#SmT6S

Za każdym razem, gdy śpię w jakimś nowym miejscu muszę uprzedzić swoich towarzyszy o tym, że lunatykuję. Potrafię obudzić się w trakcie 'odgrywania różnych scen', niektórych atrakcji nie jestem sobie w stanie przypomnieć, inne pamiętam do połowy, budzę się zmęczona bardziej niż przed pójściem spać a innym razem wypoczęta jak nigdy wcześniej. A teraz kilka historii z życia wziętych:

1. Obudziłam się stojąc na łóżku i pukając w ścianę. Obok poduszki znalazłam otwarty atlas świata.

2. Gdy trafiłam do szpitala na jakiś czas od razu poinformowałam pielęgniarki, że mogą mieć ze mną ciekawie w nocy. Następnego dnia usłyszałam, że wyrwałam sobie sondę (rurka przez nos do żołądka :P) , po trzeciej nocy okazało się, że połowę czasu który powinnam przespać przesiedziałam na łóżku śmiejąc się w głos. (Hitem był fakt, że tej samej nocy, pacjentka 90lat+, kilka sal dalej śpiewała pieśń pogrzebową :D) Którejś nocy obudziłam się podczas rozmowy z pielęgniarką kłócąc się zajadle o to żeby zgasiła słońce (wskazując palcem na żarówkę)

3. Będąc u babci na wakacjach, obudziłam się rano bez pościeli. Poduszkę, kołdrę i prześcieradło równiusieńko złożone w kostkę znalazłam na balkonie. Babcia ma twardy sen, nic nie słyszała ;)

4. Z opowieści mamy (nie zdążyła dobiec na czas :p)- gdy byłam młodsza, założyłam kołdrę jak pelerynę, stanęłam na zagłówku łóżka i skoczyłam. Wylądowałam na kafelkach na korytarzu. Dobrze, że drzwi od mojego pokoju były otwarte. Czoło, ręce i nogi zdarte. Nie obudziłam się i nic nie pamiętałam rano.

5. Obudziłam się o 4 nad ranem śpiewając z całych sił STO LAT.

6. Pootwierałam wszystkie szafki i szafy w pokoju.

7. Obudziłam się siedząc po turecku przed OTWARTĄ szafą mojej współlokatorki. (Może szukałam przejścia do Narnii, kto wie).

8. Kłóciłam się ze ścianą.

9. Stanęłam przed szklanymi drzwiami w salonie (nie było jeszcze firanek ani zasłon. Ogólnie ciemno i las w oddali) i zaczęłam krzyczeć na cały dom "on tu idzie! On tu jest! Ma czerwone oczy! On już tu jest!" Patrząc i wskazując palcem w jeden punkt. Podobno mama mnie obudziła. Po pół godz. znowu przyszłam w to samo miejsce i zaczęłam krzyczeć jeszcze głośniej, że 'go widzę'. Nie pamiętam zupełnie nic.

10. Rano chłopak spytał mnie czemu w nocy nie spałam. Podobno leżałam i na niego patrzyłam. Gdy spytał, czemu nie śpię powiedziałam, że nie mogę. Później tylko co jakiś czas powtarzałam, że nie mogę spać i rano będę zmęczona. Rano obudziłam się wypoczęta i nic nie pamiętałam.

Tak szczerze - sama bałabym się spać w jednym pokoju z osobą taką jak ja :D Czasem aż boję się pytać czy w nocy znowu lunatykowałam.
Gdoxksk Odpowiedz

Przy 9 bym padła na zawał!

Yasamen

Ja przy 10, gdybym była na miejscu chłopaka

Notk

Ja na miejscu jej mamy dostałbym pewnie zawału xD

Kalkulator

Ja bym padła przy 9 i 10

LubieNalesnikiXddd

Ja tez

Shovsa Odpowiedz

Uwielbiam historie lunatykujących ludzi, zawsze można się uśmiać. :D

Hermiona1

Też uwielbiam takie historie. Raz kuzynka opowiadała mi, że jej koleżanka lunatykowała; wzięła taką szczotkę co się sedes nią myje i położyła sobie na poduszce

