#cdbRN

Jakiś czas temu pracowałam dorywczo w McDonald's.
Tego dnia stałam "na kasie" od 10 rano do 20 wieczorem, więc siłą rzeczy pod koniec zmiany byłam naprawdę zmęczona i zniechęcona do obsługi niekończących się gości. Jak pewnie każdy wie, w tej słynnej restauracji po opłaceniu zamówienia gość dostaje paragon z numerkiem, co umożliwia mu odebranie jedzonka.

Po 9 godzinach mówienia formułki: "proszę bardzo, oto reszta i paragon z numerem zamówienia..." nawinął mi się kolejny chłopak. Złożył zamówienie, zapłacił. Wydałam mu resztę i wręczyłam paragon mówiąc klasyczne: "proszę bardzo, reszta, paragon i numer TELEFONU...".

Momentalnie zrobiło mi się maksymalnie głupio, chłopak miał minę zdezorientowaną, bo do Maka przyszedł z dziewczyną, która siedziała sobie gdzieś przy stoliku. Szybciutko przeprosiłam za przejęzyczenie, on się uśmiechnął i tonem amanta powiedział tylko "jasne, jasne".

Po jakichś 30 minutach chłopak znów podszedł do kasy, wręczył mi paragon, tyle że z jego numerem telefonu i na odchodne rzucił: "zadzwoń, tylko nie dziś, bo zjebiesz mi randkę". I poszedł.

Nie zadzwoniłam. Nie żałuję.
majer Odpowiedz

A szkoda. Trzeba było dzwonić jeszcze tego samego dnia :)

sinusoidazemniejest

Dla dobra tamtej dziewczyny👏

chlupa Odpowiedz

Brawo dla tego pana za randkę w Maku XD

Anonwho

Naprawdę, tylko to jest tutaj dziwne?
A poza tym, dobrej randki nie definiuje miejsce.

piankalawendowa

Ja bym poszła, bo uwielbiam jednego konkretnego burgera, a do najbliższego maka mam prawie 100 km.

Rambuska

ja bym się ucieszyła z takiej randki

SammyWinchester

@piankalawendowa z ciekawości spytam: gdzie Ty mieszkasz, że do maka masz 100 km? :O

Madara

Z moim obecnym mężem też chodziłam kiedyś na randki do Maca i je zajebiscie dobrze wspominam xD

ThisLove

Ja tam lubię lody i shake z maka

lotos53

@piankalawendowa To gdzie Ty mieszkasz?

DarkSun

@lotos53 istnieje coś takiego jak wioska, nie wszyscy ludzie mieszkają w miastach

lotos53

@DarkSun Ale, że aż tak daleko??

Arszenik Odpowiedz

Co za buc z przerośnietym ego. Myślę, że to, że nie zadzwoniłaś było dla niego najlepszą nauczką. ;)

wroblitz Odpowiedz

Dobrze, że zaznaczyłaś, że do 20 wieczorem, bo jeszcze ktoś by sobie pomyślał, że chodziło o 20 rano.

Turbolechita Odpowiedz

Dlaczego nie zadzwoniłaś? Może pod koniec randki uznał, że tamta laska to nie to i chciał spróbować z Tobą?

RudyKot11

To czemu prosił o niepsucie randki? 🤔

AtlantaUnitedFan Odpowiedz

Ewidentnie to był żart jak dla mnie

NadwornyMaruda Odpowiedz

ktoś tu myli wyznania z anegdotami...

Vstorm Odpowiedz

Sławna restauracja. :D Mam 23 lata i byłem tam chyba, jak miałem z 8 lat. A do najbliższego mam niecałe 15 kilometrów. Jakoś nie chce mi się tam jechać. I nie rozumiem co w tym mc donlad jest takiego fajnego. Wydaje mi się, że presja młodego społeczeństwa.
Ja tam wolę jechać do restauracji. Jest smaczniej.

ZeusKosmateus

No widzisz, niektórzy wolą iść do restauracji, a inni do McDonalda. Poza tym McDonald ma po prostu tę zaletę, że jest szybko, tanio i w miarę smacznie, kwestie zdrowia zostawmy.

Trin32

Tanio w McDonaldzie? Za cenę zestawu BigMac można mieć potężny kebab lub dwudaniowy obiad w lokalnej jadłodajni.

Whereru

Nie jesz dlatego nie rozumiesz ;p

ZeusKosmateus

@Trin32, ale wciąż nie są to ceny z kosmosu, poza tym jest wiele tańszych rzeczy. Może i w innych miejscach jest taniej, ale w MCDonaldzie wciąż ceny nie są zbyt wygórowane i nie niszczą portfela, jeśli chcesz zjeść tylko obiad.

DarkPsychopathII

Jakby człowiek chciał jeden dzień przeżyć na jedzeniu z mc donald musiałby wydać z 200-250 zł. Jednym burgerem się nikt nie naje, na samo śniadanie trzeba by zjeść ze 3-4, do tego shake, na obiad 2 x nugetsy 20 sztuk, 3x duże frytki kolejny shake albo dwa ( lepsze to niż cola, bo ona wzmaga pragnienie ), a na kolację kolejne 3 burgery i shake. Łącznie pewnie co najmniej 200 zł, bo to jedzenie nie jest sycące, do tego bardzo niezdrowe, nikt by zdrowotnie nie wytrzymał, nawet ktoś kto jak ja uprawia sport 2-3 razy w tygodniu czy ewentualnie pracuje fizycznie.

Madziol

@DarkPsychopathll zależy od człowieka, ja np spokojnie najadam się zwykłą kanapką z 2forU, czasem nawet frytki są mi zbędne więc myślę że spokojnie zmiescilabym się w jakichś 30 zł

DarkPsychopathII

Jesteś dziewczyną/kobietą, wystarczy ci 1500 kcal może trochę więcej. A facet potrzebuje co najmniej 2500 kcal jak pracuje biurowo, jak trenuje jak ja, czy pracuje na budowie to nawet 3-5 tys kcal. Zależy to tez od wielu innych czynników. Poza tym chodzi o cały dzień, nie jeden posiłek. Nie wiem czy najadłabyś się tym na 24 godziny

GrazynaZarkoOffical

Czyli wg Darka jestem kobietą…
#DarkPsychopath_jako_medyczny_zwrot_na_hiperdebilizm

DarkPsychopathlI

Teraz jestem już pewien, że byś się nie najadła.

kociefuterko

@DarkPsychopathII wybacz, ale pierdolisz. Porcje, jakie podałeś są idealne dla ludzi otyłych (szczególnie obiad, sick!), a nie dla zwykłego, przeciętnego Kowalskiego, nawet pracującego fizycznie (dobrze znam paru takich i nawet oni by nie wcisnęli 40 nuggetsów, 3 porcji dużych frytek i dwóch shake'ów na raz).
Zgadzam się z Madziolem, bo znając swoje dzienne zapotrzebowanie na cały dzień wystarczyłoby mi 4x 2 for U + woda, czyli około 30 zł. Nie generalizuj pod siebie ogółu społeczeństwa pisząc "człowiek", zamiast bezpośrednio "ja", a i ze zdrowiem przesadzasz, bo mówimy o jednym dniu, a nie całym życiu.

Dodaj anonimowe wyznanie