#XpoN6
Poświęcałem jej dziesiątki godzin, coraz to trudniejsze zadania powtarzałem kilka razy, każdą wolną chwilę przeznaczałem choćby na jedną misję i ewentualne mniejsze questy. Odkryłem sporo miejsc, zdobyłem wszystkie skille, a komputerowi przeciwnicy nie dawali mi już rady. Miałem 90% postępu. Aż w końcu nadszedł czas, w którym jak się okazało, musiałem zlikwidować jednego z głównych bohaterów, by pchnąć fabułę dalej. Z ciężkim sercem dotarłem do miejsca przeznaczenia, by wykonać wyrok.
Po wysłuchaniu "monologu" moja postać wycelowała pistolet w jego stronę. Wcale nie chciałem go zabijać, gdyż mimo iż działał na niekorzyść, to według mnie wcale nie zasługiwał na śmierć, bo swoje zasługi również miał, ale nie widziałem innej opcji, więc zrobiłem co było trzeba.
Jak się potem okazało, mogłem go puścić wolno.
Przejąłem się tym tak bardzo, że wyszedłem do menu głównego i włączyłem nową grę, nadpisując tym samym obecnego save'a.
GTA V. Nigdy w to nie grałem, ale kumpel tak się tym jara, że mimowolnie znam pół fabuły.
Jeśli chodzi Ci o GTA V to mogłeś nikogo nie zabijać przecież było to wyraźnie napisane przy wybieraniu ścieżki. A jeśli wybrałeś zabicie jednego albo drugiego bohatera, to i tak by zginął nawet jakbyś w trakcie misji zmienił zdanie. A poza tym trzeba być strasznie nieogarniętym, żeby przejść całą grę na jednym zapisie. ;)
@zjemcikota może takie wyzwanie? Albo ograniczenie gry?
Nie do końca, opcje były 3, 1.zabij trevora, 2.zabij michaela i 3.zyczenie śmierci. W moim przypadku domyśliłem się, ze 3 opcja może pozwolić przeżyć wszystkim jednak wiem ze dużo osób myślało, ze ta opcja oznacza smierć franklina
No ale przecież w cutscenach w GTA V wszystko było wyjaśnione, co się stanie po wybraniu poszczególnych wariantów xD z tego co pamiętam Lester tłumaczył przez telefon
No właśnie nie, Franklin dzwoni do Lestera dopiero po wybraniu opcji życzenie śmierci. Po tym jedzie do Lestera i wtedy zaczynaja omawiać 3 opcje.
Monolg był w Elexie
GTA V? Chociaż te skille mi trochę nie pasują.
Stworzyłem konto, żeby napisać ten komentarz. Jestem w 95% pewien, że chodzi tu o FarCry4. ;)
To samo mam na myśl, Pagan to przyjazny ziomek.
Myślałem raczej o Anicie i Sabalu (chyba tak się nazywali) ale Pagan to też mógł być. :P
Też tak właśnie pomyślałam! A teraz idę na randkę z wiedzminem <3
No cóż, miałem nie zdradzać jaki to tytuł, ale napiszę tylko iż padła tutaj prawidłowa odpowiedź :> i tak już widzę, że większość się domyśla :p
Powiedziałbym ME3, ale też pewnie nie to. Dodatkowo to nie jest pod koniec głównej linii fabularnej, tylko w środku, a z tym nadpisaniem nie pasuje.
Daj jakąś wskazówkę, żeby sobie znaleźć w Google co to za gra, a która nie zdradzi tak łatwo tytułu.
Nie wiem jak można chcieć zabić Mordina. Jedna z najbardziej charakternych postaci w ME2.
Brzmi chyba bardziej na Far Cry 4, gdzie tak się decyduje o życiu lub śmierci jednego z przywódców gdy on zaczął wyłamywać się od ideologii drugiego, którego wybieraliśmy w trakcie misji. W GTA ten wybór nie ma znaczenia
Skojarzyło mi się z Until Dawn, ale komentarze mi się nie zgadzają. XD
@maddvv Gdzie masz tam skille? Xd
Zawsze mogłeś misję powtórzyć i wybrać inną opcję