#SCPaa
Dzisiaj, jak pewnie większość z was się domyśla, miałam wyżej wspomniany depresyjny dzień. Masakra. Na początku olałam to, myśląc, że zwyczajnie trzeba będzie przeżyć do końca dnia i iść spać. Moje niedoczekanie.
Na peronie, gdy czekałam na pociąg powrotny do domu, złapała mnie taka potrzeba, że miałam ochotę skoczyć na najbliżej stojącą osobę i zamknąć ją w niedźwiedzim uścisku. To właśnie wtedy stwierdziłam, że nie dam rady wytrzymać. W mojej głowie zaczął rodzić się szatański plan.
Kiedy nadjechał mój pociąg, szybko wślizgnęłam się do środka, zajmując miejsce przy pierwszej lepszej osobie. Padło na biednego, niczego nie spodziewającego się ziomeczka.
Od początku jazdy udawałam wyjątkowo zmęczoną. Siedziałam z zamykającymi się powiekami, ziewając raz po raz, aż w punkcie kulminacyjnym moja głowa opadła delikatnie na ramię towarzysza niedoli. "Zasnęłam".
Przez chwilę bałam się, że ziomek zwyczajnie mnie strąci, jednak, ku mojej uldze, nie zareagował. Co więcej, sam po chwili położył głowę na mojej, pochrapując przy tym cicho.
Byłam wniebowzięta. Delektowałam się przez półtorej godziny, wysiadłam trzy stacje za późno, żeby nie obudzić śpiącego mężczyzny.
Podsumowując - muszę znaleźć sobie chłopaka, żeby w chwilach kryzysu nie wykorzystywać nieznajomych.
Jeśli mnie czytasz - wybacz, ziomeczku!
Sympatycznie i z mądrym podsumowaniem ;)
Mądrym podsumowaniem? Mądre jest znalezienie sobie chłopaka mimo niechęci do kontaktu fizycznego, po to, by móc jednak się mieć do kogoś przytulić TYLKO w sytuacjach "kryzysu"? No bardzo mądre, nie powiem ;)
nie wiem co tu mądrego
@majer kolejny, doskonały przykład, że ludzie tutaj mają problemy:
- z rozumieniem tekstu
- rozumieniem emocji
- hipokryzja
- i coś jeszcze, co mnie brzydzi... (tfu!)
Autorka to typowa egoistka.
Sio!
@NadwornyMaruda, a to dlaczego egoistka? Chyba, że każdy człowiek, który ma partnera to egoista...
@Jestemawsome Ty tak serio, czy żeś głupi?
mam dziwne wrażenie że jakby to samo napisał facet - zostałby okrzyknięty zboczeńcem....
a tu - wykorzystała niecnie niczego niespodziewającego się faceta bez jego zgody - i jest super...
o właśnie
Ja tam bym zepchnal, ale koles z wyznania akurat tez chcial bliskosci.
Nieważne, kto to by zrobił, dopóki nieznacznie się ślinić, miałby miejsce na moim ramieniu. Bez względu na płeć.
Niech żyją podwójne standardy!
Kobieta zrobila to z potrzeby bliskosci, facet z potrzeby pomacania;-)
Pomacania czego? Glowy? Ramienia?
A co jest złego w położeniu głowy na czyimś ramieniu? Chyba tylko uciśnione feministki brałyby to za molestowanie, nie widzę tu podwójnych standardów
Wykorzystała? Wykorzystać mogła jakby go zgwałciła, a położyła tylko głowę na jego ramieniu i czekała na jego reakcje, mógł ja odepchnąć, ale tego nie zrobił. Ja jestem dziewczyną i może czułabym się dziwnie gdyby obcy facet zasnął na moim ramieniu, ale nie uznałabym tego jako wykorzystanie czy atak na mnie. Już nie przesadzajmy.
Zrobiłam tak samo, kiedy chciałam się trochę przybliżyć do swojego (wtedy jeszcze nie) chłopaka. Skuteczna metoda XD
A ja bym Go obudziła, przeprosiła, przedstawiła się i zaproponowała wyjście na kawę oczywiście w ramach przeprosin
Już myślałam, że był trupem .-.
zawsze mogłaś tak na randomie podejsc do kogod i zapytać o przytulasa, haha :D
Jak już zaczęłaś o tym, że siadłaś obok chłopaka pomyślałem, że zostaniecie parą. Za dużo anonimowych...
Myślałem, że skończysz bez komórki.
Chyba jednak za dużo anonimowych :D