#MTBCF

Dzielą nas dwa miesiące od lata. Niedługo zacznie się też sezon na koszenie trawy. I zapewne latem, gdy odpalę kosę lub kosiarkę, zaraz zacznie się krzyk tubylców lub wczasowiczów z pokoi: „Panie, jest siódma rano, jak tak można?”. A spróbowałeś kiedyś jeden z drugim kosić trawę w czerwcowe lub lipcowe południe, gdy słońce wali tak, że pot leje się strumieniem po jajach? Między innymi z tego powodu lepiej się kosi trawę z rana, gdy jeszcze nie ma słońca. Druga sprawa – cisza nocna kończy się o szóstej rano. Trzecia sprawa – nie chlać do trzeciej nad ranem, tylko położyć się o dziesiątej, jak cywilizowany człowiek. Gwarantuję, że do siódmej rano będziecie tak wyspani, że odleżyn dostaniecie.
Shido Odpowiedz

Trawę powinno się kosić na wieczór po palącym słońcu, a nie przed.

Cystof Odpowiedz

No tak, wszyscy mają se układać rytm dobowy albo sposób wypoczynku na wczasach bo pan szanowny musi KONIECZNIE kosić trawę rano, pomimo tego że w upalnych miesiącach powinno się to robić raczej wieczorem a w sumie to lepiej nie kosić wcale...

ZblakanyUmysl0000

Nie no wszyscy muszą układać się do twojego rytmu chlania na tych wczasach :D

Cystof

A teraz geniuszu przekopiuj zdanie które sugeruje coś podobnego...

Zaczekam.

Cystof

Wciąż czekam.

Jumalatar

@ZblakanyUmysl0000": Sądzisz chyba wg siebie. Nie wszyscy na wczasach chlają, ale też na wczasach nie muszą wcześnie chodzić spać, bo przecież są na wczasach i chcieliby trochę pożyć na luzie. I jak napisał @Cystof - trawę można pokosić wieczorem. Niestety - mamy terror skowronków. Ci, co wcześnie chodzą spać i wczesnie wstają, uważają tych o innym cyklu dobowym za leni. Jeśli pracuję do 2-3 w nocy ( bo wieczorem i w nocy jestem najbardziej efektywna), to trudno, abym była wyspana wstając o 6-tej !

Domandatiwa Odpowiedz

Jesteś idiotą. Gwarantujesz ludziom, że wyśpią się do godziny siódmej rano, jeśli tylko położą się do 22. A co w ramach gwarancji dasz tym, którzy się nie wyśpią?

Wiesz, niektórzy cierpią na bezsenność lub mają taki rytm dobowy, że nie zasną przed północą. Albo muszą wstawać w nocy do podopiecznych. Albo przez ostatnie dni tak mało spali i ciężko pracowali, że i do południa od tej dwudziestej drugiej będzie im mało snu.

Dodatkowo wiele osób zwyczajnie nie ma możliwości położyć się tak wcześnie.

Co do reszty, to prawo jest po Twojej stronie. I ja rozumiem, że wybierasz koszenie o siódmej, a nie o dziesiątej czy o czternastej, jeśli pracujesz na etacie do piętnastej. Dodatkowo o każdej godzinie znajdą się ludzie, którzy akurat wtedy potrzebują spać.

Po prostu głupie gwarancje dajesz.

Hvafaen Odpowiedz

O 22 to się kładą dzieci i starcy, a nie normalni ludzie.

Shido

Normalni ludzie to się kładą spać jak są zmęczeni, a nie patrzą na zegarek która jest godziny i czy wolno im iść spać

Hvafaen

Chciałabym umieć zasypiać o 21 i wstawać wczesnie.

ZblakanyUmysl0000

Trzeba się mniej lenić i więcej pracować wtedy biologiczny zegar sam cię zmusi do odpoczynku. A jak przełazić dzień nic nie robiąc to po czym masz ty odpoczywać :)

SokoliWzrok

Kwestia organizmu i upodobań. Dla mnie też 21-22 godzina, to pora kiedy mam najwięcej siły, energii i zdecydowanie nie do spania.

SokoliWzrok

No to ja niedawno 30 skończyłem i się jakoś nie poprzestawiało. Tak 2 w nocy, to idealna pora do spania.

Hvafaen

Zblakany, przy małym dziecku i zajmowaniu się domem, robieniu jedzenia człowiek się leni? W dodatku ja pracuje i wstaje o 8 (co już jest luksusem), bo gdy dziecko było mniejsze były pobudki co 2 godziny. Czyli 23-01-03-06-08 itd.
Mam tak od zawsze, nawet gdy wstawałam do szkoły na 7.

Hvafaen

Elbatory, kobiety potrzebują więcej snu. Ja potrzebuje minimum 9 godzin. Nawet gdy mało śpie (a mam małe dziecko więc śpie mało) jestem zmeczona caly dzien, po pracy bardzo sie zmuszam by nie zasnac, bo wtedy wstane w nocy i bede niewyspana, a jak nadchodzi 21-22 to nagle mam duzo energi, tancze do muzyki, robie rzeczy do zrobienia w domu, pracuje na komputerze. To okropne.

WrozkaSmierci Odpowiedz

Raz widziałam faceta, co w lecie kosił podwórko po zmroku, świecąc sobie latarką czołową

vylarr Odpowiedz

To zainwestuj w kozę - trawa będzie ładnie przystrzyżona, a trawnik odpowiednio podsypany nawozem.

aabs Odpowiedz

ahhh nie ma to jak mieszkać w kurorcie gdzie zasady nie obowiązują...zadroszczę zapachu skoszonej trawy o poranku

ZblakanyUmysl0000 Odpowiedz

Ja bym o 6 rano zaczął kosić trawę :) Albo lepiej ciał drzewo. Ludzie w lato 6 godzina to normalna pora do funkcjonowania. A zresztą twoja podwórko i robisz co chcesz :)

CentralnyMan Odpowiedz

To koś wieczorem jak robi się chłodniej

Dodaj anonimowe wyznanie