Gdy miałam kilka lat, uważałam, że wystarczy pomyśleć o ciąży, by mieć w brzuchu maluszka. Wyobraźcie sobie czterolatkę, która chodziła i powtarzała: "nie myśl o ciąży, nie myśl o ciąży!". Raz byłam bardzo zmartwiona, bo jednego dnia pomyślałam o tym dwa razy. Co ja bym zrobiła z bliźniakami?
Dodaj anonimowe wyznanie
Myślałam bardzo podobnie! Tylko u mnie nie samą myślą o ciąży, ale takim zdecydowaniem, że chce mieć dziecko.
Przez ten efekt rykoszetu mogłabyś pół świata zaludnić :D
A ja myślałam że ciąża się po prostu pojawia nagle i przez długi czas byłam przekonana, że jestem w ciąży, bo czułam "bicie serca maluszka" czyli moje tętno na brzuchu 😂 O nigdy nie wiedziałam co powiedzieć rodzicom, więc nic nie mówiłam i stwierdziłam że wychowam dziecko po kryjomu 😂
Ja z kolei myślałam, że od momentu oficjalnego związku z kimś, losowo możesz sobie tak, o, zajść w ciążę XD
Wychowała jak swoje ;)
Jak czytam niektóre domysły/wyobrażenia dzieci na jakiś temat to po prostu jestem, lekko mówiąc, zdziwiony.
@ogienek To takie dziwnie, że człowiek z niewiedzy wymyśla różne podobne rzeczy? ;)
@HumanistyczneKiwi, nie zaskakujący jest powód dla których dzieci wymyślają takie rzeczy lecz one same (znaczy się te domysły/wyobrażenia).