#Nfobk

Przez 10 lat walczyłem z łupieżem. Najpierw różnymi szamponami, miksturami, olejami, potem kilka lat przy pomocy dermatologów. W końcu wybrałem się do pana znachora, specjalisty od medycyny tradycyjnej. Zapytał czy często się drapię, powiedziałem, że tak. A on na to, "to przestań". Okazało się, że to wystarczyło. Oczywiście uzasadnił swoją poradę po tym jak zacząłem się śmiać.

Okazało się, że drapanie to częste zachowanie kompulsywne. Ludzie drapią się, wprowadzając bakterie i inne syfy pod naskórek. Tworzą się rany, stany zapalne, grzybice i inne, które swędzą i wtedy drapię się jeszcze bardziej. Po miesiącu świadomego powstrzymywania się od drapania oraz stosowaniu szamponu bez chemii, łupież zniknął. Dermatolodzy naciągnęli mnie na niezłą kasę, więc czasem dobrze wysłuchać alternatywnych pomysłów.
Anonimowane Odpowiedz

Lekarze musieli wykluczyć wszystkie biologiczne podłoża łupieżu, bo standardowo to nie jest kwestia drapania się tylko drożdżaków.
A jak już zostały wykluczone to można wykorzystać inne metody. Ale to nie znaczy, że lekarze naciągnęli Cię na kasę

DlaSary

Niestety lekarze nie leczą, a powstrzymują objawy choroby. Drętwieją ci ręce? Wzmacnianie układu nerwowego! Kręci ci się w głowie? Wspomożemy układ krwionośny? Łapiesz częste infekcje? To nic - każdą wyleczymy! Aż w końcu robisz badania krwi i wychodzi, że masz cukrzycę. A wystarczyło nie leczyć każdego z objawów osobno, a spojrzeć na pacjenta holistyczne.

Anonimowane

DlaSary Sytuacja sytuacji nierówna. Zawsze mnie bawi, jak ludzie narzekają na medycynę konwencjonalną, bo nie jest w stanie ich wyleczyć z każdej najdrobniejszej dolegliwości, najczęściej wysłanej przez niezdrowy tryb życia. A zatem medycyna nie działa i koniec.
Moja droga. Gdyby lekarze nie leczyli większość dzieci umierałaby na grupę przed ukończeniem 10rż, bo przecięciu palca brudnym nożem czekałaby Cię amputacja, której nikt by nie zrobił, bo przecież lekarze nie leczą. Zapalenie płuc jest chorobą śmiertelną, a zarazem je gronkowcem złocistym daje bardzo nieprzyjemne skutki. Można tak wymieniać w nieskończoność jakby wyglądało życie, gdyby lekarze faktycznie nie leczyli.
Owszem, powinno to iść w parze z medycyną alternatywną. Ale jeśli ludzie z bezsennością nie potrafią przestać gapić się w telefon przed pójściem spać i zaraz po w staniu z łóżka, a ludzie z nadciśnieniem pilnować diety i ćwiczeń, to kto im uwierzy w stosowanie metod alternatywnych, które wymagają czasu, konsekwencji i determinacji?

karlitoska

Anonimowane zgadzam się, że ludzie często liczą na cud lekarstw, zamiast wziąć się za siebie i wyeliminować przyczynę choroby, ale patrząc z doświadczenia wiem, że czasem ciężko jest spojrzeć z boku i lekarz powinien uzmysłowić pacjentowi, że póki sam nie zadba o zdrową dietę czy nie wprowadzi właściwych zachowań leczenie będzie tylko objawowe. Jesteśmy tylko ludźmi i nie każdy musi sobie zdawać sprawę, że gapienie w telefon utrudnia zasypianie.
Dla Sary uderzyła w bardzo ważną sprawę - brak holistycznego spojrzenia na organizm - tego rzeczywiście brakuje w zachodniej medycynie. Powoli pojawiają się takie placówki, ale dalej w konwencjonalnej medycynie traktuje się człowieka jako układ nie zależnych systemów, a to nie jest prawda, bo układy w ciele ludzkim są ze sobą powiązane i oddziałowują.

Cystof

@karlitoska

Ludzie w bardzo wielu przypadkach zwyczajnie nie chcą się brać za siebie i są w stanie zwyzywać lekarza który coś takiego zaproponuje.

