Jak byłam mała, to mieszkał z nami student, który wynajmował u nas pokój. Czasami przychodził i z nudów oglądał sobie ze mną jakieś bajki (pewnie miał sesję). Raz usiadł na fotelu, westchnął i powiedział:
- Ech, coraz głupsze te kreskówki robią...
Był rok 2006.
Oglądałam Myszkę Miki z 1929 roku :D
Dodaj anonimowe wyznanie
Jak pewnie miał sesję, to pewnie też nie był trzeźwy, to co się dziwisz :)
Jak przeczytałam początek, to byłam pewna, że to będzie kolejne wyznanie o molestowaniu. Na szczęście, myliłam się. Za dużo anonimowych... ^^
Ja tak samo o.O
A ja, że to kolejne wyznanie o kupie
Bo to może był student Uniwersytetu Trzeciego wieku
Bajki Disney'a z lat 20 i 30 były dużo lepsze niż te obecne. Bez cenzury i nadmiaru politycznej poprawności jaka jest teraz. Szkoda, że już takich nie robią.
Disney kiedyś był mega rasistowski. Np. w filmie "Fantazja" jedna z bohaterek (czarnoskóra dziewczynka) była przedstawiona tylko jako... slużąca. Albo te przerysowane karykatury czarnych ludzi, albo uzycie Kaczora Donalda jako propagandę polityczną.
Ps: Welcome Back! Dawno cię tu nie było Dark ! :)
@DarkPsychopathII całkiem miło cię tu widzieć ;) Dopiero co o tobie wspominali w komentarzach :)
Najlepsze bajki są z lat 60- 70. Scooby doo czy flinstonowie. W Polsce były puszczane od lat 90
Gdzie tu jest wyznanie? Bo chyba niedowidzę.
Skoro udało ci się przeczytać to wzrok masz dobry ;)
Nie, gdzie tu jest część wyznawania czegokolwiek