#VMKM6

Do niedawna miałem narzeczoną.

Mam dziwny fetysz, o którym jeszcze nie tak dawno nikt nie wiedział. Kiedy mojej narzeczonej nie było w domu, zawsze przebierałem się w zakupione wcześniej spódniczki i zadowalałem się. Taki fetysz. Nigdy o nim nie wiedziała, bo ubrania zawsze starannie chowałem.

Ostatnio jednak złożyło się tak, ze wróciła, akurat kiedy wyszedłem po piwo. Spódniczkę zostawiłem na kanapie, miała to być tylko chwila. Na przywitanie dała mi z liścia, potem się spakowała i jeszcze rzuciła, że nie wiedziała, że spotykała się z pedofilem i że zadzwoni na policję, jeżeli zaraz nie powiem jej gdzie jest właścicielka tej spódniczki... Na nic moje tłumaczenia, że to moja. Przyjechała policja, wysłuchała mnie, przejrzała dom. Uznali, że moja. Ale tamtego dnia straciłem dziewczynę i godność.
Jessepinkman Odpowiedz

Wreszcie jakieś dobre zakończenie.

Riczkid

Też tak sądzę. Chyba raz na zawsze oduczy go to takich zwyczajów xd

Herubina

Riczkid A komu ten zwyczaj szkodzi?

Riczkid

Nie tyle szkodzi, co może przeszkadzać* jego potencjalnym partnerkom.

Eureenergie

Kto wie, może kiedyś znajdzie sobie jakiegoś drugiego, damskiego dziwoląga. Byle nie zawracał gitary normalnym dziewczynom, które pewnie nie mają ochoty natknąć się na swojego chłopaka w spódniczce w trakcie wiadomej czynności.

Jumalatar

Znowu brakuje mi minusa dla Ciebie. Nikomu nie szkodził. Ty też się nie masturbuj w tajemnicy - toż to grzech.

Eureenergie

Szkodził, szkodził. Swojej partnerce, której nie raczył poinformować o swoim dziwnym hobby. I która zmarnowała kilka lat życia na związek z takim kimś.

bazienka

no moim zdaniem powinien byl powiedziec i dziewczyna dokonalaby wyboru swiadomie, w ktorakolwiek strone
niechze kazdy robi, co lubi, ale w zwiazku powinno sie o takich rzeczach rozmawiac- jednym to przeszkadza, innym nie

Eureenergie

Dlatego napisałem o damskim dziwolągu dla autora. Są tacy co lubią srać na siebie podczas stosunku. No, myślę że większości osób raczej nie odpowiadałoby takie coś u partnera.

bazienka

sa koprofile
ale ogolnie jest tak, ze kobiet z takimi ciagotami jest duuuuuuuzo mniej
zarowno fetyszystek jak ii zaburzonych w inny sposob

co do tematu przewodniego jesli facet umialby zbudowac normalna relacje w kt czulabym sie dobrze, to spoko tylko niech kupi wlasne ciuchy zamiast rozciagac moje
jesli zas to laczy sie w jakies wieksze zaburzenie z trudnosciami w zdrowych relacjach to zegnam. i to nie przez fetysz, a przez to, z enie czulabym sie dla niego atrakcyjna jako kobieta jesli wolalby zaspokajac sie bedac w damskich ciuszkach anizeli bliskosc ze mna,
nie chcialabym tez sie czuc jak przedmiot do zaspokojenia

transwestytyzm fetyszystyczny sie zdarza

bazienka

toleruje, ale nie popieram
nie pobije kogos za puszczalstwo, ale nie darze tego hmm stylu wielka estyma
kazdy ma swoje preferencje i o tym nalezy porozmawiac jak najwczesniej
a nie po kilku latach zaskoczenie, bo ktos cos ukrywal

Zobacz więcej odpowiedzi (6)
atomowatruskawka Odpowiedz

Z wzywaniem policji przesada, ale też bym nie chciała takiego faceta. No a dowiedzieć się o tym po kilku latach związku - masakra. Człowiek przygotowuje się do ślubu, a tu takie coś.

