#V94S1
Dzisiaj jednak wracałam do domu przed 19, po szkole i korkach i marzyłam już o byciu w domu. Wsiadłam do tramwaju, w którym wszystkie miejsca siedzące były zajęte i kilkanaścioro pasażerów stało – ot, ani tłok, ani pustka. Stanęłam przy siedzeniu chłopaka, a na następnym przystanku wsiadł starszy pan, w wieku ok. 55-65 lat i stanął jakiś metr czy dwa za moimi plecami.
Przy kolejnym przystanku chłopak wstał i poszedł do wyjścia, a ja zaczęłam ściągać plecak z zamiarem klapnięcia wygodnie, gdy starszy pan wkroczył do akcji. Na początek dosyć solidnie trzepnął mnie w ramię, a gdy odwróciłam się w jego stronę, prawie we mnie wszedł, okraszając całość dialogiem, z którego, z powodu muzyki w słuchawkach, usłyszałam fragmenty: „(...) Jestem starszy (...) kurwa, gówniara się znalazła (...)”. No cóż, odsunęłam się i stanęłam kawałek dalej.
Nawet nie wiem, jak to skomentować – wiem, że powinnam była ustąpić miejsca, ale pan, zdrowo i niezbyt emerycko wyglądający, wyższy ode mnie o 1,5 głowy (jestem wzrostu królika w kapeluszu), mógł jednak zareagować trochę inaczej niż siłą. To jest po prostu smutne i przykre.
PS Pan wysiadł trzy przystanki dalej.
Zawsze mnie bawi, gdy ludzie tu piszą, że chamstwo starszych osób to mit, bo ich to nigdy nie spotkało.
Jasne, bo wszyscy pełni agresji i nienawiści popaprańcy, których znamy ze szkoły, pracy czy internetu, wszyscy kibole, damscy bokserzy, złodzieje, oszuści, manipulanci, sadyści i gangsterzy - rodzą się z wyznaczonym limitem życia. Grzecznie umierają w swoje 50 urodziny (zaraz po zdmuchnięciu świeczek z tortu), szczęśliwie dla nas znikając ze społeczeństwa. ;-)
@ Czaroit: W pierwszej chwili Twoja wizja przestrszyła mnie conieco. Jednak chwilę później miałem refleksję, że gdybym wymagał od kobiety ustąpienia miejsca w zbiorkomie, to byłby to wystarczający powód do eutanazji. Z urzędu.
upadlygzyms
Przestraszyła? W takim razie do której z wymienionych grup popaprańców siebie zaliczasz?
Mnie wyglądasz na całkiem porządnego gościa, i mam o Tobie bardzo dobre zdanie.
Niestety, jak każdy, ja też jestem omylna.
;-)
@ Czaroit: To bardzo miłe przeczytać, że masz o mnie bardzo dobre zdanie.
Najbardziej spodobało mi się, ujęło wręcz, Twoje milczące założenie, że moje ewentualne popapranie da się przypisać do tylko jednej z wyżej wymienionych kategorii. 😉
Ponieważ jesteśmy na anonimowych, nie będę zdradzał czy buduję imperialną flotę, czy też wbudowuję czuły punkt w konstrukcję gwiazdy śmierci. 😀
upadlygzyms
Ty mnie tu nie ściemniaj. Takimi rzeczami się nie zajmujesz, bo do tego musiałbyś być potężną kaleką emocjonalną albo psychopatą. Nie jesteś, Twoje komentarze to pokazują.
Oczywiście normalny też nie jesteś, o czym świadczy Twoje pojechane poczucie humoru. Ale to akurat bardzo dobrze, norma zawsze dotyczy przeciętniaków.
A że programujesz Matrix i nadpisujesz ludziom kody?
Cóż. Nikt nie jest doskonały.