Przykład z poradni pewnego kardiologa którego znam:
Do gabinetu wchodzi, a właściwie wtacza się kobieta koło 1.6m wzrostu, w karcie wpisane 136kg wagi.
"W czym mogę pomóc pani Iksińska?"
" Widzi pan panie doktorze ja mam taki problem"
"Taaaaaak?"
" Mieszkam w bloku na 2 piętrze i jak wchodzę po schodach to mi się ciężko oddycha i mnie kłuje w piersi i przystanąć sobie muszę, co można na to poradzić "
<Inner facepalm>
"Prawdopodobną przyczyną jest nadwaga ale możemy wykonać kilka bad..."
"JAK PAN MOŻE MNIE WYZYWAĆ OD GRUBASÓW!? <BLUZGI;BLUZGI;BLUZGI; PIZD DRZWIAMI>

Takich i innych historia była masa, kardiolog więc otyłych pacjentów z nadcisnieniem masa. Oczywiście winny wszyscy dookoła a nie nadprogramowe 40kg. A spróbuj o tym wspomnieć to ło paaaanie, wióry lecą.

Anonimowane

Karlitoska oczywiście, brakuje holistycznego spojrzenia w medycynie. Głównie dlatego, że praktyczne wprowadzenie tego jest strasznie upierdliwe.
W założeniu to interniści mieli podchodzić holistycznie i wysyłać do specjalistów w razie potrzeby, a potem pacjent wraca do internisty z opiniami specjalistów i ten łączy puzzle. A jak jest wszyscy wiemy.
Ale jeszcze bardziej zgadzam się z Cystof. Od 20 lat trąbi się z każdej strony, że antybiotyki bierze się o stałych godzinach, do końca, zgodnie z zaleceniami lekarza, żeby nie kombinować na siłę, robić badania kontrolne itd. Od ponad dekady wszędzie hałas, że niebieskie światło smartfonów zaburza sen, nadwagą zaburza wszystko, brak wysiłku fizycznego przy pracy siedzącej jest niszczący dla kręgosłupa. A ludzie leniwi i tak swoje, a potem zdziwieni, że antybiotyki nie działają, bo się bakterie uodporniły, kręgosłup boli bo ćwiczeń i rozciągania o prawidłowej postawy od lat nie widział, serce i płuca wysiadają od otyłości, zmęczony przy niezdrowym odżywianiu i jak to, że lekarz nie pomoże tylko leczy objawy.

Cystof

Zgadzam się tym że lekarze powinni się pochylić nad każdym pacjentem.bproblem w tym że przy obecnym systemie ochrony zdrowia jest to kompletnie niewykonalne. Kolejny przykład dla zobrazowania patologii:

Ten sam kardiolog co poprzednio, miał kontrakt w szpitalu obejmujący wykonywanie echo serca przez trzy godziny w tygodniu. Tydzień w tydzień dostawał listę 30 pacjentów. Słownie, trzydziestu na 180 minut. Co daje szałowe 6minut na pacjenta, od "dzień dobry", do "do widzenia". Trzeba z pacjentem porozmawiać, badanie wykonać, papierologie wypełnić, do systemu elektronicznego wprowadzić. No paranoja. Czasu nie ma na nic tak naprawdę bo po przekroczeniu tych trzech godzin nikt Ci złamanego grosza nie wypłaci, więc do wyboru pozostaje albo robić za pół darmo, albo zmniejszać ilość pacjentów (i wydłużać czas oczekiwania na badanie) albo badać w biegu. Absurd na absurdzie.

WrozkaSmierci Odpowiedz

Mnie leczono na zgagę, kiedy miałam silne bóle brzucha, choć sama podejrzewałam inną chorobę i chciałam skierowanie na usg brzucha, ale mnie zlewano. Po kilku miesiącach takiej "terapii" nie wytrzymałam i zadzwoniłam po karetkę. Na sor zrobiono usg i moje podejrzenia się potwierdziły. Do leczenia potrzebna była operacja. Lekarze w przychodni byli do bani

PoraNaPiwo Odpowiedz

Jak ktoś walczy z łupieżem lub innymi problemamy skóry głowy, to warto na początek zastosować te porady
- zrezygnować z szamponów z Cocamidopropyl Betaine
- myć ciepłą, nie gorącą wodą,
- nie suszyć w łazience
- odżywka tylko na długość
- nie chodzić w przetłuszczonych lub spoconych włosach
- raz w tygodniu peeling skóry głowy, lub mycie mocnym.szamponem, poza tym szampon łagodny.
Jak to nie pomoże, to do dermatologa.

