#OEwf2

Może zacznę od tego, że jestem jedynaczką. W pewnym momencie chce się pokazać sobie i całemu światu, że jest się niezależnym, zdolnym do ogarnięcia życia, etc., etc.

Tak więc zaplanowałam wielką wakacyjną wyprawę do słonecznej Italii. Żeby wyzwanie było poważne, zaplanowałam trzy bite tygodnie podróży na couchsurfingu z początkiem w Mediolanie i zakończeniem w Rzymie.

Wszystko dopięte na ostatni guzik, rodzice dumni. Nadchodzi Ten Dzień. Wyjeżdżamy na lotnisko. Dziecko dorasta, te klimaty. Wchodzę, a tam lot w dobre miejsce, pora prawie-dobra, ale nie te linie. Myślę - zmienili linie? Samolot się zepsuł? Piekło zstąpiło?
Mówię tacie: zniknął mój samolot! Tata mówi: sprawdź bilet! Wyciągam, sprawdzam, wszystko gra! Tata wyciąga mi bilet z rąk, spogląda i pyta: A co tutaj jest napisane, drukowanymi literami w lewym górnym rogu?
W rogu było napisane BALICE.
My byliśmy w Pyrzowicach...
Tak właśnie pokazałam wszystkim, jak bardzo ogarniam życie.

Tego dnia dowiedziałam się też, ile kosztuje bilet tanich linii kupiony pół godziny przed odlotem. Krocie.
Esamip Odpowiedz

Dostałaś kosztowną nauczkę od życia. Czytanie ze zrozumieniem to podstawa.

MissWilczusiaPL Odpowiedz

Wiedzialam, po prostu wiedzialam, od poczatku wiedzialam ze pomylisz te dwa lotniska. Rom temu moje przyjaciółka leciała do Anglii i też jej mówiłam żeby tych lotnisk nie pomyliła.

Lavandavandy Odpowiedz

Byłam przekonana, że najpóźniej 30 minut przed odlotem system zamyka możliwość odprawienia się, a Tobie udało się kupić bilet?

MissWilczusiaPL

@Lavandavandy moj ojciec sie wiele razy prawie spoznial na samolot, raz nie zdazyl przed koncem odprawy i musial placic pięć stówek

MissWilczusiaPL

@MissWilczusiaPL ale go wpuścili

SlodkaPomarancza

Tak zamyka, jednak w sytuacji gdy ktoś się spóźni lub chce kupić bilet w ostatniej minucie czasem pozwalają biec przez całe lotnisko z torbami, i oddać torby pod samolotem.
Miałam kilka takich sytuacji.

Zuzus

@SlodkaPomarancza po Twoim komentarzu widzę Kevina z rodziną 😂

Hehee Odpowiedz

Takie rzeczy, szczególnie przed odlotem ba wyprawę życia to się z 15 razy sprawdza

Ookami Odpowiedz

Trochę w głowie mi się takie gapiostwo nie mieści. Ja sprawdzam po dziesięć razy czy podałam dobry numer telefonu przy zamawianiu czegoś z internetu, nie wyobrażam sobie nie upewnić się czy idę na dobre lotnisko, o dobrej porze, dobrego dnia

Zenobiusz Odpowiedz

Znajoma kupiła bilet do San Diego zamiast San Jose. Musiała potem tam polecieć. Kilkaset kilometrów różnicy.

NOTHING000 Odpowiedz

Ciekawe tylko, kto zapłacił za twoją pomyłkę. Ty? Czy rodzice? Bo jeśli oni, to raczej średnio wypada mówić tu o dorastaniu i naturalnie wiążącym się z tym ponoszeniem konsekwencji za swoje wtopy

kinia96 Odpowiedz

Każdemu może się zdarzyć.

Niezywa

Raczej tylko tym bardzo niezdarnym, przecież jak się bukuje bilet to wpisuje się skąd się leci albo nawet gdy się kupuje przez biuro podróży to zaznaczają skąd jest lot.

Airavandrel Odpowiedz

Ja miałam zonk jak się okazało, że lotnisko Katowice wcale nie jest w Katowicach.

zxzxzx Odpowiedz

A co do pomylenia lotniska ma to czy masz rodzeństwo?

Dodaj anonimowe wyznanie