#ODu8T
Za każdym razem, gdy kończę robić mu herbatę, stukam trzy razy łyżeczką o kubek, chcąc tym wywołać u niego odruch Pawłowa. Czekam na dzień, gdy zastukam o kubek i zastanę go ze śliną na brodzie czekającego na herbatkę.
Za każdym razem, gdy kończę robić mu herbatę, stukam trzy razy łyżeczką o kubek, chcąc tym wywołać u niego odruch Pawłowa. Czekam na dzień, gdy zastukam o kubek i zastanę go ze śliną na brodzie czekającego na herbatkę.
To jest w jakiś sposób okrutne.
Ej, super pomysł, też zrobie jakis eksperyment na moim chłopaku
@Skuta mozesz go nauczyć skuwać przy łóżku
Mój kot tak działa gdy otwiera się lodówkę, kroi mięso. To są podobne stworzenia?
@Cichybak myślę że może być tak naprawdę że chłopak jest trochę tak jak kot w domu... chociaż nie wiem, sam jestem chłopakiem
Ja właśnie siedzę i piję herbatę z mlekiem, też uwielbiam. Szacunek dla Twojego chłopaka! :D
Zrobiłem podobnie na moim chłopaku. On slini się na dźwięk głośnego mieszania kawy i obijania łyżeczką o filiżankę.
Won pedale
Ale tylko mieszania kawy? :D Z herbatą już nie działa?
Ja się ślinie na samo słowo „kawa”.
Wątpię, żeby czekając na herbatę zwracał szczególną uwagę na stukanie. Odruch (psa) Pawłowa zachodzi raczej, jeżeli powtarzana czynność jest albo ważna, albo bezpośrednio związana z czymś ważnym dla obiektu eksperymentu. Czyli gdybyś zawsze przed np. seksem, rozbierając się łapała go za ucho (i robiłabyś to tylko wtedy!) to po jakimś czasie zacząłby się podniecać po dotknięciu ucha. Teoretycznie rzecz jasna.
A może on lubi herbatę balrdziej niż np. seks i to właśnie dlatego autorka postanowiła spróbować z herbatą.
Czekam na efekty :)
Tak czytałam to wyznanie i zaczęłam się zastanawiać, czy przypadkiem nie osiągnęłam podobnego efektu.
Jak jadę z moim ukochanym tramwajem, to kiedy jest blisko przystanku zawsze chwytam siedzenie naprzeciwko lub poręcz, po prostu łatwiej mi wtedy wstać i zachować równowagę. Jako że zawsze siedzę przy oknie, to mój narzeczony pierwszy musi wstać, żebyśmy poszli do drzwi. Ostatnio na jakimś zakręcie chwyciłam poręcz przede mną, a wtedy narzeczony wstał i chciał iść do drzwi, chociaż było jeszcze daleko do naszego przystanku.
Chociaż pewnie to tylko jednorazowa sytuacja, wynikająca z przyzwyczajenia
Hmmm, bardzo ciekawe! Spróbuj to powtórzyć i zobaczymy czy to nie był przypadek ;)
@davax
Kochanie, jak mnie tu znalazłeś?!
Ja już wiesz to się nie uda :(
Mi tak mama zrobiła z kakao jak byłam mała! Oczywiście nieświadomie. Zawsze jak robiła mi kakao za dzieciaka, to mieszała w taki charakterystyczny sposób obijając łyżeczkę o ścianki. teraz jak się z nią widuję i coś miesza używając tylko jej znanego sposobu, to zawsze pytam czy to kakao dla mnie, a jestem już 30+ ;)
Herbata z mlekiem to jedyna słuszna herbata
Zielona lepsza.
Czyli bawarka ;)
Nie, bo herbata z sokiem malinowym
Z rumem 🙃
Z cytryna i imbirem. Z mlekiem smakuje jak slaba kawa :/
Ja tam wolę po prostu z cytryną. :)
Tak w ogóle bawarka to napój, w którym jest na pół herbaty i na pół mleka, w dodatku bawarka to bardzo słodki napój. Także nie każda herbata z mlekiem to bawarka.
Lipton
Podziwiam. Szczerze.