Satanismus

Pierdolenie, nie każdy musi mieć z tym problem. Upodobanie to upodobanie, co cię obchodzi co ktoś robi w łóżku czy siedząc w samotności?
Mi osobiście byłoby to obojętne... Ale nie jest. Aktualnie na poprawkę wzięłam spódnicę kolegi. Muszę ją trochę zwężyć.

atomowatruskawka

Dokładnie, nie każdy musi mieć z tym problem, ale ktoś może. Jak np narzeczona autora. Ja też miałabym z tym problem i wyraziłam swoją opinię w temacie - nie chciałabym związku z takim kimś. Tak samo jak nie chciałabym związku z facetem, który podczas stosunku oddaje na partnerkę mocz, albo np smaruje się kałem.

maIasarenka Odpowiedz

No cóż.. musiała być mocno przerażona sytuacją, skoro zamiast za dewianta, wzięła cię za pedofila i wezwała policję. Pewnie nie słyszała nigdy o takim odchyle i stąd taka reakcja.

PiratTomi

O, jest i ona - moherowa gówniara.
Bycie kimś twojego pokroju jest niezłym odchyłem.

maIasarenka

Ojej, nerwusek nie opanował nerwów xd Mam nadzieję, że nie omieszkałaś potupać nóżką?

Eureenergie

Do mohera mi bardzo daleko i jestem tego samego zdania, co sarenka.

HoustonNaZadupiu

Eureenergie, piratTomi chyba nie pił do ciebie, więc skoro nazwał mocherem @Sarenkę, a ty zareagowałaś komentarzem, to coś mi tu powiało multikontem 🤷‍♀️

Eureenergie

No to coś źle ci powiało. Chciałem tym podkreślić, że uważanie czegoś za dewiację nie musi się równać byciu moherem.

Jumalatar

@PiratTomi: jak widać po komentarzach - bardzo dużo tu moherów.

bazienka

viruseq a zdziwilbys sie, multi czesto ludzie uzywaja wlasnie do wspierania konta glownego

Eureenergie

Oho widzę, że znowu zaczynamy zabawę w oskarżanie o multikonta. Na kogo tym razem padnie? xd
Jumalatar nie potrzeba być moherem, żeby odróżnić normę od odchyłu od niej.

bazienka

zeby nie bylo, ja wyjasniam, nikogo nie oskarzam ;)

Nuclearwinter

@wcaleniechutliwe chyba coś kojarzę, to było tym śmieszniejsze, że eti ujawniła się wtedy po bardzo długiej nieobecności :D

Zobacz więcej odpowiedzi (1)
KoalaSzara Odpowiedz

I dobrze ci tak. Tylko byłej narzeczonej szkoda.

AlaAla21

Dlaczego dobrze? Bo taka forma samozadowolenia mu się podoba? To powinien być zmieszany z błotem?

atomowatruskawka

Dobrze mu tak, bo od teraz będzie wiedział, żeby informować partnerki o takich rzeczach.

Sematyka Odpowiedz

No bo po co gadać o swoich fantazjach z kobietą, z którą chce sie spędzić całe życie

Riczkid

Teraz już wie, jakie zdanie ma na temat takich zachowań jego była narzeczona xd

Eureenergie Odpowiedz

Jakoś mi ciebie nie żal.

mescherje Odpowiedz

Stary, trzymaj się. Nie przejmuj się tym co debile piszą w komentarzach. Nikogo nie krzywdzisz swoimi upodobaniami. Wysyłam przytulasa na pocieszenie :)

Jumalatar

Zgadzam się z Tobą. FACET NIKOMU NIE SZKODZIŁ, a tu taki atak na niego - jakby sami niepokalanie poczęci się znaleźli i jakby co najmniej kogoś zgwałcił. A to oni gwałcą innych narzucając innym swojej poglądy. I to oni są obrzydliwi. A narzeczona ? Jak tu mówią - śmieci same się wyniosły.

