#Vh01a

O tym, jak to jest być kimś, kto się stara robić wszystko dobrze, a i tak jest traktowany najgorzej. 
Jestem już osobą dorosłą, moja matka jest na emeryturze, starszy brat to alkoholik. Zawsze staram się robić zakupy do domu, sprzątać i w ogóle zadbać o dom. A wyżej wymieniony alkoholik co prawda zarabia pieniądze, ale za swoje to tylko pije. Żre za nasze skromne pieniądze! Mnie już to doprowadza do szału, ale matka nie widzi w tym nic złego, tylko jeszcze lata za nim z obiadkami i podstawia mu pod nos, mimo że on i tak czasami nawet nie tknie tego obiadu, a mamusia narzeka, że ona mu dała, a on nie zjadł. Czasami się nawet nie odzywam, bo szkoda nerwów, a czasami odpowiadam: „To po co mu dajesz? Jak i tak on pijany ma gdzieś twoje jedzenie!”. Ale ona zawsze mówi, że jak to dziecku własnemu nie dać jeść. No OK, poniekąd się zgodzę, ale to już jest dorosły facet, który zarabia tylko na swoją wódkę! A co więcej, jak już wszystkie swoje pieniądze przepije, to woła od matki, a ona mu daje.
Ludzie... jak żyć?
Dantavo Odpowiedz

Niestety raczej mamy nie przekonasz, by zmieniła podejście do Twojego brata. Moim zdaniem jedynym sensownym rozwiązaniem jest wyprowadzka najszybciej, gdy będzie to możliwe i życie na własny rachunek.

NiezbytSprytny Odpowiedz

Jak to jak żyć? Na dystans oczywiście.

dewitalizacja Odpowiedz

Matka nie będzie żyła wiecznie. Kiedyś jej zabraknie albo zdrowie jej wysiądzie i nie będzie w stanie pracować i pasożyt zostanie z ręką w nocniku. A póki co pilnuj swoich pieniędzy i najlepiej sama je wydawaj, żeby mieć pewność, że nie sponsorujesz alkoholika.

Takich Odpowiedz

Życie z osobą uzależnioną jest bardzo trudne. Możesz otrzymać wsparcie np na grupie wsparcia Al-Anon

Eldingar Odpowiedz

Odciąć się od toksycznej rodziny.

casaaaaa Odpowiedz

To się nazywa współuzależnienie. Miałam to samo w domu, tylko, że tym alkoholikiem był mój ojciec. Babcia dawała mu pieniądze ukradkiem, a on wszystko przepijał. Ja, moja mama i brat chodziliśmy na taką terapię, mojej mamie na pewno dało to do myślenia. Niestety babcia nie chciała o tym myśleć, żeby chodzić na taką terapię i opowiadać o swoich problemach. Może faktycznie umów się z mamą do właśnie takiej osoby, która prowadzi takie terapie (my zgłosiliśmy się do gminy) i spróbujcie przepracować ten temat, a brata wysłać na leczenie. Po prostu spróbujcie coś z tym zrobić, bo to nie jest nic dobrego mieszkać w takim domu.
Ps. U mnie ta historia rozwiązała się sama 3 lata temu. Ojciec podczas ciągu alkoholowego dostał padaczki i upadł na szyby. Wykrwawił się na miejscu po kilku godzinach. Nikt nie wiedział, o tej sytuacji, bo była późna nocna godzina.

CentralnyMan Odpowiedz

Lepiej się wyprowad zanim rozwalą ci życie

AvusAlgor Odpowiedz

Piszesz, że starasz się robić wszystko dobrze, a nie wychodzi. Zatem zmień podejście, rób celowo wszystko źle i zobacz co wyjdzie.

ingselentall Odpowiedz

Rodzina patolska. Wynieś się na swoje. Powodzenia!

Dodaj anonimowe wyznanie