#Rw2my
Mam 17 lat i za dużo problemów na głowie. Codziennie tata wraca pijany i kładzie się spać. Nie pomaga w domu. Robi straszny syf i przepija większość naszych pieniędzy. Mama jest chora i bezradna. Codziennie kłócą się o to, że tata pije. Nie da się go zmusić, by poszedł na odwyk. On nie widzi problemu. Uważa, że jest głową rodziny i nie robi nic złego i te 3 piwa dziennie mu się należą.
Ostatnio codziennie rano jest już pijany. Pracuje dorywczo, ale nie przynosi do domu grosza. Wyzywa mamę i grozi jej czasem śmiercią. Moja 4-letnia siostra, która na to patrzy, zrobiła się nerwowa. Nie chcę, by ona była tak wychowywana. Pomagam mamie jak mogę. Gotuję, sprzątam itp. Ale moje 2 siostry w wieku 13 i 15 lat ostatnio robią za dużo problemów. Piją i palą. Są strasznie zdemoralizowane.
Martwię się tym wszystkim. Jestem bezradna. Czasem mam ochotę zabić tatę. Wbić mu w nocy nóż w serce. Nic do niego nie dociera. A mi jest coraz ciężej.
Dziękuję, że mogłam się choć trochę wygadać.
Skoro pracuje, ale Was nie utrzymuje i tak czy inaczej radzicie sobie same to wypie*dolić darmozjada i po problemie. Nastanie błogi spokój.
Niestety, ale Ty nie masz na to wpływu. Twoja mama musi się wziąć w garść i mówię to z perspektywy osoby, która przeszła podobne piekło jako dziecko. Nie wspominam już o rozwodzie, alimentach i ograniczeniu praw rodzicielskich bo mam wrażenie, że Twoja mama jest współuzależniona. Jednak jeśli ojciec pracuje a Wy nie widzicie nawet grosza, to Twoja mama może pójść do sądu i wnieść o nakaz przekazywania jego pensji bezpośrednio do jej rąk. Jeśli zachodzą odpowiednie okoliczności to on nawet nie będzie miał w tej sprawie nic do gadania.
Proszę zgłoś to gdzieś. A niech Was rozdzielą nawet, ale inaczej Twoj ojciec wszystkich Was zniszczy. Może to otrzeźwi waszą mamę w końcu.
Zgłoś się do opieki społecznej. Dużo złego się mówi o tej instytucji, ale pamiętaj, że przeważnie ci co mają coś na sumieniu snują takie opowieści dziwnej treści. Pomogą wam.
Zgłaszaj anonimowe donosy tak długo, aż będzie skutek. I tylko się nigdy nie przyznawaj nikomu w rodzinie, że to Ty
Zgłoś problem w MOPS-ie czy GOPS-ie (w zale,zności od tego gdzie mieszkasz). Tam musisz uzyskać pomoc. Jeśli nie chcesz rozmawiać z urzędnikami, to po powrocie do szkoły możesz powiedzieć to wychowawcy, pedagogowi, a jeżeli nie ufasz nikomu z nich idź wprost do dyrektora szkoły.
wplyw masz jedynie taki, by to udokumentowac np. filmikami i uderzyc do mopsu, pogotowia opiekunczego itp
ty zaraz dorosniesz i sie wyprowadzisz, ale siostrze bedzie lepiej w domu dziecka czy rodzinie zastepczej
Jeszcze rok i możesz się wyprowadzić
a siostra co?
A siostra nie może. Dużo bardziej pomoże siostrze jeśli się wyprowadzi i zacznie żyć na swoim, zapraszając siostrę czy jej pomagając niż tkwuac razem z nią w patologii.
Przeżyłam to samo. Ojciec alkoholik i nie bardzo można mu pomóc jeśli on sam nie chce. Wszystkie komentarze w stylu zgłoś do opieki na policję nic wiele nie pomogą. Coś o tym wiem.
możecie go zabić