#eCioE

Gdy rozpoczęłam kurs na prawo jazdy, bardzo stresowałam się swoją pierwszą jazdą. Być może wynikało to z tego, że nigdy w życiu nie siedziałam za kierownicą. Nadszedł w końcu ten dzień, dostałam ze szkoły informację gdzie i jakie auto przyjedzie. Szybko nauczyłam się ruszać, nie było to wcale takie trudne. Gdy wyjechaliśmy na ulicę, nie mogłam opanować zerkania na skrzynię biegów, za co dostawałam co chwilę upomnienia od swojego instruktora, więc chcąc nie chcąc, musiałam w końcu okiełznać mój zły nawyk.

Jechaliśmy dalej w terenie niezabudowanym, szło mi coraz lepiej i w pewnym momencie nadszedł czas, żeby wrzucić "piątkę". Noga na sprzęgło, ręka na... No właśnie. Ręka w emocjach zamiast na drążek poszła na... instruktora, który podsumował to "Przecież się prawie nie znamy, poza tym mam żonę". :D
GrazynaZarkoOffical Odpowiedz

Dobrze że nie za inny drążek.

Serwatka31

Jakie napomnienia, tu właśnie należała się pochwała!

Anonwho

To nie jest Grażyna, której szukasz.

Tayla

Piczkas i Zarko to dwie rozne osoby. Patrzcie na nicki ludzie...

EtanolSodu

Zarko to zwykły pedal nawet taki co to nigdy nie był z tyłu :)

GrazynaZarkoOffical

Etanol… rozumiem że ty jako dziewczyna i to do tego (z tego co wiem) bardzo wysublimowana, byłaś już z tyłu i jak mniemam podobało Ci się?
Wiesz co? Jesteś marnej jakości trollem.

GrazynaZarkoOffical

Tak w ogóle to dzięki bo nakręcasz mi fejm.
Ex troll z własnym osobistym hejterem :D

AkustyczneDziecko

To nie ta Etanolsoduz to jakaś podróbka.

GrazynaZarkoOffical

Dopiero teraz zauważyłem.

mordimer0madderdin Odpowiedz

e tam, ja w stresie złapałam za kolano egzaminatora ;)

BananoweCiastko Odpowiedz

Ja też tak zrobiłam, ale mój instruktor siedział w takim rozkroku, że inaczej się chyba nie dało xd

Diptere

Może specjalnie się tak rozkraczal ;) myśle, ze instruktorzy często maja takie sytuacje, ze ktoś ich łapie za kolano :D

nata Odpowiedz

Mój łapie za kolano, zeby nacisnąc nogą kursanta gaz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

gmd Odpowiedz

Na pierwszej jeździe od razu na piątce?

KociLis

Skoro w niezabudowanym... I może samochód miał krótką skrzynię

AnonimowyWalezy

Ja na pierwszej jeździe już używałem piątego biegu, bo ten poj*b odrazu mnie wziął na ekspresówkę...

gmd

Wydaje mi się, że się powinno najpierw nauczyć panować nad pojazdem.

sihill

Ja na pierwszej jeździe miałam 80km kółko pomiędzy trzema miejscowościami. Ale jeździłam już wcześniej i to sporo. Nie wierzę, że ktoś na pierwszej jeździe będąc pierwszy raz za kierownicą już pojechał na takie drogi żeby jeździć na piątce. Strasznie długa musiałaby być ta jazda.

Tachwedd

Mnie również zabrano na ekspresówkę na pierwszej jeździe, mimo że nigdy nie kierowałam.

Meela95 Odpowiedz

Mój instruktor specjalnie podsuwal noge, zebym zamiast złapać za lewarek zlapala ze jego kolano...

LubieMaslo5 Odpowiedz

Ja za pierwszym razem kiedy wsiadłem do auta, miałem tak niemiłego instruktora, że pomimo pewności siebie i dużej odporności psychicznej, wróciłem do domu roztrzęsiony i zapłakany. Ale jako że potrafię walczyć o swoje, to stwierdziłem że skoro płacę to i wymagam i zażądałem zmiany instruktora. Kolejny był świetny, wyluzowany, przemiły. Zdałem za pierwszym :)

nowekontoher Odpowiedz

Mnie na kursie instruktor za rękę trzymał, jak już czułam się na tyle pewnie, żeby trzymać kierownicę jedną ręką :D Mam zawsze zimne ręce, a on mi je ogrzewał :D Też ma żonę, którą zresztą znam, ale wszystkie godziny jazd minęły w śmieszkowej atmosferze, więc żadne z nas nie robiło sobie z tego tytułu jakichś problemów :)
PS. Też mi się zdarzyło walnąć rękę na kolano instruktora, ale tak bardziej w ramach żartu, on wiedział, że to zrobię ;)

mniesmieszy Odpowiedz

haha xd pewno nie raz już go to spotkało :)

Dodaj anonimowe wyznanie