#VMP89

Jak miałam jakieś 10 lat, razem z bandą z podwórka bawiliśmy się na osiedlu w podchody (taki bardziej rozbudowany berek). Z kilkoma osobami schowałam się na ostatnim piętrze jednej z klatek schodowych. Przed blokiem czaili się ci ganiający, więc wyjść nie było jak, a piekielnie chciało mi się siku... Za namową koleżanek postanowiłam sobie ulżyć tam, gdzie stałam. W trakcie mojego kucania ktoś wyszedł z mieszkania. Ja – wciąż sikając – ruszyłam po schodach. Potknęłam się o własne, niepodciągnięte spodnie i runęłam głową w dół. Z gołym tyłkiem na wierzchu.

Wszyscy prócz mnie (a jak!) zdążyli uciec. Mnie dogonił mężczyzna wychodzący z mieszkania. Po porządnej pogadance moralizującej i groźbach wezwania policji, wręczył mi mop i wiadro z wodą, abym olane półpiętro i schody wyczyściła.

Od tego czasu nie ulegam wpływom innym. I nie zbliżam się do tamtej klatki...
JMoriarty Odpowiedz

Miły ten facet. Ja bym jeszcze kopa w dupę zasadziła.

Hvafaen

Nie bierz wszystkiego na serio. Coś mi podpowiada, że jM nie kopnęłaby dziecka, a raczej chodziło jej o to, że wciągnęłaby większe konsekwencje.

Hvafaen

Zaprowadzić do rodzica? Tak ci brak wyobraźni? No jakie konsekwencje wyciąga się wobec dziecka najczęściej? Hmmm, idzie do tego kto je wychowuje?

Econiks Odpowiedz

Jeszcze rozumiem jakbyś miała 6 lat, ale 10?

hugendubel Odpowiedz

Teraz jakby się nagrało na monitoring to by z niego zrobili pedofila. A minęło przecież tylko jedno pokolenie.

Velasco Odpowiedz

I właśnie dlatego montuje się domofony, kamery i buduje "osiedla chronione" - nie tylko z powodów kradzieży, tylko żeby żadni debile nie lali i s..li po klatkach.

CentralnyMan Odpowiedz

Bardzo mądrze facet zrobił

Dodaj anonimowe wyznanie