Może dlatego, że zwyczajnie jest co najmniej prawdopodobne, że te życzenia mogą mieć jakiś podtekst? Więc już wiesz dlaczego.

@Etanolansodu Ja nie zabraniam jej się z tego cieszyć, ba, sam mam nadzieję, że masz rację, jedynie uważam, że powinna uważać z tym optymizmem, bo może się przypadkiem boleśnie przejechać. Ponadto ja zrozumiałem, że ojciec autorki pije mniej, to krok w dobrą stronę, ale on wcale nie musi oznaczać, że jeśli ojciec mniej pije i złożył jej życzenia to wszystko idzie ku lepszemu, bo zwyczajnie możemy mieć do czynienia z historią bez happy endu.

Przed wyjazdem do pracy za granice wygarnelam ojcu co o nim myśle (alkoholik i hazardzista), przez 4 miesiace ani razu nie zadzwonił, a jak przyjechalam do domu to był, miły, zagadywał do mnie (od dziecka praktycznie rozmawialiśmy) i wiecie co pdwa dni przed moim powrotem do UK poprosil o kase... :'( A ja prawie uwierzyłam, ze chce odbudowac nasze relacje.

Psychopatyk też nie zabrania jej się z tego cieszyć, lecz podobnie jak ja widzi, że ta historia może mieć drugie dno. Ponadto właśnie to, że tak długo miała niekoniecznie najlepszy kontakt z ojcem może uśpić jej czujność, bo w tej radości, że znów ma ojca może zbyt szybko puścić przeszłość w niepamięć.

Etanol, nie szukaj dziury w całym, dopowiadasz sobie co tylko chcesz do komentarzy innych. Psychopatryk nie zabrania jej się cieszyć, po prostu wtrącił realistycznie uwagę. Jeśli tak bardzo chcesz być przez kogoś rzeczywiście zaatakowana słownie to zwróć się z tym do swojego arabskiego chłopaka, zamiast bezbronnych ludzi oskarżać o nie wiadomo co.

@Etanolan to dość odważne twierdzenie, że w chwili obecnej 33 osoby (włącznie ze mną) zgadzające się z psychopatykiem są chamskie, bo skoro popieramy jego zdanie, to niejako można domiemać, że według ciebie popieramy jego (niby) chamstwo.