Spytałam mamę, czy mogę u niej zostać na noc, bo strasznie boleśnie zaczął mi się okres, kiedy u niej byłam. Stwierdziła, że jak zostanę, to będę musiała dorzucić się połowę do czynszu i rachunków i wtedy będzie OK.
No dzięki, MAMO.
Dodaj anonimowe wyznanie
Jesteś pewna, że nie żartowała? Jakoś dziwne mi się wydaje, że chciała pieniądze na połowę czynszu i rachunków za spędzenie jednej nocy...
Kochana mamusia, nie ma co.
A może mama coś źle usłyszała? Ewentualnie kiepski żart prowadzącego?
to dorzuć się, 1/60 miesięcznych rachunków możesz zapłacić chyba ? (1/60, bo 1 noc, ale płaci 50% - ku wyjaśnieniu dla mniej matematycznych)
Czyli razem ok. 15 złotych. Nie najdrożej.
Trudne sprawy
Musiałaś być okropnym bachorem :)
Jasne, bo źle traktowanie dziecka przez rodziców to zawsze jego wina
A czego Cie pozbawili? Rozumu czy jaj?