#UPRTn
W mojej szkole jest kilka pięter, na jednym jesteśmy my – starsze roczniki,
na tym samym piętrze, jednak w innej części budynku klasy 1-3, a na najniższym 4-6.
Razem z moją koleżanką lubimy przechadzać się po piętrach podstawówki, ale po tym co się dzisiaj stało raczej nie będziemy już chodzić w okolice klas malców...
Idę sobie z moją przyjaciółką, nikomu nie zawadzamy, gdy nagle podbiega do nas chłopczyk na oko w II klasie. Zaczął się z nami drażnić i gdy myślałam, że zaraz wybuchnę, młody wyciągnął ręce i bezczelnie zaczął macać mi piersi. Z impetem odepchnęłam go i dałam mu siarczystego klapsa, na co pani zaczęła się na mnie wydzierać, że biję dziecko.
Jeśli to jest przyszłe pokolenie, to nie chcę żyć w takim świecie.
Równie dobrze można powiedzieć to o Tobie. Jak takie jest młode pokolenie, że myśli, że może lać innych, zwłaszcza dzieci, to ja podziękuję. Jest mnóstwo możliwości aby bronić swoich granic, bicie kogoś jest najgorszą z możliwych. Tylko, że ja nie napiszę o Tobie "Jeśli to jest przyszłe pokolenie, to nie chcę żyć w takim świecie." , bo wiem, że jesteś młodą osobą, która musi się nauczyć jak się zachowywać w danych okolicznościach. Zupełnie tak, jak ten chłopiec, który ma tej nauki za sobą mniej niż Ty.
A ja autorkę rozumiem. Niech się bachor uczy że za przekraczanie granic dostanie się w ryj.
Trochę się zgadzam, ale tylko z wymierzaniem klapsa po fakcje bo samo odepchnięcie było super reakcją a dawanie klapsa to już karanie i działanie z premedytacją.
"bo wiem, że jesteś młodą osobą, która musi się nauczyć jak się zachowywać w danych okolicznościach"- odepchnięcie, danie plaskacza w twarz, walnięcie pięścią w nos, TO SĄ DZIAŁANIE ADEKWATGNE DO OKOLICZNOŚCI. Wymierzenie klapsa już nie. 8 latek nie wie co jest dobre a co złe a takie zachowanie to coś normalnego. @NieChceLoginu, bardzo współczuję wychowania w takiej patologii, że dla Ciebie to coś normalnego. To Twój Syneczek Któremu Wszystko Wolno?
Bardzo współczuję wychowania w takiej patologii, która nauczyła cię takiej agresywnej "dyskusji". Wskaż miejsce, w którym jest napisane, że odepchnięcie jest złe. Nie wskażesz, bo nigdzie nie jest. Wskaż miejsce w którym napisane jest, że zachowanie dzieciaka to coś normalnego. Możesz wskazać jedynie w swojej wypowiedzi. Krótko mówiąc dyskutujesz że sobą a nie ze mną a skoro masz swojego dyskutanta za patologię... No cóż, pewnie wiesz lepiej jak siebie ocenić.
Risha w czasach słusznie minionych tak właśnie bachory się uczyło wszystkiego. Na szczęście teraz ludzie podchodzą do wychowania z większym rozumem i empatią.
Naprawdę współczuję myślenia, dziewczyna miała stać jak ofiarą? Bardzo dobrze zrobiła, niech gówniak wie że są granice, na jej miejscu zrobiłabym jeszcze jazdy na całą szkołę żeby wezwali rodziców gówniaka, niech się tłumaczą dlaczego dzieciak twierdzi że mu wszystko wolno. Małe dziecko to jest czterolatek w przedszkolu a nie ośmiolatek który potrafi samodzielnie myśleć i bardzo dobrze zdaje sobie sprawę z tego co robi. Jak rodzice nie potrafią uświadomić dzieciaka co robi źle to musi to jednak zrobić ktoś inny. Tu mamy przykład dzieciaka który jest niewychowany a nie malutkiego, biednego dziecka
Naprawdę współczuję braku umiejętności czytania. Na tej stronie to norma? Czy jesteście takimi agresywnymi patusami, że jedyną wyobrażalną reakcją jest danie po mordzie? W moim poście jasno stoi "Jest mnóstwo możliwości aby bronić swoich granic, bicie kogoś jest najgorszą z możliwych". Zrobienie rabanu w szkole i doprowadzenie do wezwania rodziców jest jedną z tych możliwości. Brawo, wygrałaś talon na balon.
Nie, lepiej robić z siebie ofiarę i dawać się terroryzować gówniakowi. O swoje prawa się walczy i dąży do wyciągnięcia konsekwencji wobec gówniaka, jeżeli będzie się dalej pobłażać i gówniak nie dostanie nauczki to nie wiadomo do czego posunie się w przyszłości. Gówniaki się wychowuje a nie puszcza w samopas.
I dobrze zrobiłaś! To jest przyszły gwałciciel, który Cię molestował seksualnie! Powinien zostać wykastrowany!
Bez przesady
Możliwe że jest molestowany skoro tak się zachowuje lub ktoś robi tak przy nim, co w sumie też jest molestowaniem.
Pocieszę cię, że w poprzednich pokoleniach też zdarzali się popaprańcy