#aDUTd
Dzisiaj również mnie "pogoniło". Po skończeniu swojej rzeczy wytarłam się i skończyłam rolkę papieru. Wychodząc z kabiny wzięłam z parapetu z nowej paczki rolkę i dałam ją tam, gdzie skończyłam wcześniejszą. Kiedy wyszłam, zobaczyłam koleżankę z klasy, która zmarszczyła brwi i się mnie zapytała, co ja robię. Odpowiedziałam zgodnie z prawdą, że skończyłam papier i daję nowy, żeby nikomu się nie zdarzyło, że nie ma się czym podetrzeć. I powiem Wam... nigdy w życiu nie słyszałam tak głośnego i pełnego krytyki śmiechu...
Poczekajmy, aż dla niej braknie papieru jak będzie srała. Ciekawe kto wtedy będzie psioczył na jego brak ;-)
To taka fascynująca historia, że trzeba ją na anonimowe wstawiać?
Kretynka z niej
Papier w szkolnej toalecie 😵😵😵😵
U nas zawsze jest papier. :)
U mnie też zawsze był, a rano to ze 20 rolek stało na parapecie. Za to w męskim kończył się tak koło drugiej przerwy :D
U mnie to jest ,,święto,, jak jest papier ;)
Dlatego zawsze noszę chusteczki, u mnie też bida.
U mnie jest papier tylko w dwóch toaletach damskiej i męskiej, a ogólnie wszystkich toalet w szkole jest sześć
Jak byłam w gimnazjum też nigdy nie było papieru, ale się wycwaniłam i za każdym razem jak potrzebowałam skorzystać z toalety to szłam do woźnych i prosiłam o rolkę, potem sobie brałam sama z kantorka, nie rozumiem czemu nie wykładały tego papieru. W liceum już się tak nie dało :/
A u mnie w szkole nie było papieru xD a mydło dali jak byłam w ostatniej klasie czyli w 4 xD
U mnie mydło podobno jest. Tylko szkoda, że te pojemniki są połamane i nie działają.
Skończyłaś edukację na 4 klasie podstawówki?
@Gravity, wiesz może co to technikum? Ewentualnie liceum przed powstaniem gimnazjum?
Chodziło mi o technikum... Edukację zakończyłam w nim w zeszłym roku..
U mnie nigdy nie ma papieru, za to mydło zawsze :/.
@Mammalia A wiesz co to ironia? Chyba jednak nie... ;)
Jesteś dobrym człowiekiem. Popieram i pochwalam. 👍👍👏
Hah, oczywiście, że zmyślone. W szkolnym kiblu papier i na dodatek, jak się skończy rolka to można wziąć nową? Co za brednie, dawno się tak nie uśmiałam XDDD.
A tak serio, to zazdroszczę.
Podziwiam ludzi którzy potrafią wysrać się w publicznej toalecie. Ja za nic nie dam rady, choćby nie wiem jak mi się chciało.
Czy tylko ja jeszcze nigdy nie robiłam 2 w miejscu publicznym? 😐
A po co to piszesz?
Przyjdzie pora..
Skoro spędzasz czas tylko w domu na anonimowych to będzie trudno o dwójkę w miejscu publicznym.
Oby jej się zdarzyła taka sytuacja...
Jak to się nigdy nie wysrałem w kiblu szkolnym i nie wysram ( mam nadzieję. Jeszcze 2 latka :D )