Eureenergie

No taak, bo przecież kobiecie nie może nie pasować takie zachowanie u potencjalnego partnera xD od razu - śmieci same się wyniosły.

bazienka

no spoko niby nie szkodzil, co kto lubi
ale oszukiwal wieloletnio najblizsza osobe, tez bym sie wkurzyla, jakby mi facet nie powiedzial o jakichs tam upodobaniach, na ktore nie mialabym zgody
lepiej takie rzeczy mowic na poczatku zwiazku niz tracic komus czas milczac i konczyc zwiazek po wielu latach jak sie wyda

bazienka

dla porownania i uwypuklenia- no nie chcialabym sie po 15 latach malzenstwa dowiedziec, ze facet np. lubi klimat bdsm i tylko tak jest w stanie osiagnac satysfakcje (mentalna) z pozycia
takie rzeczy ustala sie na poczatku, rozmawia sie o swoich preferencjach PRZED pojsciem do lozka

Tayla

Ja jestem w szoku jak czytam te komentarze. Narzeczona, która zgodziła się spędzić resztę swoich dni z jak mniemam miłością swojego zycia skreśliła go po TAKIEJ akcji? Poważnie? Nikomu nie zrobił krzywdy a trzeba przyznać ze takie fetysze są czesto tematem tabu w związkach i rozumiem ze autorowi byłoby trudno się do tego przyznać. Nie popieram tego ze przed nią to ukrywał bo w końcu spódniczkę mogła znaleźć wiele razy. Ale naprawdę zostawić faceta po takim czymś? W głowie mi się nie mieści. Ludzi robią gorsze rzeczy w związkach i próbują to naprawić, razem przejść przez trudne chwile. Autorze to jedynie lekcja na przyszłość żeby być szczerym z druga połówka od początku ale naprawdę wina nie leży w 100% po twojej stronie.

atomowatruskawka

No cóż. Przykra lekcja jak brak szczerości w związku potrafi doprowadzić do jego rozpadu.

bazienka

Tayla, a moze sama byla molestowana? albo ktos jej bliski? i zareagowala odruchowo?
niemniej powinien byl jej powiedziec wczesniej, ze ma takie ciagoty

Tayla

bazienka mi nie chodzi o to ze zadzwoniła po policję. Miała prawo panikować, dobra. Ja raczej nie wyobrażam sobie zakończyć z tego powodu związek a tu widzę ze ludzie traktują to jakby autor ukrywał podwójne zycie, ogromny kredyt czy śmiertelna chorobę. Tego nie mogę pojąć. Tego braku empatii, zrozumienia.

atomowatruskawka

Tayla, po prostu nie zataja się takich rzeczy. Tak samo jak nie powinno się zatajać np liczby partnerów seksualnych, bo nie każdemu partner z luźnym podejściem do seksu by pasował. Ja rozumiem, że sfera seksu bywa krępująca i problematyczna do dyskutowania, ale prędzej czy później trzeba przez to przejść, bo potem mamy takie sytuacje jak w wyznaniu.

Tayla

Naprawde żadne z tych argumentów o zatajaniu mnie nie przekonuje. Owszem, jak mowilam autor powinien być szczery od początku. Nie pochwalam tego. Ale niech mi ktoś wyjaśni czemu to jest wystarczający powód do zrywania? Jak już mowilam sa gorsze sytuacje, gorsze sekrety. Autor nie wyrządził nikomu krzywdy, a jego narzeczona go zostawiła tylko dlatego ze poczuła się urażona ze nie powiedział o jego fetyszu? Czy szczere rozmowy już nie istnieją? Porozmawiać o całym zajściu, postawić może granice, wyjaśnić wszystko. Czy może to sytuacja rodem z tego powiedzenia boomerow ze kiedys się związki naprawiało a teraz wyrzuca...Może jestem młoda, byłam tylko w jednym związku, ale przez niejedne ciężkie chwile przeszliśmy i choć w będąc na miejscu dziewczyny byłabym na pewno zaskoczona, zraniona ale nie zostawiłabym osoby która rzekomo kocham z takiego powodu. Nie wiem może ja mam tylko takie myślenie. Zostawię to tutaj i tyle.

