#NC7f4

Jestem, jakby to powiedzieć... przy kości. Byłem na diecie odchudzającej, lecz ona niezbyt pomagała. Więc wpadłem na pomysł...

Gdy najdzie mnie ochota na jakieś słodkości, włączam sobie na YouTube filmiki jakichś obrzydliwych robactw lub coś takiego, co mi obrzydzi jedzenie.



Powiem wam, że działa w każdym przypadku :D
OgorkiWkarmelu Odpowiedz

Na mnie by to nie działało

Animowy

Ze smutkiem stwierdzam ze na mnie też

ShadaDeDaDum

Patrząc na twój nick, a co za tym idzie - gusta kulinarne, naprawde się nie dziwię

SyliaSylia Odpowiedz

A myślałeś o wizycie u lekarza? Czasem nadmierny apetyt wynika z niedoborów jakiegoś składnika. Nie mam tego problemu, więc nie powiem z doświadczenia, ale słyszałam, że chrom blokuje łaknienie. Może warto spróbować w tę stronę?

HadATemper

Chrom reguluje gospodarkę węglowodanów w organizmie, dlatego ogranicza napady tego wilczego głodu.

sbaj Odpowiedz

Jakby to powiedzieć? Po prostu gruby.

Niveam Odpowiedz

Ja bym do tych filmików chipsy zajadała :)

TamTamTamTaRamTa Odpowiedz

Ja lubię oglądać grubych ludzi, bo jak na nich patrzę to od razu mija mi ochota na jedzenie, gdyż nie chcę stać się taka jak oni.

ZeusKosmateus

Też tak robię, ale na mnie to działa odwrotnie, bo sobie myślę, że nie jestem jeszcze tak gruba jak oni, więc mogę sobie pozwolić...

TurnDownForWAT Odpowiedz

Mógłbym sobie włączyć brutalne filmy z fetyszami scat czy piss czy też filmy z zabójstw i nadal coś jeść

XX2411 Odpowiedz

To ile już schudłeś?

Swiezychlebek Odpowiedz

Muszę sprawdzić

LesnyDzikTorpeda Odpowiedz

Zaraz, żeby nie jeść słodyczy robisz sobie apetyt na robaki??

Kurina3 Odpowiedz

Dodaj do diety ruch i na pewno się uda schudnąć.
Zawarłam ze sobą pakt, każda minuta spędzona na aktywności fizycznej, równa się czasowi, jakiemu pozwalam sobie grać na konsoli. Godzina na siłowni (nie spędzona na robieniu selfie, ale na ćwiczeniach), równa się godzinie gry w Wiedźmina. Działa, polecam :)

Zobacz więcej komentarzy (2)
Dodaj anonimowe wyznanie