciekac do boku...
Też tak robię :)
Radzę uważać, przypadkiem migniesz nieoznakowanej policji i wleci mandacik za używanie świateł drogowych niezgodnie z przepisami, a Twoja akcja będzie Cię kosztowała 200 zł.
Jak ją zatrzymają to może powiedzieć, że mijała na drodze sforę psów i chciała ostrzec przed nimi. Za ostrzeżenie przed niebezpieczeństwem się nie dostaje
Zamiast migać drogowymi (dlugimi) można przełączyć z mijania na pozycyjne, nie przyjąć mandatu i niech udowodnią, że włączyło się drogowe ^^ na nagraniu będzie widać, że się tylko wyłączyły na chwilę, a to nie jest zakazane w dobie świateł dziennych
Mądre
Ja ostatnio migam każdemu kto nie ma świateł. Wiele osób mi machnie ręka w podziękowaniu i włączy te nieszczęsne światełka a cała reszta tak jakby mnie nie widziała. Nie robilabym tak gdyby nie fakt, że na trasie której codziennie kursuje stoi niebieski patrol.. Jakieś takie zboczenie służbowe.
Dobre :)