ohlala

Poza tym pierwszym (bo to już kwestia indywidualna, mi np. nie przeszkadza) to w sumie każdy powinien się stosować do tego, co napisałaś :)

PoraNaPiwo

Ohlala, teoria swoją drogą, a praktyka swoją😉 moja znajoma np nakładała serum i odżywkę z silikonami na całe włosy, włącznie ze skórą. O innych kwiatkach nie wspomnę😉

ohlala

@PoraNaPiwo

Ludzie ogólnie różne dziwne rzeczy robią ze sobą :D Ale warto, żeby wiedzieli, że Twoje rady są uniwersalne.

karlitoska Odpowiedz

U mnie w rodzinie podobna historia - dziewczyna w pewny momencie była cała w kropki - lekarze zaraz wykluczyli ospę, badali pod kątem różnych zakażeń, rozkładali ręce nie wiedzieli co jest, a w medycynie alternatywnej, lekarz zrobił wywiad dotyczący żywienia i okazało się, że plamy były manifestacją przeciążonej wątroby. Po 2 tygodniach diety plamy zaczęły znikać, zero tabsów czy innych wynalazków.

Frog

W moim przypadku, lekarz rozłożył ręce i rzekł "Ciągle za mało wiemy na ten temat, tego się po prostu nie leczy." (mniejsza o szczegóły przypadłości). Jestem upartym stworzeniem - kilka dni kopania w internetach pozwoliło mi skonstruować dla siebie program dietetyczny, dzięki któremu spokojnie funkcjonuję dalej (bez bólu i leków, a także bez 35 kg nadwagi).
Jesteśmy osaczani dziwnymi wynalazkami spożywczymi (konserwanty, barwniki, mnóstwo chemii i cukru w byle produkcie). Naprawdę trzeba uważać, co się kupuje / zjada / pije.

karlitoska

Frog dokładnie. Ludzie często kojarzą dietę tylko z tą redukcyjną, a to ogólny styl żywienia się, który przecież w dużym stopniu decyduje o tym czy jesteśmy zdrowi i jak się czujemy. Szkoda, że lekarze rzadko się na tym skupiają

jakosbedzie Odpowiedz

Mnie prze kilka ładnych lat lokalna dermatolog na NFZ leczyła na grzybicę. Poszedłem prywatnie, po pierwszym spojrzeniu (później potwierdziło się badaniami) że mam alergię.
Ile kasy wydałem na leki, które nie były mi do niczego potrzebne... wystarczyło by na kilkanaście wizyt prywatnych.

Stileto Odpowiedz

Sory ale czym jest szampon "bez chemii"? Uwielbiam takie określenia a tak na prawdę nic nie znaczą. Wszystko jest chemią nawet powietrze które wdychasz, jedzenie które spożywasz. Może chodzi o łagodne szampony bez sls i innych mocnych detergentów? Jeśli tak to warto nazywać po imieniu a nie wrzucać wszystko do jednego worka zwanego "chemią"

bazienka Odpowiedz

SFĘDZĄ

Kajzer

Wychowałem się w USA i w Polsce jestem od 2 lat. W USA poprawianie kogoś jest totalnym chamstwem, lepiej robić błędy językowe niż kogoś poprawiać. Nie mogę zrozumieć zatem czemu w Polsce to robicie. Możesz mi wytłumaczyć?

Cystof

Bo lubimy swój język i dbamy o jego czystość?

CzerwonaRurza

Inne kraje inne obyczaje. Lepiej się przyzwyczajaj.

sinusoidazemniejest Odpowiedz

Jak znalazłeś szampon bez chemii? Bo wiesz....woda to też związek chemiczny 😂

livanir Odpowiedz

Tak działają lekarze póki nie wyklucza wszystkich opcji chorobowych, nie wysyłają do psychiatry, a natręctwo to ich działka. Może trochę jedno torowo, ale wiele ludzi ma wieść, że coś nie tak z ich głową, reagują oburzeniem i zaliczeniem lekarzy do konowałów

Cystof

A także wyzwiskami a w skrajnych przypadkach agresją.

Patrzaj Odpowiedz

Dla zmagajacych się ze swedzeniem i łupieżem polecam poczytać o sodzie i occie czy jak to się tam pisze :p

Dodaj anonimowe wyznanie