Zobacz więcej odpowiedzi (6)
Inni2001 Odpowiedz

Ja to życzę tym wszystkim najeżdżającym na narzeczoną autora, żeby kiedyś trafili na kogoś takiego, kto np lubi od czasu do czasu zjeść swoje odchody. Albo położyć na siebie robactwo i podniecać się tym, że pełza. I żeby dowiedzieli się o tym podczas przygotowań do ślubu :)

maIasarenka

No cóż, czasem tylko taka terapia szokowa potrafi przynieść zrozumienie dla czyjejś sytuacji...

maIasarenka

Spódniczka jest stricte kobiecą częścią garderoby. Zakładanie jej przez mężczyznę świadczy o zaburzeniach. Nie można winić tej dziewczyny za to, że nie chciała spędzić życia z osobą, która je posiada. Wydaje mi się, jednak że istnieje całkiem spore grono kobiet, którym by nie przeszkadzało, gdyby ich mężczyzna robił to co autor nawet w spódniczce własnej córki (co widać po komentarzach). Do tego właśnie doprowadza przesuwanie granic i źle rozumiany postęp.

PiratTomi

Że też mężczyźni są w stanie być w związku z zaburzonymi kobietami, które noszą spodnie. Szok, przecież to niemoralne, by kobieta nosiła spodnie. Toż to stricte męska część garderoby.
Ach te babochłopy w marynarkach. Do pieca z nimi! Dewiantki jedne. Kto im dał prawo żyć? Trzeba je z tego leczyć! Najlepiej prądem!

A no tak, zapomniałam, kobieta w spodniach to co innego. W sklepach są dostępne damskie spodnie. A gdyby były dostępne w sprzedaży spódnice dla mężczyzn, to już wtedy spoko, czy dalej dewiacja?

maIasarenka

Wiesz, są wyjątki. Z tego co mi wiadomo u Szkotów jest to tak przyjęte, że tradycyjnym strojem u mężczyzn jest m.in spódnica. Ale to trochę inna sytuacja. Na co dzień raczej żaden mężczyzna nie wyjdzie w spódnicy na ulicę. No... chyba że pod terminem „wychodzenie na ulicę” rozumiemy wiadome wystąpienia wiadomej grupy osób.

maIasarenka

Wiem, jak ludzie ubierali się w dawnych epokach. Wiem również jak ubiera się współcześnie i w męski kanon na pewno nie wpisuje się dziecięca spódniczka. Umawianie się z dziewczynami? No cóż, wyjaśniło się, czemu stoisz murem za dewiantem z wyznania i powielasz swoje błędne przekonania.

maIasarenka

Owszem, zachowanie autora to zaburzenie. Jeśli sam zdrowy rozsądek nie wystarczy do takiej oceny, to zdaje się, że ktoś gdzieś wstawił w komentarzach dowód na potwierdzenie tego. Poszukaj..

Inni2001

Jest różnorodny, to prawda. Mamy różne odstępstwa od normy. Przypadłość autora jest po prostu jednym z nich. Podobnie jak moi przedmówcy nie rozumiem o co ten krzyk.

MorskaFala8 Odpowiedz

Szkoda mi tylko twojej dziewczyny, a godność to już dawno straciłeś.

rooibos Odpowiedz

Facet sie ubiera w kawalek tkaniny o ksztalcie tradycyjnie przyporzadkowanym odmiennej plci. I sie masturbuje. No tak, coz moze byc gorszego? Teraz to juz tylko koniec swiata.

Zobacz więcej komentarzy (14)
Dodaj anonimowe wyznanie