#XulKH

Z okazji świąt razem z rodzicami i moim bratem wybraliśmy się do babci, do której zjeżdżała się cała rodzina. Zdaje mi się, że miałam wtedy 13 lat. U babci razem z całą gromadką dzieci zaczęliśmy się bawić w chowanego.

Babcia w łazience miała wannę z taką zasłonką, którą można było się zasłonić, by nikt nie widział osoby, która bierze kąpiel. Wtedy wydawało mi się to dobrym pomysłem, więc usiadłam na oparciu wanny między ściana a tą zasłonką. Pamiętam, że nikt przez długi czas nie mógł mnie znaleźć i kiedy miałam już wyjść ze swojej kryjówki, do łazienki wbiegł wujek i zaczął srać.

Okropnie się wtedy bałam, że wujek mnie zobaczy podczas siedzenia na tronie... Koniec końców siedziałam w łazience z niczego nieświadomym wujkiem przez 10 minut (najgorszych w moim życiu).
Ale i tak wygrałam w chowanego.
Deaneris Odpowiedz

Stare dobre anonimowe XDDDD

bazienka

co wy widzicie w wyznaniacho sraniu?
oblesne

PrawieTakSamo

bazienka… a co w tym wyznaniu jest obleśnego? Zwykły opis sytuacji i to nawet nie szczegółowy. Każdy "sra".

HenrykGarncarz

No właśnie to że jest obleśne? Mało kto się podzieli czymś tak nieprzyjemnym z rodziną/znajomymi

Pimpek11

Zgadzam się :)

Naklejka Odpowiedz

Trzeba bylo wujka wystraszyc, poszloby szybciej. :)

NaN

Hah, zesrałby się ze strachu 😂

Shido

No nie wiem, autorka miałaby przesrane

Credit Odpowiedz

Tego było mi trzeba!

Jsksldkdj Odpowiedz

Ale pewnie Ci tam jeeeeaabało

LiscMiety Odpowiedz

Okropne! 😂

Fantagiro Odpowiedz

Dobre. Mocne.
Jako 5-6 latka bawiłam się z kuzynostwem w chowanego i babci. W łazience był wielki, wiklinowy kosz. Tam się schowałam i zasnęłam. Najpierw szukał kuzyn, później wszystkie dzieciaki a później wszyscy dorośli jacy byli w domu. Obudziłam się może po 40 min jak zapłakana Mama weszła do łazienki za potrzebą. Dostałam niezły opieracz.

egzemita Odpowiedz

Trzeba było wyjść i podać papier toaletowy że niby taki u was zwyczaj i dzieci mają taki obowiązek.

Toczytoja Odpowiedz

Ach, pierwsze przeczytane wyznanie po ciężkim dniu. Dziękuję :)

ToTaPostrzelona Odpowiedz

Przypomniało mi się, jak bawiliśmy się z rodzeństwem w chowanego będąc dziećmi. Na podwórku mamy typowo wiejski, drewniany sracz. Brat był tym szukającym, my z siostrą szybko pochowałyśmy się. Ja schowałam się za kibel, w pewnym momencie patrzę przez jego szpary i widzę tył pleców brata, który się tam schował, by mieć widok na to, czy ja albo siostra nie wychodzimy czasem z ukrycia, bez problemu którąś wtedy namierzając. Brat się nie zorientował, też wygrałam w chowanego :D

Malawrednaaleladna

Jezu jak ja się bałam tych dziur. Tylko tych gdzie zamiast wiaderka było szambo. Masakra jakie to byli straszne.😱

AlaAla21 Odpowiedz

Zaśmiałam się. Plusik

Zobacz więcej komentarzy (2)
Dodaj anonimowe wyznanie