#WN2Ar

Pewnie wszyscy kojarzą popularną aplikację do randkowania, gdzie można na lewo i prawo przebierać w facetach. Postanowiłam i ja skorzystać, ale głównym celem był po prostu dobry seks, a nie dłuższe związki. Na profilu podałam tylko imię, pokazałam kawałek ciała i dość szybko nawiązałam znajomość z tajemniczym M., któremu również zależało po prostu na dobrej zabawie. Przez tydzień pisaliśmy co to ze sobą zrobimy, jak się spotkamy.

Dzień spotkania. Ja miałam być w czerwonej kurtce, on miał mieć czerwoną róże.

Co w tym anonimowego? Ano okazało się, że umówiłam się na gorącą noc ze swoim szefem. Żonatym szefem. Szefem po 60.

Nie, nie było szansy uciec z miejsca spotkania.
Nie, nie było gorącej nocy i nie, nie jesteśmy razem.

Jakiś miesiąc później zostałam przeniesiona do innego oddziału firmy.

To pewnie przypadek.
ProstowOczy Odpowiedz

jak sama nie pokazałaś zdjęcia twarzy, on zapewne też, to co się dziwisz. Trochę dziwnie tak spotykać się z kimś chociaż bez wymiany zdjęć

PrzezSamoH Odpowiedz

No nie wiem, czy uwierzę, że spotkaliście się tak bez wymiany zdjęć. To dość dziwne.

xxyyzz

Uwierz, są takie przypadki, tym bardziej gdy w grę wchodzi tylko seks.

MissStonem

@xxyyzz - Hm, ja wierzę, że tak się zdarza, ale jednak gdybym sama kiedykolwiek zdecydowała się na takie spotkanie, to jednak musiałby to być ktoś "w moim typie", bo nie wyobrażam sobie zrobić tego z kimś, kto być może w ogóle by mnie nie pociągał...

PrzezSamoH

xxyyzz - no właśnie na sam seks to tym bardziej trzeba wiedzieć, jak ktoś wygląda.

fenomenc

Raz w życiu umowilam się na seks i wymieniliśmy się zdjęciami żeby zobaczyć czy napewno się sobie spodobamy ;) ciężko mi uwierzyć, że można iść na spotkanie z obcym nie wiedząc jak wygląda. No chyba, że to jakiś element gry wstępnej, ale nie wiem.

kamasazi98

Jeśli to był Tinder to tam chyba nie ma możliwości wysyłania zdjęć, przynajmniej w pierwszych wersjach tak było, teraz zbytnio się nie orientuje

fenomenc

Ja się umowilam na seksstronce i wymieniliśmy się emailami i tam wysłaliśmy zdjęcia

bazienka Odpowiedz

serio nie spytalas go nawet o wiek?
swoja droga lepiej z szefem niz z wlasnym mezem ;p

feles

może podał nieprawdziwy wiek

zxzxzx

Na pewno jakby powoedział, żw ma 20 lat, a na żywo okazałby się 60latkiem, to by wiele ugrał. No wprost poleciała by na,skrzydłach, bo obiecanego miała, jednego 20latka, a dostała trzech w jwdnym.

KrystynaZgazowni Odpowiedz

Mój wuj Stefan któregoś razu, tuż po tym, jak mu ciotka Pela po raz kolejny przez łeb strzeliła, postanowił się jej pozbyć, a że wieś rodzinna mego wuja zabita dechami i w czasach to było takich, kiedy na telewizor mógł sobie we wsi pozwolić jedynie sąsiad Manfred, którego mój wuj szczerze nienawidził za to, że powodziło mu się o wiele lepiej, wuj mój postanowił wywiesić w okolicznych wsiach ogłoszenie, że piękna białogłowa Pela szuka swego amanta. Miał wuj Stefan nadzieję, że tym podstępem zwabi do swej chałupy kilku kawalerów i ciotka Pela postanowi siłą jednego zatrzymać, puszczając wolno mego wuja Stefana. Jakież było jego zdziwienie, kiedy pod rozpadające się na wietrze domostwo wuja zaczęło przybywać wioskowych podrywaczy. Niestety, każdy kto zobaczył ciotkę Pelę, uciekał w popłochu nie wiedząc, czy niedźwiedź to, czy dzik, czy inna bestia. Tak się złożyło, że jednemu amantowi ogłoszenie wypadło z kieszeni, kiedy o mało nóg nie pogubił uciekając i jak to ogłoszenie zobaczyła ciotka Pela, jak jej gęba ze złości przybrała kształt i kolor dorodnego buraka z wąsem, jak złapała wuja Stefana za resztkę włosów na jego kościstym łbie, jak drugą ręką mu przyfasoliła baleronem, jak wytarmosiła za wsiarz, tak go potem takiego spuchniętego przywiązała do łopaty, którą w ziemię wbiła i tym sposobem mój wuj Stefan przywiązany do łopaty odstraszał gołębie i okolicznych włóczęgów.

Austerlitz

Jezu, jakbym chciała trollować tak długimi komentarzami to bym chyba umarła po napisaniu pierwszego.

nata

Wróciłaś! ❤

Aanilia Odpowiedz

Najgorzej :D

Twojarurka Odpowiedz

Pewnie tak

Dodaj anonimowe wyznanie