Mój chłopak ma na imię Tomasz, więc w moim telefonie jest zapisany tuż obok taty. Wczoraj będąc w dobrym humorze napisałam wiadomość "Jesteś wspaniałym tatą!" i przez przypadek wysłałam ją do Tomka, zamiast do mojego ojca. Nie zorientowałam się aż do późnego wieczoru, kiedy to mój ukochany przyjechał pijany, bo był z kolegami "opić" fakt, że zaszłam w ciążę.
Przykro mi było wyprowadzić go z błędu, ponieważ nigdy nie widziałam go tak szczęśliwego.
Dodaj anonimowe wyznanie
Lepiej tak niż jakby się zawinął. Możesz z nim budować przyszłość 😊
I pierwsze co gdy dowiedział się o "ciąży" to zamiast przyjechać/zadzwonić/napisać to poszedł się upić? :D
To dodaje realizmu temu wyznaniu....
Jak dla Ciebie nie jest dziwne że "chłopak" dowiaduję się ciąży(zapewne pierwsze) przez telefon to ja już nie wiem...........gdyby to było 3-4 i żona dzwoni zaskoczona od ginekologa to jeszcze ujdzie
O tym samym pomyślałam
Nie wyszedł po mleko 😅
To teraz przynajmniej masz pewność, że w razie wpadki nie da drapaka.
Urocze - tak jak piszą inni, wiesz już, że możesz z nim planować rodzinę
Brrr, ja bym chyba od razu szukał możliwości wycieczki do czech.. :/
... pomyślał twój ojciec, Sel, patrząc na ciebie po latach rozczarowań, jakie mu zgotowałeś.
Wtedy nie trzeba było jechać do czech geniuszu. Poza tym kto jak kto, ale mój ojciec to akurat ma najmniej do powiedzenia w temacie wychowywania. I tak, wolałbym być wyskrobany niż być w takiej rodzinie.
W Czechach nie tak łatwo sobie załatwić aborcję, jeżeli mam być szczera.
A, i trochę niemiło jest tak pisać :)
Po prostu nie jestem egoistą, i wiem że moje ewentualne dziecko miało by przejebane z dwiema osobami z problemami psychicznymi, które na dodatek nie lubią dzieci. Gdyby tak się zdarzyło że mielibyśmy podobny problem, to byśmy chociażby załatwili tabletki poronne. Niech to dzieciomtko urodzi się w innej rodzinie.
Nie urodziło by się w innej rodzinie. Co to w ogóle za bzdury?
mam nadzieję, że nie kierował