SzafaPelnaKicksow

nooo ja też lubię się pośmiać jak lunatyk wyskoczy z ósmego piętra

NiekczemnyRosomak

Też tak myślałam do momentu kiedy nocowalam u koleżanki i w nocy uznałysmy, ze idziemy się napić. Otwieramy drzwi a na środku korytarza stoi jej młodsza siostra i gada do siebie. Ja zawał na miejscu, koleżanka tylko się wzdrygnęla mówiąc: "eee Zuzia czasami przychodziła tak do mnie do pokoju i sobie stala " To było straszne... xD

LelHEJlel

Ja też takie historie lubię :)
Dlatego zawsze pytam się mojej babci o jej historię tego typu. Babcia jest lunatykiem i do tego często rozmawia ze sobą w nocy.
Kiedyś, gdy u niej spałam to, w nocy, przyszła do mnie i zaczęła szeptem mi mówić, że moja mama chce iść do dentysty, ale nie ma pieniędzy bo poszła z psami do weterynarza 😂😂😂

Krystia911

Ja raz w hotelu poszedłem kłócić się z recepcjonistką:D

Kolejnym razem kumpel z którym spałem w jednym pokoju na wyjeździe służbowym w trakcie dnia wspombial tylko, ze rozmawialem ze soba w nocy... zapytany co mówiłem, zmień temat. Domyślam się o czym moglem mówić. Nie dopytywałem, bo to i tak nie ma sensu ;)

Co bardziej przerażające zdarzało mi się wcześniej lunatykowac ale od mniej więcej roku robie to coraz częściej.

Nutelkabutelka Odpowiedz

Ja lunatykuje bardzo czesto. Zwłaszcza gdy mam gorączkę
1 przyszłam do pokoju rodzicow pytając czy moge z nimi spac, bo u mnie sie sufit zarwał.
2 przyszłam do pokoju rodzicow z pytaniem gdzie sa wszyscy. Na pytanie jacy wszyscy mowie nooo sąsiedzi, ksiądz, listonosz.
3 przyszłam zgasić światełko wyglądające jak świeczki. Powiedziałam, ze ogień w nocy moze byc niebezpieczny.
4 obudziłam sie na podłodze w kuchni. Kołdra była w łazience

BlurryFaceTour

Uwielbiam lunatyków 😂

Glebogryzarka Odpowiedz

Super wyznanie.
Też czasem lunatykuję, co ciekawe tylko gdy śpię u kogoś kogoś domu, nigdy u siebie. Moje najlepsze historie:
1. Raz, u znajomych poszedłem spać w pokoju na piętrze, obudziłem się pod stołem na parterze. Przyniosłem sobie kołdrę i poduszkę
2. Kiedyś u kuzynów poszedłem spać i obudziłem się w łóżku kuzynki, która spała w sąsiednim pokoju. Wróciłem do siebie zanim ktoś się zorientował
3. Śpią u dziadków w środku nocy usiadłem na łóżku i głośno powiedziałem "ch*j", po czym znów się położyłem. Niestety, rodzinka słyszała

TaNajmniejWazna

hahha xDD 3 XD

MalpaMowi Odpowiedz

Kiedy ktoś wchodzi do mojego pokoju podczas gdy śpię, to zwykle otwieram oczy, siadam na łóżku i mówię "ja nie śpię". Oczywiście nic później nie pamiętam.

Melt Odpowiedz

tez mam skolonnosci do lunatykowania i raz mama nakryla mnie w wc z jedna nogą w sedesie, probujac do niego wejsc...

xaSiax

Chciałaś wejść do Ministerstwa Magii?

zla

A eliksir wielosokowy był? :D

Herbata Odpowiedz

Przy 9 bym się trochę przestraszyła

Lewkonja Odpowiedz

Nie boj sie pytac, uslyszysz kolejne historie o swoim lunatykowaniu ☺

HarrypotterFan Odpowiedz

7 szkoda, że tego.przejścia nie znalazłaś, skorzystałabym i przeniosła się razem z tobą, ale co biedne bobry by z tobą miały 😂

NiePerfekcyjna07 Odpowiedz

Co do 10. Pamiętam jak mama mojego narzeczonego opowiadała mi że obudziła się w nocy a on stał koło jej łóżka i się na nią patrzył. Był mały i z wiekiem mu przeszło to wędrowanie przez sen ale mam ciarki na samą myśl że mógłby mnie załatwić tak samo.

Zobacz więcej komentarzy (42)
Dodaj anonimowe wyznanie