#XzUFU
Jakiś czas temu dostała urlop i od razu pobiegła do pobliskiego biura podróży, gdzie wykupiła sobie 10-dniową wycieczkę do Austrii, bo (jak sama mówiła) od zawsze marzyła o zobaczeniu tego kraju.
Wróciła bardzo niepocieszona. Zapytałam ją o powód tego smutku. Powiedziała mi, że wydała kupę kasy na ten wyjazd, a przez cały swój pobyt nie widziała nawet jednego kangura.
Ciekawostka - na lotnisku w Wiedniu jest podobno terminal dla turystów, którzy zamiast do Australii przylecieli do Austrii.
Nie, to bait
Nie terminal a pokój. Taki wyspecjalizowany BOK.
Stary kawał
po co pisać zmyślone historie?
Ktoś za pewne jest głupi uważając, że zatwierdzimy autentyczność tej historyjki krążącej od lat wśród ludzi.