#cmBXO

Zostałem dziś strąbiony za to, że zatrzymałem się przed znakiem stopu. Dodam, że stał on przed przejazdem kolejowym.
Co jest z Wami, ludzie?
MiT Odpowiedz

Mój tata zawsze powtarza, że wtedy należy wysiąść i zapytać się czy wszystko jest w porządku :_)

Ps. Nie praktykowac przy grupie sebkow bo sie nie sprawdza :C

Patriota

Ja raz to samo miałem i wysiadłem, ale szybko przestali trąbić, jak to dobrze mieć zabójczy wzrok wytrenowany na ochronie. XD

Nauglamir Odpowiedz

Mnie gość strąbił jak na zielonym nie przejechałam na drugą stronę dużego skrzyżowania, ktore było całe zajęte przez auta czekające na otwarcie przejazdu kolejowego. Według niego miałam przez dwie zmiany czekać na ulicy, która miała zielone, aż otworzą a on za mną?

gwynbleidd

Kierowcy mają jakąś manię wjeżdżania na zakorkowane skrzyżowania i blokowania potem przejazdu innym uczestnikom ruchu (w tym nierzadko również tramwajom). Za wjazd na skrzyżowanie, gdy nie ma się pewności, że się je natychmiast opuści grozi mandat i punkty karne, a ludzie za Tobą i tak natrąbią i oczekują, że zapchasz skrzyżowanie jeszcze bardziej. Cholera mnie bierze, gdy jadąc tramwajem widzę pierdyliard samochodów stojących na torach, bo po prostu musieli podjechać te trzy metry do przodu. Gdyby się zatrzymali przed torami, to by im się po prostu świat zawalił. Oni muszą koniecznie stanąć na tych torach i stać w korku. A tramwaj razem z nimi. Najlepsze, że to skrzyżowanie, o którym mówię jest zaraz za pętlą tramwajową i bywa, że zanim tramwaj dojedzie na swój pierwszy przystanek na linii, to już ma 5 minut opóźnienia, bo jakiś debil zatarasował przejazd.

1q2a3z

Jeśli przejazd był zamknięty to pewnie ze nie powinnaś korkowa skrzyżowania, ale w moim mieście na takie główne ronda w godzinach szczytu nie dainaczej wjechać. Zapala Ci się zielone ale na Rondzie soja auta i jak wjedziesz to bedziesz blokował pas w innym kierunku więc nie wyjezdzasz i Zapala się czerwone. Znów czekasz samochody z ronda ruszyły ale zdążyły już nad jechać kolejne z przeciwnej niż Twoja strony. Zapala Ci się zielone i znow nie mozesz wjechać na rondo bo zablokuje pas ruchu w drugą stronę ... i tak w kółko ...

Baaba Odpowiedz

Kiedyś, kiedy chodziłam jeszcze na kurs jazdy, podczas jednej z lekcji na środku skrzyżowania zgasł mi silnik i kiedy próbowałam go uruchomic światło zmieniło się na czerwone. Gość za mną był tak nadgorliwy ze pomimo wielkiej L-ki na dachu obtrąbił mnie okropnie. A że jestem dość złośliwą osobą poczekałam na zielone, włączyłam awaryjne, wysiadłam z auta i kiedy pan z calym zaangażowaniem i furią walił w klakson podeszłam do jego auta, zapukałam w szybkę, a kiedy ją uchylił zapytałam z uśmiechem"jakiego ch..a trąbisz bałwanie?" Mina faceta bezcenna, tak go zatkało, że słowa nie mógł wydusić. Mój instruktor omal nie posikał się ze śmiechu, a następnie zabronił mi wiecej takich akcji odwalać.

BellaIza

No i słusznie, że zabronił. Stworzyłaś zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego.
Fakt, przyjmuje się, że na elki się nie trąbi i koleś zachował się jak ostatni burak... Ale to, co Ty odwaliłaś, wcale mądrością nie trąciło.

StreetRacer

To instruktor naprawdę dziwny.

Mój były mnie chyba z Lki wywalił. Tyle czasu od egzaminu, a ten człowiek dalej budzi we mnie respekt jak widzę go w Lce.

To nie jest złośliwość tylko debilizm. Zatamowałaś cały ruch na skrzyżowaniu aby do niego podejść i mu coś powiedzieć? Wiadomo na Lki się nie trąbi bo każdy się kiedyś uczył, ale jak dla mnie zachowałaś się w stylu typowego szeryfa czy gówna drogowego które musi wyjść z samochodu, powyklinać i potem wrócić kiedy poziom zajebistości w mózgu zostanie osiągnięty.

SorryEverAfter Odpowiedz

ZaSTOPowały im się chyba mózgi :P

BellaIza Odpowiedz

Wszystko spoko, ale gdybym miała pisać wyznania o każdym głupim kierowcy, którego spotykam na drodze, to miałabym tu nawet nie setki, a pewnie tysiące bezsensownych wyznań.

Vino Odpowiedz

Ze mną nic. Nie wiem jak z innymi Anonimowymi, ale raczej z większością wszystko okej :p

elefant Odpowiedz

Kto by się tam przejmował stopem

Accio Odpowiedz

Ktoś śmiał na Ciebie zatrąbić w sytuacji gdy nie miał do tego podstaw. Musiałeś koniecznie napisać o tym wyznanie

Mobileek Odpowiedz

Jak w torach rośnie juz 5 metrowa sosna to się nie dziwie.

ThisLove Odpowiedz

Ludzie na mnie trąbią regularnie, bo nie wpuściłam ich na skrzyżowanie, na ktorym mam pierwszeństwo. Powinni spojrzeć na znaki.

StreetRacer

Zapoznaj się z stwierdzeniem jazdy na suwak bo to może troszkę wyjaśnić

Zobacz więcej komentarzy (5)
Dodaj anonimowe wyznanie